Szklanka i carski pocisk?

[predi888]

Na carskiej amunicji jestem zieloniutki, to moje pierwsze znajdki z tego okresu.

Chyba carskie...

[predi888]

Na carskiej amunicji jestem zieloniutki, to moje pierwsze znajdki z tego okresu.

Chyba carskie...

[predi888]

Szklaneczka około 66-67mm średnicy.

[predi888]

"

[predi888]

No i pocisk, ma pewne cechy",umiejscowienie pierścienia i bruzdy wskazują na coś carskiego.

Wybaczcie jeśli się mylę, takie ślady na pierścieniach carskich pocisków już widziałem.

Średnica około 125mm, wysokość około 45-50cm.

[predi888]

Zwłoki zapalnika.

[predi888]

Widoczna redukcja.

[predi888]

Charakterystyczne poprzeczne bruzdy na pierścieniu. Chyba że komuś się nudziło i porobił rowki poprzeczne dłutkiem.

[predi888]

No i wnętrze.

Proszę o id, cholewnie mnie ciekawość zżera ;>

[traper6]

... Chyba że komuś się nudziło i porobił rowki poprzeczne dłutkiem..."

Chryste, jeżeli ktoś ma takie pojęcie to.... czas umierać.
Przy takiej wiedzy" i takim pojęciu" to cud że nie trafił na ostry, bo diabli wiedzą jak by przy nim zaczął kombinować.......

[predi888]

Ok, rozumiem, następnym razem postaram się ograniczyć suchary.

[Piastek]

pierścień wiodący był taki oryginalnie, rowki po to by ładnie w bruzdy wchodził co mu dawało jakby otacje"

Pisze bo nie wiem czy to suchar czy serio myślisz że ktoś to wydziergał

[predi888]

Pewnie winny się tłumaczy ale..takimi sucharami po prostu rzucam, bo zbytnio pustych postów nie lubię zostawiać.

[Prałat]

Pierścień był gładki, dopiero po załadowaniu i oddaniu strzału, gwint w lufie wyrabiał na nim wcięcia podczas obracania pocisku w lufie. Ruch obrotowy poprawia stabilność lotu pocisku co umożliwia celne strzelanie. Ale gwinty też się wyrabiają z czasem z czym się można zetknąć w prozie Remarque'a - Na zachodzie bez zmian.

[predi888]

Prałat, nie musisz mi tłumaczyć, dlaczego na pierścieniu wyrzynają się ślady po gwincie.

Co do tej dużej to nie jest czasami numer 10 albo 11 z obrazka?

[Prałat]

To było sprostowanie do wypowiedzi kolegi Piastek pierścień wiodący był taki oryginalnie, rowki po to by ładnie w bruzdy wchodził" Oryginalnie przed strzałem był gładki bez bruzd, stąd mój wywód w którym momencie się robiły ;)

[Prałat]

ps: po teorii dłuta" , szczegółowy opis wydał mi się nieodzowny

[Prałat]

Co do pocisku, to po cholerę go przytargałeś do domu?
O ile w ogóle jest sens robienia fotek niewypałom, to co najwyżej w lesie jeżeli już.

[predi888]

Po czym wnioskujesz że to niewypał?

[vis1939]

122mm agitacyjny A-462

[vis1939]

122mm oświetleniowy C-462.

Prałat jest chyba jednym z tych znawców,dla których każdy pocisk strzelony,a nie w kawałkach to nieomylnie niewypał/niewybuch.

[predi888]

Podziękował i przeprosił za bałagan.

[vis1939]

Pierwsza ciarupa wygląda na szrapnel wz.1897 do armat 75mm Schneidera.

PS
Ten rowek na środku pierścienia w 122mm służy do pomieszczenia części ozlewającej" się na boki miedzi podczas wrzynania w gwinty lufy.

[Prałat]

Hmmm więc jak kolega vis1939 ocenia pocisk który jest strzelony i siedzi w nim resztka zapalnika, za bezpieczny czy też nie? Kątówka czy rentgen w oczach, a może jasnowidz?

[Prałat]

Potem znajdzie takiego posta jakiś dzieciak, zabierze podobnego śmiecia do domu i będzie kombinować, bo przecież jak kolega vis1939 umie ocenić bez rozbierania czy bezpieczny to każdy może.

ps: Co innego pusta szklanka, a co innego pocisk z zapalnikiem (czy nawet jego resztką).

[vis1939]

Kątówka czy rentgen w oczach, a może jasnowidz?"

a może zdjęcie na którym widać tenże pocisk bez wkrętki dennej i z zupełnie pustą komorą? - https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum27/img_2333.jpg

Ręca opadają...