Złota maska Tutanchamona zniszczona - skandal w kairskim muzeum

[bodziu000000]

http://wyborcza.pl/1,75477,17293240,Zlota_maska_Tutanchamona_zniszczona___skandal_w_kairskim.html

łota maska Tutanchamona zniszczona - skandal w kairskim muzeum

Oderwana przy sprzątaniu ceremonialna broda młodziutkiego faraona, została na chybcika przyklejona zwykłym klejem, który pobrudził resztę bezcennej maski. Przy jego ścieraniu na masce powstały zadrapania.

Bogato zdobiona złota maska grobowa faraona Tutanchamona, licząca grubo ponad trzy tysiące lat, to jeden z najcenniejszych i najbardziej docenianych przez turystów eksponatów Muzeum Egipskiego w Kairze. Znaleziono ją w 1922 r. w jedynym odkrytym przez archeologów grobowcu w egipskiej Dolinie Królów, który nigdy nie został splądrowany. Jest piękna - eksperci twierdzą, że doskonale oddaje rysy młodego władcy. Sztuczna ceremonialna broda z zagiętym końcem to dodawany na maskach pośmiertnych symbol związku faraona z bogiem śmierci, Ozyrysem.

Gruba warstwa żółtawego kleju

Teraz bezcenna maska, wokół której każdego dnia gromadzą się tłumy zachwyconych zwiedzających, jest wyraźnie oszpecona. Na linii między twarzą a brodą faraona wyraźnie widać grubą warstwę żółtawego kleju. Jednak kiedy zaniepokojeni sprawą specjaliści zaczęli drążyć temat, władze muzeum nabrały wody w usta.

Według portalu Al-Arabi al-Dżadid, jeden z pracowników muzeum przyznał anonimowo, że broda została urwana przy czyszczeniu maski, w październiku 2014 r. Chociaż standardowo, w takich przypadkach uszkodzenie zgłasza się w Ministerstwie Antyków, żeby sprawą zajęli się profesjonaliści, tym razem nie zastosowano tej procedury.

Kazali nam się spieszyć

Jak opisuje "Guardian, któremu udało się porozmawiać z trzema różnymi pracownikami muzeum, konserwatorzy dostali polecenie, żeby błyskawicznie naprawić maskę tak, żeby mogła natychmiast wrócić na wystawę. Dlatego broda została przytwierdzona zwykłym, szybkoschnącym klejem. - Niestety użyliśmy kleju epoksydowego, którego zwykle używa się do klejenia metalu albo kamienia, ale na pewno nie nadawał się do tak wyjątkowego eksponatu - przyznaje anonimowo jeden z pracowników. - Powinni ją zabrać do porządnej konserwacji, ale spieszyli się, żeby ją wystawić, dlatego użyliśmy czegoś tak trudnego do usunięcia - tłumaczy. Konserwator przyznaje, że w tej chwili wyraźnie widać przerwę między twarzą a brodą, którą wypełnia żółtawy, przezroczysty klej.

Trwa śledztwo w sprawie zniszczenia

Inny pracownik, który był przy naprawie opowiada, że klej pobrudził też twarz maski i został usunięty szpatułką, pozostawiając na gładkiej powierzchni wyraźne rysy. Ich istnienie potwierdzili inni konserwatorzy. Portal Al-Arabi al-Dżadid opisuje, że za wszystko odpowiedzialna jest szefowa zespołu ds. renowacji muzeum, która po uszkodzeniu maski "wpadła w panikę i poprosiła męża - także pracownika muzeum - żeby szybko dokleił brodę. Jak opisuje portal, użyto przy tym zdecydowanie za dużo kleju, a przy usuwaniu nadmiaru, maska została porysowana.

Jeden z konserwatorów, którzy rozmawiali z "Guardianem przyznaje, że trwa śledztwo w sprawie zniszczenia maski Tutenchamona."

[bjar_1]

Ale partacze... Bardzo smutna wiadomość...

[Jacek Dąbrowski]

Może byli na praktykach w Polsce? U Orła Rdzawego albo w MWP?
Klej , dykta , kawał blachy i wszystko się naprawi.
Pozdrawiam

[kindzal]

Na pewno byli w Polsce, nie wiem czy na szkoleniach, ale kropelka" wszedzie sie nada;)

[kopijnik2]

pieśń fellachów:
Co Kropelka sklei, sklei
Tutenchamon nie odklei...
Kropeleczki kropla mała
I już broda, broda cała"

[G1ml1]

Jaka tam kropelka" to profesjonaliści, użyli epoksydowego:)
http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/africaandindianocean/egypt/11361822/King-Tuts-beard-hastily-glued-back-on-with-epoxy.html

[emes]

albo tego :)
http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/guma-sugru-naprawi-wszystko/rg63l

[Jacek Dąbrowski]

Się tak zapytam Pana Moderatora (trochę przewrotnie :D) jaka jest wartość teraz tej maski? Będzie na alusy? I czy to nadal oryginał czy do śmiesznych fantów z all się nadaje?
Pozdrawiam

[alex_2013]

no i dobra, nie jestem rasistą Bóg mi swiadkiem ale będzie niedlugo tak ze jedyne co im zostanie to piach i woda.
Miałes chamie złoty róg...
Niedawno podczas zamieszek w Kairze złodzieje wdarli sie do muzeum i zniszczyli wiele zabytków przy okazji min uszkodzili wachlarz Tutanhamona. Miałem przyjemnosc w 2010 byc w sali królewskiej- Tutanhamon mial swoją sale z wozem pośrodku i zabytkami w gablotach- ciekawe ile sie uchowało z tego.
Patologia, ze kraj nie potrafi zabezpieczyć zabytków światowej klasy przed kradzieżą i zniszczeniem, uszkodzeniem.Chociażby zabezpieczanie na okres wojny o wymienionej nieodpowiedzialności w tym poście nie mowiac. Gdyby nie nasz rozsądek i myślenie długowzroczne już dawno nie mielibysmy Bitwy pod Grunwaldem".

[finucha]

To trochę jak w filmie z jasiem fasola co obraz popsuł.