Ramzes_XIII Napisano 16 Grudzień 2014 Autor Share Napisano 16 Grudzień 2014 Witam wszystkich. Zwracam się z prosba do posiadaczy podstaw do MG o udzielenie mi kilku informacji na temat w/w lawety. Sam jestem posiadaczem takowej... tyle ze niekompletnej... nie mogę wstawić w tej chwili jakichkolwiek zdjęć bo to co udało mi się rozlozyc jest wlasnie piaskowane, moczy się w nafcie w kwasach itp... Otoz mojej lawecie brakuje tylnych nog...mam zapinki promieniowe mam stopki.... ale niestety nie mam pojęcia jaka jest dlugosc rury od zacisków promieniowych do stopki...czy ktoś moglby mnie poinformować jakiej dlugosci powinny być rury? Bylbym bardzo wdzięczny...problem drugi to mocowanie optyki...prosba o wszelkie zdjęcia i dane techniczne... będę bardzo wdzięczny za pomoc :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bsam20 Napisano 1 Styczeń 2015 Share Napisano 1 Styczeń 2015 Jaki masz typ tych nóżek? Z dodatkowymi zawiasami na boki, czy bez. Określ dokładnie, co Cię interesuje i jakos będziemy mierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bandi1973 Napisano 21 Styczeń 2015 Share Napisano 21 Styczeń 2015 Tak jak napisał kol. Bsam20, musisz pokazać jaki typ nóg miała laweta. Były 3 rodzaje, pierwsze proste przy lawetach konwertowanych z tych od MG34 i dwa typy teleskopowych na przegubach. Jeżeli chodzi o podstawę pod optykę były 2 rodzaje, wczesna aluminiowa i późniejsza stalowa. Mam 2 w kolekcji, podeślij fotki swojej zanim ją rozpuścisz w kwasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bandi1973 Napisano 21 Styczeń 2015 Share Napisano 21 Styczeń 2015 a tutaj masz link do wielkiego bicia piany na temat remontu mojej lawetymożesz porównać z tym co maszhttp://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=485923#1398167 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bsam20 Napisano 22 Styczeń 2015 Share Napisano 22 Styczeń 2015 Chyba się rozpuściła w kwasie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vis1939 Napisano 22 Styczeń 2015 Share Napisano 22 Styczeń 2015 Dzięki Bandi1973,aż się łezka w oku zakręciła na wspomnienie tej epickiej burdy:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remington Napisano 23 Styczeń 2015 Share Napisano 23 Styczeń 2015 Przeglądnąłem watek lawety, szkoda fanta, tam faktycznie można było śmiało odzyskać 50-60% oryginalnej farby. Łatwe by to nie było, niezbędny ogrom pracy i doświadczenie, ale efekt końcowy byłby tego wart. Teraz to już po ptokach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bsam20 Napisano 23 Styczeń 2015 Share Napisano 23 Styczeń 2015 To się tak łatwo mówi i pisze. Ja na swojej miałem powiedzmy 25% i nie było szans na zachowanie farby. To zbyt skomplikowany mechanizm i dużo zakamarów. Lepiej było dokładnie usunąć rdzę niz zostawiać farbę. Coś kosztem czegoś. Ja osobiscie uważam, że rdza jest jak rak. Trzeba usunąć do końca, bo będzie żarła dalej. Z ratowaniem farby można się bawić na np hełmach, czy innych rzeczach o prostej budowie. Takie moje zdanie i doswiadczenie w tej materii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.