Kobieras39 Napisano 18 Październik 2014 Autor Share Napisano 18 Październik 2014 witam problem jest taki że sklejka się rozwarstwiała , miejscami popękała i niestety działanie wysokiej temperatury trochę ją opaliło.teraz kwestia taka jak oczyścić z zwęglonej powierzchni sklejkę jak ją przywrócić do jasnej barwy i ostatnie jak ją dobrze skleićproszę o pomoc wszelką i dzięki z góry na razie rozkręciłem okucia i dwie części są osobno , lekko oczyściłem z brudu co dalej Panowie odgrzybiać też ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 21 Październik 2014 Share Napisano 21 Październik 2014 Na pewno da się zrobić. Pytanie czy warto? Może lepiej kupić dociętą - nową?Jak to zrobić? Prosto - rozebrać z tych metalowych elementów -> załatwić, dwie, grube deski, kilka ścisków, strzykawkę z igłą, folię, klej (może być nawet rybi lub kostny - mało odporny na wilgoć) - > Jeśli do dyspozycji masz bardziej współczesny klej (np. Vikol), to rozcieńcz go -> powlewaj rozcieńczony klej pomiędzy warstwy sklejki, tak aby wyciekał -> z obu stron obłóż folią i przyłóż na nie deski -> skręć obie deski w ściskach (możliwie jak najgęściej) -> poczekaj aż wyschnie -> rozbierz -> obrabiaj (szlifuj, tnij, poprawiaj, frezuj - co dusza zapragnie). Jeśli są ubytki, to można je uzupełnić, a w większe szczeliny powklejać (na wcisk) kawałki forniru.Po przeszlifowaniu powinno jeszcze wyglądać nieźle.Zwęgleń nie usuniesz - nawet po przeszlifowani pozostanie ciemniejsza plama. Ale zawsze można domalować resztę bejcą (z czuciem).Ponawiam jednak pytanie - czy warto? To tylko sklejka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kobieras39 Napisano 20 Listopad 2014 Autor Share Napisano 20 Listopad 2014 myślę że warto ratować stolik dowódcy baterii kierowania ogniem wh;d ja nigdy wcześniej na oczy takiego nie widziałem;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mimir Napisano 21 Listopad 2014 Share Napisano 21 Listopad 2014 jeśli rozkleja się miejscowo można wiertełkiem 1,5 mm nawiercić równomiernie w powstałym wybrzuszeniu otworki i wstrzyknąć klej strzykawką z igłą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 21 Listopad 2014 Share Napisano 21 Listopad 2014 Stoliczek trafi do mnie w celu konserwacji. Zobaczymy, co da się z nim zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 21 Listopad 2014 Share Napisano 21 Listopad 2014 Dajcie zdjęcia po skończeniu, bo jestem ciekaw efektów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 21 Listopad 2014 Share Napisano 21 Listopad 2014 najważniejszy jest jasny kierunek" - konserwacjiczyli - CO ma być finałem zabiegówideałem - było by - nie robić nic z obiektema zbudować funkcjonalną kopię z użyciem el. metalowych - uzupełnionych o brakujące elementywersja 2uzupełniamy braki - udając stopień zużycia napraw - że niby cały jednakowo zniszczony-----------ale zawsze to trudne decyzje - które trzeba rozstrzygnąć na początku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 21 Listopad 2014 Share Napisano 21 Listopad 2014 Na pewno klejenie odpadających warstw sklejki + oczyszczenie metalowych elementów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 22 Listopad 2014 Share Napisano 22 Listopad 2014 Jeżeli to taki cenny eksponat, to oczywiście warto. Dopowiem, że w czasie studiów nauczyłem się trochę renowacji mebli zabytkowych i trochę różnych pudeł" udało mi się naprawić w życiu. Obecnie - głównie skrzynie do radioodbiorników zabytkowych. Wątpliwości poddałem sam fakt ratowania sklejki. Metoda którą podałem (podklejanie i ściskanie po owinięciu folią) przynosi zazwyczaj bardzo dobre efekty o ile zrobi się to dokładnie i ściśnie przy użyciu jakichś płycin, mocując ściski w dużej liczbie miejsc. Dodam, że pewne szczeliny i drobne (głębokie) ubytki można wzmocnić paraloidem rozcieńczonym w toluenie. Ze swej strony proponowałbym zastosować klej organiczny -np. rybi lub kostny. Można go dostać w sklepach gdzie sprzedają materiały dla artystów oraz do renowacji mebli. Koszt - niewielki. Jedynie należy zapoznać się z procedurą rozrabiania tego kleju ( w postaci handlowej" są to małe, żółte, twarde kuleczki przypominające tran w pigułkach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 22 Listopad 2014 Share Napisano 22 Listopad 2014 Dodam, że jeśli deseczka" wypaczyła się lub co gorsza wypaczyły się poszczególne warstwy można (a nawet trzeba) pokusić się o nawilżenie jej przed klejeniem. W takim przypadku należy unikać gwałtownego schnięcia. Warto wystawić przedmiot na czas klejenia do chłodnego pomieszczenia o większej wilgotności powietrza i odczekać jakiś tydzień przed przeniesieniem do lepszych warunków klejenia". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.