Czlowieksniegu Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 Przecież może próbować zarejestrować...Byle nie jako zabytek, bo obsługa stacji diagnostycznej zajadów ze śmiechu dostanie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mruk Napisano 4 Wrzesień 2014 Autor Share Napisano 4 Wrzesień 2014 Znaczy się zarejestrowac jako zabytek ;) ogolem zarejestrowany jest, hm ale w sumie jakby na to spojrzec inaczej to jak remontują zabytkowy budynek i w środku dają nowe ściany i czasem zmieniaja ich uklad to dalej jest zabytkiem więc wyobrazmy sobie że silnik i zawiecha sa tymi ścianami ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian84 Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 znajac życie da rade takie auto zarejestrowoac jako zabytek, to juz zależy od rzeczoznawcy i stacji diagnostycznej...bo to Polska jest:)! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 Ale po co jako zabytek?Zwłaszcza, że wstyd by było takim zabytkiem na spotkanie youngtimerów, nawet, jechać...Więcej za rzeczoznawców zapłaci niż ta padaka warta, a na ubezpieczeniu jeszcze dołoży... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mruk Napisano 4 Wrzesień 2014 Autor Share Napisano 4 Wrzesień 2014 dołożyć dołoży zapewne, ale jak ktoś mu je przypadkiem rozbije to mu zwrócą wartość, a tak na zwykłym OC dadzą mu grosze ;) nie wiem nie mój cyrk, dzięki Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 ozbije to mu zwrócą wartość, a tak na zwykłym OC dadzą mu grosze"Albo ja czegoś nie rozumiem, albo jaja sobie robisz...Od kiedy przy OC po samodzielnej" kasacji auta dostajesz odszkodowanie...Dwa- już pal licho, czy to coś przejdzie rzeczoznawcę, ale czy wy znacie konsekwencje posiadania samochodu zabytkowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mruk Napisano 4 Wrzesień 2014 Autor Share Napisano 4 Wrzesień 2014 KTOŚ mu je przypadkiem rozbije, w teorii auto nie powinno jeździć na codzień, a w praktyce w mojej mieścinie jest gość co ma w124 na żółtych i jeździ nim codziennie ;) jeśli się samemu uszkodzi to płaci się karę za uszkodzenie zabytku itd, tyle wiem jako laik, a jak to jest to niech się martwi ;) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 Ktoś" mi uciekło :-)Możesz i 24/7/365 nim jeździć i raczej nikt nie zabroni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IdeL Napisano 4 Wrzesień 2014 Share Napisano 4 Wrzesień 2014 Żółte tablice, to dość trudny temat. Generalnie możliwość" rejestracji auta na tych warunkach ocenia rzeczoznawca i to nie każdy. Auto musi w jakimś (bardzo znacznym) procencie spełniać warunki oryginalności (nie pamiętam czy 75%). Jak można przypuszczać, mogą zdarzyć się odstępstwa od tej zasady - np. gdy pojazd jest wyjątkowo cennym egzemplarzem dla kultury polskiej", mimo niespełnienia pewnych warunków oryginalności. W takim przypadku jednak to karoseria stanowić będzie podstawę oceny. Należy przypuszczać, że nikt się nie przyczepi nawet w przypadku zwykłego" Forda T jeśli będzie miał dorabiany lub przeszczepiany silnik z epoki", ale w przypadku iestarego" BMW, to już ... mało prawdopodobne.Innym odstępstwem może być... nieformalna i niezarejestrowana gratyfikacja dla rzeczoznawcy, nieujęta w cenniku tego typu usług. Tak czy siak wiele zależy od dobrej woli" rzeczoznawcy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.