mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 Poprosze, glownie weteranow sluzby wojskowej w czasach PRLu, o rozszyfrowanie powiedzenia zameldowac cos koniowi na Helu" czy tez Idz zamelduj to koniowi na Helu"Od czego pochodzi to powiedzenie i co w rzeczywistosci oznacza, bo z tego co wiem ma konotacje wojskowe?pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
torba5 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 niw iwm skąd wziąłeś Hel a popularne ogólnie slangowe powiedzonkohttp://zameldujkoniowi.wordpress.com/2012/01/21/jesli-masz-problem-zamelduj-koniowi/fakt w wojsku popularne było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 upieral bym sie ze calosc wyrazenia brzmi tak jak podalem pierwotnie, i ze ma ma podloze wojskowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romek_66 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Koniem nazywany był oficer operacyjny jednostki,w WJ MSW w Warszawie,ale skąd to się wzieło ,tego niewiedzieli nawet najstarsi kaprale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Szczepaniak Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 W JW 2227 w Wesołej, koniem nazywano oficera dyżurnego parku maszyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 tu ktos mi jeszcze ze starych wiarusow podpowiada ze to podobno byl jakis marynarz/oficer co to stacjonowal gdzies w domku w glowkach portu wojennego na Helu i co to wogole nie plywal, wiec dla niepoznaki zwali go koniem??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Szczepaniak Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Brzmiało to mniej więcej tak: Idź zamelduj koniowi na PKT."Prawdopodobnie każda jednostka miała swojegokonia". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 a co to dokladnie mialo oznaczac?czy to moze takie powiedzonko co go uzywano i dostosowywano w zaleznosci od potrzeby chwili? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Mityczny koń był .... koniem. Większość JW używała konia do prac gospodarczych typu wywóz odpadków (pomyj) ze stołówki do świniarni. Koń na Helu- pewnie chodziło o jakąś jednostkę na Helu. A ze się przyjeło w całej Polsce? No cóż , jednak żołnierze na przepustki , urlopy , podróże służbowe jeździli , ktoś gdzieś usłyszał , zapamiętał przywiózł do swojej JW i zostało. Zanim poszedłem do syfu już w Gd znaliśmy to powiedzenie i stosowaliśmy we wzajemnych kontaktach nastolatków. Służba w BB WOP(Koszalin) , potem w KB WOP(Gdańsk) i poza koniem na Helu można było też meldować Babci Fabiszewskiej. Skąd Babcia Fabiszewska? Oto jest pytanie.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 RE: zameldowac cos koniowi na Helu mescalero (93 / 18) 2014-01-13 12:19:00a co to dokladnie mialo oznaczac?czy to moze takie powiedzonko co go uzywano i dostosowywano w zaleznosci od potrzeby chwili?Otóż koń jaki jest każdy widzi. A na poważnie to koń ma duzy łeb to cie wysłucha. Tak się mówiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
honker Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Koń nie był dokładnie sprecyzowany.Być może w niektórych JW były jakieś personifikacje.U nas w NJW MSW jeśli młody" miał problem padało wyrażenie Masz problem napisz do mamy",lub właśnie Idź zamelduj to koniowi ,koń ma duży łeb to cię wysłucha".Pozdro.* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mors39 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 mescalero dobrze Ci podpowiadają.W Komendzie Portu Wojennego w Helu istniała kompania koniarzy(funkcyjna)zresztą sam w niej służyłem w latach 1983-85.Byliśmy od wszystkiego w porcie tzn:obsługiwaliśmy kasyno,piekarnie,magazyny żywnościowe,rusznikarnie,magazyn z minami,bosmanat portu i nawet świniarnię itd...Ja byłem elektrykiem w porcie przy podstacji R-29.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 mors39 - Czyli pierwowzorem wszystkich koni byl kon na Helu - chodzi o marynarza z takiej jak Twoja kompanii, ktory nie byl nigdy na morzu - dobrze rozumiem?I stad pozniej sie pojawili inni koniowie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mors39 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 moscalero dobrze rozumujesz. Tak jak napisałem wcześniej byliśmy od wszystkiego tak jak zwykły koń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romek_66 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Jak by nie patrzył,powiedzenie fajne ,typowe dla braci żołnierskiej jak wszechobecna amba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 13 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 13 Styczeń 2014 mors39 ostatnie pytanieRozumiem co oznacza powiedzenie powtarzane pozniej, i jaka owo powiedzenie ma historie ale czemu akurat u Was powstalo?Jaka byla pierwotna idea - czy chodzilo o to ze Wy jako kompania koniarzy jestescie w hierarchii wojskowej na samym dnie i w zasadzie nic nie mozecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mors39 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 mescalero trudno jest mi to wytłumaczyć ponieważ to powiedzenie ciągnęło się za nami z poboru na pobór i tak już zostało aż do rozwiązania KPW Hel w 2006 roku.Wsród chłopaków z jednostek pływających nie byliśmy ci ostatni w hierarchi wojskowej ponieważ praktycznie zabezpieczaliśmy cały port i wględnie nas szanowali.Nie jedna flaszka pękła na trałowcach.Ci ostatni to byli tzw:bibole(brygada budowlana po wyrokach) oraz kompania wartownicza(apacze). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rotsen5 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 ,,Koniowi to,, było też w innych jednostkach , w Balicach było tęż ,,babce melduj,, albo ,, ruszasz się jak Szcze... w kantynie,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonicsquad Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 U mnie Koniowi to zamelduj" (bez Helu) znaczyło tyle co idź się poskarż.... np:-Ale teraz moja kolej!!-Koniowi to zamelduj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toska Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 Koniowi zamelduj------------------To już na na tapecie było w CSMW a to dla tego że wszystkie specjalności nie pływające były określane jako koniarnia i nie miało to nic wspólnego z tymi sympatycznymi zwierzakami ale z rodzajem służby tych żołnierzy ot po prostu całe wojo patataj-patataj.------------------------Czy dobrze było być koniem to nie wiem ale zsyłka tam ze specjalności morskiej była karą----------------------------------Z służby w 11 dywizjonie ścigaczy to pamiętam jak to to po łajbach łaziło i za ws-emy można było z nimi wymianke robić-----------------------------------------------A czy kto słyszał o Babci z Helu i jaj gołębiach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinP Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 JW 2583 Ząbkowice Śląskie. Idź, zamelduj koniowi"Specyfiką powiedzonka było to, że w Ząbkowicach do roku chyba 1987 służyły" (do obsługi świniarni, ale i do pewnych prac na polu) 2 poczciwe siwki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
odkrywca72 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 U nas było zamelduj babci albo do przyjaciółki napisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
odkrywca72 Napisano 13 Styczeń 2014 Share Napisano 13 Styczeń 2014 I pożal sie koniowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mescalero Napisano 14 Styczeń 2014 Autor Share Napisano 14 Styczeń 2014 toskachyba ostatecznie wyjasniles temat znaczenia tego wyrazenia - konie czyli marynarze nieplywajacyciekawe ze sie roznioslo na caly kraj w bardzo podobnej formie niezaleznie od rodzaju wojsk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sid30 Napisano 14 Styczeń 2014 Share Napisano 14 Styczeń 2014 Idź, zamelduj koniowi" skąd się wzięło to chyba już nie da się rozszyfrować :0 ale funkcjonuje do dziś :) a znaczy tyle co wieś się odpier.. Marudzi ktoś że nie mogę tego czy tamtego zrobić to jest prosta odpowiedź Idź, zamelduj koniowi na helu a najlepiej przez dyszel" nie pomagało o idź mówię ci do tego konia on ma duży łeb to cie wysłucha " A Panowie u was tez była moja z Rafałkiem "?? ktoś coś nie chce zrobić to pada pytanie kto to zrobi ? moja z Rafałkiem" ? I to dopiero jest tajemniczy Rafałek heheh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.