Skocz do zawartości

Odnaleziono transport pruskich kul armatnich


pongo

Rekomendowane odpowiedzi

Na ślad ogromnego transportu pruskich kul armatnich natrafiono we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). Spławianą Wisłą amunicję zatopili włocławscy mieszczanie podczas powstania kościuszkowskiego w 1794 roku.

Na kule armatnie natrafiono przypadkowo podczas prac budowlanych na terenie powstającej przystani wioślarskiej u ujścia rzeki Zgłowiączki do Wisły. Niestety, na trop znaleziska jako pierwsi natrafili zbieracze złomu i amatorzy-poszukiwacze militariów. Śledztwo w sprawie rabunku i zniszczenia dóbr kultury wszczęła już włocławska policja.

Jak poinformował kujawsko-pomorski wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński, informację o niecodziennym znalezisku otrzymał od mężczyzny, który dwie pruskie kule armatnie wypatrzył na jednym ze złomowisk. Konserwator zadeklarował szybkie przeprowadzenie oficjalnych badań archeologicznych terenu budowy, także z pomocą płetwonurków, których zadaniem będzie zbadanie nurtu Wisły.


Z przekazów historycznych wiadomo, że kule to pozostałość ogromnego transportu amunicji artyleryjskiej, którą spławiała Wisłą, z Gdańska do Warszawy, pruska armia oblegająca w 1794 roku Warszawę. Kilkanaście barek rzecznych zostało 22 sierpnia 1794 roku zaatakowanych przez mieszczan włocławskich pod wodzą kanonika Jezierskiego.

Statki zostały opanowane i splądrowane przez mieszczan: proch i broń zrabowano, a ciężkie kule armatnie zatopiono wraz z barkami transportowymi. Znaleziska zebrane przez poszukiwaczy militariów na terenie budowy przystani pojawiły się już na aukcjach internetowych, ale muzealnicy podkreślają, że kule mają przede wszystkim ogromną wartość historyczną jako świadectwo przeszłości Włocławka.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/kujawsko-pomorskie/wloclawek/news/odnaleziono-transport-pruskich-kul-armatnich,1976510,4500
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Śledztwo w sprawie rabunku i zniszczenia dóbr kultury wszczęła już włocławska policja." ----- WTF ?
Mam nadzieje że to dziennikarzyna po politologii w Siedlcach sklecał ten artykół". Inny przykład opanowania geografii i praw fizyki
Spławianą Wisłą amunicję zatopili włocławscy mieszczanie" spławianą z Gdańska do Warszawy ?

Bo w przeciwnym razie ten Pan archeolog to kawał .... reszta dziada a nazwisko jego jest znane tylko z ataków na poszukiwaczy. Ot szuka sukcesu zawodowego tylko szkoda ze nie z łopatą czy niech tam mu z pędzelkiem, a donosami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mamy liberalne prawo w Polsce , ktoś znajdzie to zaraz oskarżenia i wniosek do prokuratury za plądrowanie stanowisk Archeo ( cała Polska, paranoja) . Znajdziesz zgłosisz cokolwiek to zapomnij , zasługi przypisze się innemu co prawie wcale nie przyłożył się wcale do zlokalizowania znaleziska. Lepiej działać z zrzeszeniach i przy muzeach mniej problemów , siedzieć cicho i nikt nie gwizdnie żadnego miejsca zalegania ( nauczka z przeszłości). Temat długi i szeroki jak rzeka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie był wybitny historyk , regionalista , miłośnik historii , specjalista od spraw historycznych , znający wszystkie zagadnienia historyczne Kujaw i Pomorza czyli Sambor Gawiński Wojewódzki Konserwator Zabytków kiedy rozpoczynano prace budowlane przy nabrzeżu ?
Jak zwykle o historii regionu WKZ dowiedział się najwięcej na skupie złomu .
Tam trafia wszystko czego na wskutek zaniechania WKZ ich niedbalstwa i dyletanctwa nie zabezpieczono .
A teraz najłatwiej się wyżyć na poszukiwaczach .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kule armatnie bywały, są i będą na aukcjach internetowych, ciekawe jakim cudem już wykazano,że te kule zostały wydobyte konkretnie z tego miejsca przecież nikogo nie ujęto, nie postawiono zarzutów, a przede wszystkim nie wykazano,że zostały wydobyte konkretnie z tego miejsca. Kolejne dyrdymały redaktorków...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt.:
yle czasu leżało bezpańsko w wodzie a teraz jak jakiś kolekcjoner sobie wyciągnie to zaraz robi się z tego rabunek? "

o zbieraczach złomu" - słyszałem
o amatorach-poszukiwacze militariów" - nie słyszałem, no chyba, że szukali oczami...teren pod budowę mariny był zabezpieczony i teoretycznie żadna osoba postronna się tam nie mogła kręcić.

w większości nie chodziło o kule armatnie" (które również były) ale w większości były to granaty... kulka z dziurką" :) zaczopowany kołkiem...

po odkryciu, że te przedmioty zostały odnalezione w miejscach gdzie nie występowały (czyt. skup złomu) teren był profesjonalnie przeszukany na zlecenie i pod nadzorem archeo, WKZ-tu i muzealników - o tym akurat coś wiem i to bardzo dobrze, o czym w artykule nawet nie wspomniano...

zbieraczami złomu byli sami robotnicy pracujący przy pogłębianiu... jak im kulki" zaczęły wyskakiwać od razu dolarki w oczach im się pojawiły.
ile z nich trafiło na złom? - nie wiem.
czy udało się je odzyskać? - nie wiem.

przeszukanie terenu miało na celu uratowanie tego, co ewentualnie jeszcze tam zostało.
ile jeszcze leży w Wiśle? to może ocenią i wydobędą płetwonurkowie - okaże się i zobaczymy może niebawem.

tyle z mojej strony, resztę może dopisze znany nam z Forum kolega - jeżeli będzie miał chęć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając tradycyjne, polskie bicie piany odkrycie jest b. ciekawe i potwierdzające wyżej opisane wydarzenie znane jedynie z literatury.
Więcej info:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-200-letnie-pruskie-kule-znalezione-we-wloclawku,nId,1081209

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie