Skocz do zawartości

Odtwarzamy regułę a nie wyjatek" Czarno-biała wojna!


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 188
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Mało kto wie iż niektóre pułki armii niemieckiej rozpisywały rokroczne konkursy na najlepszego sobowtóra Gandhiego

Napisano

W sztabie głównym Heer istniało lobby zwolenników uproszczenia technicznej myśli wojskowej tak aby niemieckie pojazdy stały się mniej skomplikowane w budowie niż radziecki T-34. Oto efekt ich działań...

Napisano

Po spektakularnych sukcesach wspomnianej wyżej grupy dywersyjnej we Francji przyszła pora na kolejne zadania. Celem miał stać się amerykański stan Nowy Meksyk...

Napisano

Tutaj jaskrawy dowód na poparcie ustaleń niemieckich genetyków że pierwszy człowiek był aryjczykiem i służył w Wehrmachcie

Napisano

Owi genetycy wyhodowali około 1940 roku rasę knurów szturmowych gnanych przez komanda przeszkolonych pastuchów na pozycje radzieckie. Na zdjęciu ćwiczenia eskadry knurów przeprowadzone pod koniec 1940 roku.

Napisano
Witam szanowne grono po dłuższej przerwie. Widzę, że kolega R51 dotarł do kolejnych ciekawych materiałów do naszego jakże kreatywnego wątku... Dziękuję Leonowi za dochowanie tajemnicy co do mej nieobecności. Poświęciłem się bowiem pracom nad wehikułem i dzięki pomocy zacnym forumowiczom prace te ukończyłem. Po dotarciu do archiwalnych zapisków naukowców niemieckich pracujących nad projektem wehikułu natrafiłem na wzmiankę o inwazji oddziałów SS w 1336 p.n.e. na królestwo tutanchamona. Idąc tym tropem postanowiłem sprawdzić to osobiście czego efektem jest zrobione przeze mnie zdjęcie które zamieszczam poniżej
Napisano

Jako ciekawostkę którą sam byłem zaskoczony jest fakt iż zdjęcie robione było aparatem cyfrowym (oczywiście w kolorze zaś po wywołaniu samoistnie nabrało wyglądu mocno postarzonego. Kolejnym zaś zaskoczeniem było niebywałe zdarzenie a mianowicie napotkanie osobników pochodzących z naszych czasów co świadczyło by o tym iż technologię wehikułu zgłębiło więcej osób a do tego byli to nasi rodacy. W krótkiej niestety tylko rozmowie udało mi się ustalić iż są to członkowie jakiejś grupy z Polski o nazwie (i tu problem bo nie zapamiętałem chyba dobrze)- Pancerne sprzęgło czy Pazerni Strzegom... może koledzy to rozszyfrują - którzy jak twierdzili znaleźli się tam by nabyć nowe sorty mundurowe.

Napisano
Chodzi chyba o Pazerni Rzygom...to jedyna dywizja EzEz której patronką była-Stażniczka Heilowniczka;)Miała taką moc,że potrafiła tyłkiem odkręcić hamulec wylotowy 105mm od Wespe...
Napisano
Nawiązując do postów kolegi R51 odnośnie grup szturmowych posiadających specjalne techniki kamuflażu warto wspomnieć o akcji przygotowanej specjalnie na potrzeby inwazji na związek radziecki. W 1940 roku opracowano bowiem tzw. stalinumordumuster czyli specjalna maska na twarz która po założeniu upodabniała żołnierzy do Stalina. Efekt zastosowania maski zaskoczył nawet samych konstruktorów. Rosjanie widząc nacierającego wroga a jednocześnie twarz towarzysza Stalina nie byli w stanie strzelać do wroga z szacunku do swego wodza. Blitzkrieg w połączeniu z tą techniką pozwolił na ogromny sukces na froncie rosyjskim. Co prawda Rosjanie próbowali poradzić sobie z tym problemem np. nakazem by słyszący nacierającego wroga zasłaniali sobie oczy opaskami a następnie podejmowali próbę odparcia ataku lecz ta technika nie przyniosła oczekiwanego przez rosyjskich strategów pozytywnego efektu. Dopiero przypadkowe zniszczenie magazynu w którym znajdowały się maski przez rosyjskich dywersantów doprowadziło do zatrzymania niemieckiego natarcia i jakże bolesnej klęski pod Stalingradem. Zamieszczone zdjęcie przedstawia jednego z żołnierzy niemieckich w trakcie zastosowania kamuflażu.
Napisano
Co się tyczy frontu wschodniego znane są też fakty o zastosowaniu bardzo groźnego gazu przez Rosjan. W archiwach można znaleźć tylko nieliczne wzmianki na jego temat i kilka fotografii. ze względu na fakt iż z niewiadomych przyczyn Rosjanie użyli gazu tylko kilka razy ( może Niemcy przypadkowo zbombardowali fabrykę..) nie udało się dokładnie ustalić co to był za gaz bojowy. Wiadomo tylko, że jego ofiarą byli tylko piloci Luftwaffe dokonujących bombardowań na terenie Związku radzieckiego. Najprawdopodobniej gaz był rozpylany w powietrze na odpowiednią wysokość. Skutkiem działania tegoż specyfiku była zmiana fizjonomii jak i całej sylwetki pilota na cechy zwierzęce przy jednoczesnym zachowaniu świadomości i intelektu istoty ludzkiej.
Napisano

Tu kolejny przykład. Pilot już po wstępnych badaniach. Ciekawostką jest, że Rosjanie najprawdopodobniej są w dalszym ciągu w posiadaniu tegoż gazu a zwolennicy tej tezy idąc dalej twierdzą iż pies Łajka był rosyjskim astronautą zmutowanym w ten sposób dla zmylenia Stanów zjednoczonych w wyścigu o podbój kosmosu

  • 3 weeks later...
Napisano
Pojawiła sie dawno oczekiwana replika ostatniego wzoru bluzy maskujacej-Rabarbarmuster. Była to bluza ze specjalnego materiału przeciwodłamkowego i kamuflazu do walki na polach rabarbaru. Bluz tego modelu uzywała tylko i wyłacznie dywizja Grossdeutschland której nazwa wywodziła sie od nazwiska jej dowodcy-Jana Grossa. Replik tych bluz uzywa obecnie GRH Pancernik Strzygom. Poniżej wklejam linka nie dla reklamy tylko do wgladu dla niekumatych wiec prosze adminów o wyrozumiałosc;)
http://allegro.pl/bluza-grossdeutchland-dziala-samobiezne-l-i3858506980.html
Napisano
Prosze nie mylić z Janem Tadeuszem Grossem znanym historykiem odznaczonym przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej...:)
  • 2 months later...
Napisano
Kolego Prusak - wybacz, ale niestety mylisz się słoń" o którym piszesz to nie jest to samo co na zdjęciu powyżej.

Sd.Kfz.184 był modernizacją już pierwszowojennej myśli technicznej, która to natomiast była zaczerpnięta jeszcze od Hannibala (Słoń wz. 219 p.n.e.), niestety prototypy W/W Hannibala nie przeszły testów w warunkach górskich, jak i w warunkach niskich temperatur. To też zadecydowało o tym, że wersja rozwojowa stosowana podczas I wojny przez kajzera (Słoń M1914) była wykorzystywana tylko w trakcie walk w Afryce (nic mi nie wiadomo o użytkowaniu ich latem na froncie wschodnim i zachodnim). Ciekawym rozwiązaniem w tym stosunkowo lekko opancerzonym pojeździe (ważył zaledwie 5t) była łamana lufa pozwalająca na ostrzał w dowolnym kierunku, oraz mała (jak widzimy dwuosobowa) załoga. Niestety, konstrukcja ta była podatna na uszkodzenia, jak i jej okres produkcji nie był zadowalający, gdyż wyprodukowanie jednego Słonia zajmowało niemieckim konstruktorom ok. 15 lat!!! Z tych względów pojazd ten był często wykorzystywany jako ciągnik artyleryjski i aeroplanowy (foto). W okresie III Rzeszy wznowiono prace nad udoskonaleniem Słonia", co zaowocowało właśnie Panzerjäger Tiger(P) (Sd.Kfz. 184) czyli Elefantem.

Tak więc bardzo proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo może to doprowadzić do niepotrzebnych zwarć i nieporozumień ;)

Mam nadzieję, że wystarczająco naświetliłem sytację związaną z Elefantem od Słonia M 219 p.n.e., przez Słonia M 1914 do II wojennego pojazdu Sd.Kfz. 184 :)

Pozdrawiam
Kamil :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie