3 wykrywacze na leśne dukty i pola

[Fahrenheit]

Witam. Jakiś czas temu rozstałem się z Whitsem XLT. Zpewnością to fantastyczny sprzęt, ale nie starczyło mi zapału na rozkminianie wszystkich funkcji, które mimo, że poznałem w teorii to w praktyce często traciłem czas na zmiany nastaw, ponieważ nigdy nie miałem pewności czy akurat te są odpowiednie na dane warunki. Dlatego też chciałbym teraz nabyć coś prostszego w użyciu.

Mam swoje trzy typy: 1. Proxima I tutaj mam pytanie, czy zwracać uwagę na wersję?
2. Whites MXT
3. Tesoro Cibola

Tak jak napisałem w temacie teren, po którym biegam to dukty leśne, pola.

To co mnie najbardziej interesuje w wykrywaczu to:
1. Stabilność pracy- bardzo przeszkadzało mi tzw. popierdywanie w XLT
2. Zasięg
3. Prostota obsługi- jesto to dla mnie o tyle ważne, że traktuję to jako hobby, rodzaj relaksu czego nie odczuwałem użytkując XLT
4. Waga i ergonomia- najmniej istotne dla mnie

Z tych trzech modeli, który Waszym zdaniem najlepiej spełnia te wymagania?

[Brzęczyszczykiewicz]

Pług dwuskibowy (albo jednoskibowy - będzie lżej ciągnąć) + łopata + sito.
Gwarantowana stabilność.
Gwarantowany zasięg.
Gwarantowana dyskryminacja.
Gwarantowana prostota obsługi.
Gwarantowany bardzo długi czas działania bez wymiany baterii.
Gwarantowane odciążenie mózgu.
Ergonomia kiepska, ale to mało istotne.
:)

P.S.
Serwis na miejscu.

[Fahrenheit]

Dzięki za zainteresowanie topiciem. Rozumiem, że to mała złośliwość w stronę ypa, który miał świetny sprzęt tylko był idiotą". Jeżeli o to chodzi to powiem tylko, że używałem xlt przez cały sezon i wyciągnąłem za jego pomocą niejeden fant, ale na dłuższą metę mnie zwyczajnie męczył ze względu na niesamowitą wrażliwość na zmiany w gruncie, linie wysokiego napięcia i inne. Oczekiwałbym raczej, że gdy wychodzę w teren 2min poświęcam na ustawienie wykrywki i przez najbliższe 30min mam spokój. Praca z XLT niestety tak nie wygląda. Pozdrawiam :)

[Sovereign]

Fahrenheit witaj z tego co opisujesz to najprostrzy Minelab Sovereign Gt którego nie wymieniłeś pasował by Ci ale waga ciężka praktycznie go tylko włanczasz i już pracuje cały czas stabilnie Cibola jest też super jeśli Taktyk Ci przerobi doda pokrętło gruntu możesz zastosować duże cewki , jak nie chcesz przerabiać go to kup od razu Vaqero i możesz stosować duże cewki najprostrze i skuteczne Sovereign Gt lub cibola Vaqero .

[sza.man]

Jezeli priorytetem jest frajda z poszukiwan to i x-terra wchodzi pod rozwage.

[Brzęczyszczykiewicz]

Żart, ale nie złośliwość. Wymieniłeś zestaw cech sprzecznych z punktu widzenia wykrywacza elektronicznego. Albo zasięg i popierdywanie", albo cisza i brak zasięgu.
Na linie w.n. bardziej odporne są sprzęty na większą częstotliwość. Ale za to wrażliwsze na zmiany w gruncie, więc znowu sprzeczność.
Wystarczyło zmniejszyć RS, zjechać trochę z czułością za to chodzić wolniej, i miałbyś i tak dużo lepiej niż w wielu innych sprzętach.
Wszystkie sprzęty opierające się na balansie gruntu, polegną gdy grunt szybko się zmienia. W XLT przynajmniej masz możliwość nadążania za gruntem z regulowaną prędkością. Ani Rutus ani tym bardziej taki prymityw nad prymitywami jak Cibola/Vaquero nie będą w takich warunkach lepszym rozwiązaniem a dużo gorszym od XLT. Tak więc Twoje typy są jak kulą w płot.

Przy zmiennym gruncie jedyne co masz do wyboru, to FBS + wolne chodzenie. Ale też nie licz na rewelacyjny zasięg w takich warunkach, bo się bardzo przeliczysz.

[piowo2007]

Argo v 3.0 na filtrze relict nadąży za każdym gruntem mimo, że niema śledzenia gruntu...

[emes]

ja bym polecił mxt - bardzo przyzwoity zasięg, duża stabilność nawet na maksymalnej czułości i prosta w sumie obsługa...wadą jest spory ciężar, który w moim przypadku zaowocował kontuzją barku - no ale skoro śmigałeś z XLT to chyba akurat dla Ciebie nie będzie to przeszkoda..

[Brzęczyszczykiewicz]

Piowo, nie masz chłopie bladego pojęcia w temacie na który zabierasz głos.

[tomek64]

Od 3 lat uzywam Ciboli, kopię kolor. Wykywacz jest poręczny, lekki, zailany 1 baterią 9v, prosty w obsłudze i co najwazniejsze - skuteczny ( dołki kilkudziesięcio centymetrowe )oraz nie wzbudzający się o byle mokrą trawę...pod liniami wys. napięcia nie daje praktycznie żadnych fałszywych sygnałów, podobnie w zmineralizowanych glebach, a jesli już to łatwe do interpretacji.
pozdrawiam poszukiwaczy

[Fahrenheit]

@Brzęczyszczykiewicz Dziękuję za krótkie wyjaśnienie i innym za odpowiedzi.

@tomek64 Mógłbyś powiedzieć jak w praktyce Cibola radzi sobie z dyskryminacją? Muszę przyznać, że w XLT id tonalne + wyświetlacz sprawdza się niesamowicie dobrze. Dosłownie ani razu nie wykopałem żelaza jeśli tego nie chciałem.

[Brzęczyszczykiewicz]

Cibole sobie odpuść, bo to coś nawet nie ma regulacji balansu gruntu, zupełnie jak kanarek albo proste Whitesy z epoki zimnej wojny. Wykrywacz bez regulacji gruntu, do tego z niedziałającym pinpointem na większej czułości, to zabawka na suchą plażę.
W Ciboli/Vaquero żeby mniej więcej połapać się co masz pod sondą, musisz za każdym razem kręcić gałką od dyskryminacji.
Przejście z XLT na Tesoro, szczególnie te prostsze modele, to tak jakbyś wyrzucił buty i przywiązał sobie do gołych stóp rzemieniami kawałki nieheblowanych desek.

[dino73]

Mam orzełka ,to samo co xlt,przed nim też miałem różne wykrywki,kombinowałem z mieniałem,traciłem kasę i nerwy.
Dopiero gdy poznałem whitesa jego nastawy i ZROZUMIAŁEM je stwierdziłem,że mam kilka detektorów w jednym.Niestety trzeba przy tym detektorze myśleć,ale jak chce się mieć ponadprzeciętne efekty i sprzęt na każde warunki,to i wysiłek umysłowy musi być.

[Sovereign]

dino 73 Niestety trzeba przy tym detektorze myśleć,ale jak chce się mieć ponadprzeciętne efekty i sprzęt na każde warunki,to i wysiłek umysłowy musi być.
Oczywiście musi być wysiłek umysłowy ale dlatego wielu pozbywa się Xlt że w terenie nie ma czasu pałować się z ustawieniami sam wioesz jak jest czasami ciężko znaleść 3 godzinki na spacer.

[Brzęczyszczykiewicz]

Kiedy nie masz czasu się pobawić, to po prosty bierzesz swoje standardowe nastawy, stroisz do gruntu w 15 sekund, i szukasz. Nie ma problemu, też będzie dobrze działać. Nie tak dobrze jak z nastawami dobranymi, ale nie gorzej niż inny sprzęt w którym w ogóle nie ma co regulować.

[outsider]

Podzielam zdanie dino73.Żeby wykorzystać w pełni możliwości wykrywacza trzeba go dobrze poznać , co w XLT nie jest zapewne prostą sprawą.Przez prawie dwadzieścia lat przez moje ręce przewinęły się różne wykrywacze. Ostatnim jest Mxt.Jego prostota obsługi i bardzo dobre zasięgi deklasują inne urządzenia w tym przedziale cenowym(nie mam tu na myśli cen polskich dystrybutorów).Sprzęt praktycznie bezawaryjny , o pancernej budowie i dający wiele zadowolenia z użytkowania od pierwszych chwil w terenie.Choć po pięciu latach użytkowania go chyba dojrzałem do czegoś bardziej wymagającego od użytkownika i kupiłem... Eagle Spectrum.

[Sovereign]

Brzęczyszczykiewicz no tak ale Kiedy nie masz czasu się pobawić, to po prosty bierzesz swoje standardowe nastawy, stroisz do gruntu w 15 sekund, i szukasz. Nie ma problemu, też będzie dobrze działać.
Ale nadal nie jesteś pewien czy wycisnołeś z niego wszystko. A np w ubogim Gt praktycznie tylko dajesz czułośc na maxa i jesteś spokojny że więcej nie da się z niego wyciągnąć ae jesteś spokojny że jedziesz już na maxie. Dlatego ludzie gonią Xlt nie dlatego że jest słabym wykrywaczem lecz dla tego że nie ma czasu pałować się w ustawieniach tak jak w rutusach Który Rutus bazował się na Xlt mnogośc ustawień pałowanie się z ustawieniami korekcjami kamieni nie o to kaman pozdrawiam , prostota i skuteczność to jest to w dynamiku no i waga którą Gt minelab przesadził .Nie o to kaman .

[Brzęczyszczykiewicz]

Jeśli problemem jest spokój sumienia, to rzeczywiście XLT jest złym wyborem. Bo mało kto w ogóle ma pojęcie jak to działa, w związku z tym o poprawnych (optymalnych) nastawach, szczególnie w nietypowym miejscu, nie ma mowy. Nabywanie takiego sprzętu wyłącznie dla fabrycznych nastaw ma pewien sens, ale przecież zawsze pozostaje wątpliwość, czy czegoś nie można istotnie poprawić.
I dlatego, to są sprzęty dla wybranych, niestety. Tyle że nie przez Boga a takich, którzy chęcią zdobywania wiedzy i ruszania szarymi komórkami sami się wybrali.
Jednakże będę sie upierał, że taki XLT, nawet jeśli kręcić tylko preampem i stroić do gruntu, i tak jest lepszy od lwiej większości innych sprzętów.
Zawsze tak było jest i będzie, że dla statystycznej większości najodpowiedniejszy jest sprzęt masowy, tani i wyłączający mózg. Taki jest też najpowszechniejszy i się najlepiej sprzedaje.
Tyle że wykrywacz to nie odkurzacz domowy, a sprzęt pomiarowy. I zawsze będą ludzie oczekujący ekstra parametrów i ekstra możliwości. Na szczęście, bo postęp techniczny takich klientów wymaga.

[Fahrenheit]

@Brzęczyszczykiewicz
Chodzenie z wykrywaczem jest tylko jedną z wielu rzeczy, które robię w wolnym czasie i nie należy do najważniejszych. Tak jak mówiłem jest to dla mnie sposób na relaks, a nie pogoń za góra fantów dlatego po rocznej przygodzie z XLT stwierdziłem, że wystarczy mi sprzęt prostszy.

[Brzęczyszczykiewicz]

Rozumiem. I dlatego zaproponowałem co zaproponowałem, przy postawionych oczekiwaniach. Relaks umysłu + tężyzna fizyczna gwarantowane. No i te pozostałe parametry, wykrywaczowe", też.

[Sovereign]

Brzęczyszczykiewicz
I dlatego, to są sprzęty dla wybranych, niestety. Tyle że nie przez Boga a takich, którzy chęcią zdobywania wiedzy i ruszania szarymi komórkami sami się wybrali.Ruszanie muzgiem boli tak piszesz cały czas jak by nikt nie używał muzgu.
Dlatego jak pisałeś na innym forum chodzisz z Teroso Vaqero
Pozdrawiam .

[sebo_sek]

Cibole moge spokojnie polecic. Jest leciutka, dyskryminacja jest zadowalajaca, trzeba sie troche przyzwyczaic do delikatnych popierdywan, ale generalnie jest to sprzet solidny. Troche za drogi nowy ale uzywki ok.

[Brzęczyszczykiewicz]

Sovereign, nie wiem co to jest muzg. Nie znam słowa, więc się nie ustosunkuję do potrzeby poruszania nim.
Nigdy nigdzie nie napisałem, że chodzę z Vaquero bo nie chodzę i nigdy nie chodziłem. Posiadam Vaquero, owszem, tak samo jak jeszcze kilka innych wykrywaczy, które trzymam do określonych celów. Ale nie do używania w terenie. Póki co, do faktycznych poszukiwań używałem zawsze wyłącznie XLT.

[Sovereign]

No ale chyba daje do zastanowienia że posiadacze Xlt wymieniają na iny wykrywacz bo jak pisałem zawsze jest mało czasu albo na szukanie albo na ustawianie w terenie Xlt co powinno dawać do myślenia że w terenie jest potrzebny wykrywacz który włączasz i już ustawiasz czułość i wiesz że jest ustawiony optymalnie.Rutus też poszedł w klawiszologie korekcje kamieni itp. wzrorował się na Xlt ale nie o to kaman ,najlepiej rozwiązane to jest w Minelab Sovereign i GMP. Może jest ten Xlt dla Ciebie najlepszy ale w wielu warunkach i źle ustawiony jest bardzo przeciętny i o to kaman że wracasz z pola i nie wiesz czy miałeś go dobrze ustawionego pozdrawiam wszystkich i tych którzy klawiszologie uwielbiają.

[Brzęczyszczykiewicz]

Nie daje do zastanowienia, bo to żadna nowość że 80% narodu nie rozumie co czyta, nie rozumie tego co mówią do nich w TV (pomijając Familiadę itp), nie rozumie prostego pisma urzędowego, nie rozumie instrukcji obsługi i w ogóle mało co rozumie. Zupełnie nie rozumie też jak działa wykrywacz a to nie jest pilot do TV, czy dotykowy smartfon zaprogramowany pod idiotów. Nic dziwnego, że pozbywa się XLT, który totalnych ignorantów nie toleruje.