Skocz do zawartości
  • 0

Siekiera - bardzo nietypowa


DOMILUD PL

Pytanie

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam
Sprostowanie do „wypisywania dyrdymałów i wstrzymania wodzy fantazji” oraz chęć wyjaśnienia tematu nietypowej siekiery.
Otóż Panie DOMILUD PL przez moje ręce siekier przeszły ich setki, jak nie tysiące a temat ten nie jest mi obcy wręcz powiedziałbym jest mi bliski na tyle na ile pisał kolega R51. Wcale nie staram się negować tego, że są znajdowane takie siekiery przecież jak siekiera została poważnie uszkodzona to można ją było jeszcze wykorzystywać na różne sposoby, między innymi, jako klin do obalania drzew. Następnie, na co należałoby zwrócić uwagę jest pęknięcie na grzbiecie siekiery takie uszkodzenia nie występują przy prawidłowej eksploatacji urządzenia one występują najczęściej przy mocnym pobijaniu siekiery np. drugą siekierą.
Nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia budowy Pana siekiery ( prowadzenia ostrza oraz klina siekiery).Takie prowadzenie ostrza jest nie efektywne , oraz stwarza zagrożenie dla osoby pracującej taką siekierą.
http://www.google.pl/search?hl=pl&rlz=1G1TEUA_PLPL526&q=kszta%C5%82ty+siekier&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=9iAyUdaeAsel4ASOqYCAAQ&biw=1366&bih=645&sei=-iAyUaeWEaWS4ATG9IGAAQ#imgrc=gkRfQFNrp8sopM%3A%3B9L8XL_xbdz9p9M%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.dluta.pl%252Ffiles%252Fimage%252Fobrazki%252FA_Opisy%252FPorady%252FSiekiery%252Fksztalty_ostrza_siekier.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.dluta.pl%252Fo-siekierach-ostrzenie-i-konserwacja.html%3B605%3B435
Klin siekiery jest nieadekwatnie mały, co do obucha. W takiej sytuacji powinno się zmniejszyć obuch siekiery. Doskonałym przykładem może być siekiera saperska Rosji carskiej występująca w trzech rozmiarach (przynajmniej o tylu mi wiadomo) lub w współcześnie w sklepach dostępne różne wielkości siekier. Twierdzenie, iż z Pana siekierą jest wszystko ok stawia naszych dziadów / pradziadów w nie najlepszym świetle, a tak naprawdę to my od nich się uczymy.
Następną kwestię, którą chciałbym poruszyć to to, że: klin do obalania drzew w lesie nie pełni tej samej funkcji, co klin do łupania drewna, są to zupełnie odmienne czynności i ja rozumiem, że nie wszyscy muszą się znać na ścince drzew i rozłupywaniu drewna. Owa siekiera mogła być używana, jako klin pomocny do wychylenia drzewa w kierunku obalania po uprzednim wykonaniu rzazu podcinającego. Wcale brak wiedzy w tym temacie nie oznacza braku szacunku do Pana wręcz przeciwnie sądzę, iż niejedno krotnie będę mógł skorzystać z Pana wiedzy dotyczących innych tematów.
Jeszcze kilka fotek może pomogą w zrozumieniu problemu, oczywiście nie należy uwzględniać wymiarów mało prawdopodobne, aby się pokryły ( dotyczy obucha)
Pozdrawiam Liwiusz66

Napisano
Idąc tropem archeologa, to ze znalezisk można wnioskować, że do wyrębu lasu były potrzebne trzy rzeczy: Siekiery, kliny i butelki wódki.
:)
Napisano

Witam
Nie neguję tego, co napisałeś bert i nie twierdzę, że nie masz racji natomiast moje spojrzenie na wyprowadzenie dolnej krawędzi gładzi klina od obucha najbardziej upodobnia się do siekierki nr. 11, ale to kolega DOMILUD może sprawdzić.
Sorry za fotkę, ale mogło to leżeć koło czegoś takiego i cecha charakterystyczna zaznaczona na czerwono.
Pozdrawiam Liwiusz66

Napisano

Dzięki sosnowisko1 za materiał. Fachowa literatura jak najbardziej wskazana.
Nie daje mi spokoju ostatnia z cienkich" siekier, ta niby amerykańska. Do łupania służyć nie mogła (patrz tabela i kąt ostrza). Zresztą współczesne siekiery do łupania np. Fiskarsa mają ten kąt jeszcze większy.
Jako ciesielska do obrabiania bali? No ale to XX wiek. Ręcznie się już bali nie obrabiało. No i to duże zgrubienie na górze obucha, jakby specjalnie dla umożliwienia pobijania młotem czy druga siekierą. No ale nie w celu łupania przecież.

Napisano
Panowie dzięki za odzew i dobre chęci ale proszę o powstrzymanie wodzy fantazji i nie wypisywanie dyrdymałów.

Zużytą siekierę widziałem nie raz i przez moje ręce przeszły ich dziesiątki. Zdaję sobie sprawę, że to ani antyk ani okaz jakiejś siekiery saperskiej, ale bajki typu klin do łupania (przyniosłem ich z lasu też sporo) czy wytarte ostrze jak zęby u konia i do tego wyrób powojenny mocno umęczony" to już lekka przesada.

To narzędzie jak pisze R51 ma konkretne przeznaczenie i na taką odpowiedź czekam.
Napisano
Witam,13 i 14 toporki do prac ciesielsko-stolarskich,ten dziwak" z pierwszego zdjęcia to pozostałość niemieckiego toporka tak samo jak 13,14 do prac ciesielskich.
Napisano

O ile się potwierdzą moje przypuszczenia, co do klinów to masz do czynienia z miejscem gdzie bardzo niszczono siekiery, uszkodzenia ewidentnie powstałe przez bicie po obuchu siekiery np. młotem.
Najczęstsze uszkodzenia powstałe przy biciu po obuchu siekiery to: (Miejsca na fotce zaznaczono na czerwono)
Pęknięcie obucha.
Oderwanie klina siekiery od obucha
Rozerwanie ucha siekiery niedaleko klina.

Napisano
Nie, nie Liwiusz66, kliny z górnego rzędu 1 fotki to oryginały, nie pozostałości siekier. Na jednym nawet jest nr normy budowlanej BN ... Dolny rząd jest problematyczny.
Napisano
bert Twoja ostatnia fotka to rzeczywiście to, od czego zaczęliśmy identyfikację. Czyli zużyta siekiera ciesielska. I to na bank, bo faktycznie te przejścia" na górze i dole z obucha do ostrza są wystarczająco charakterystyczne. Brawo.

Sosnowisko1 dlaczego miałeś się zamknąć. Broń Boże. Każda dobra rada jest tu mile widziana. Pytanie czy 15 i 16 do lodu? Znalezione w śodku lasu. Zero stawów czy jezior. Chociaż w czasie działań frontowych wszystko możliwe.

Proponuję jeszcze zatem skupienie się na 15 i 16 :)
Napisano
Ja bym ich nie dzielił
Trzeba wziąć pod uwagę różnicę lat jak i to, że nie musiała je wykonać ta sama firma.
Łupanie odpada tak mi się wydaje, bo zbyt wąski kąt jak na tak długim odcinku, natomiast grubość obucha nie brałbym pod uwagę, bo z kolei bardzo cienkie są ścianki ucha, a to z pewnością by nie wytrzymało.
Napisano
Hm sugerujesz że te kliny są z siekier? Możliwe. Grubość na oko :) to max 1,5-2cm w tym największym w najgrubszym miejscu. Oczywiście mówię o górnym rzędzie.

Ale może zostawmy kliny, proponuje przejść do siekier :)
Napisano
Kolego Liwiusz66 na forum nie ma panów :)
Dzięki za skrócony wykład o siekierach, na pewno się przyda jeśli nie dla mnie to dla innych.

No mamy trochę różne doświadczenia, chociaż ja też jestem leśny ludek". Z siekierami miałem i mam do czynienia od dzieciństwa. I nigdy nie widziałem podobnej. Teoria o zeszlifowaniu po uszkodzeniu ostrza mnie nie przekonuje. Po to by uzyskać klin do obalania drzew ktoś przed wojną - a powtarzam i jestem pewny w 100% że siekiera ze względu na wielkość wżerów ma przynajmniej te min 70 lat - zadawałby sobie tyle trudu by oszlifować uszkodzoną siekierę? Prościej chyba było kupić gotowy klin u kowala. Niemcy są pragmatyczni (o takich terenach mówimy) i nie uznają prowizorek.
Zgadzam się, że taką siekierą nie da się rąbać drew.

To co piszesz Liwiusz to tylko teoria, a najprościej byłoby wkleić jakieś zdjęcie.
I bez urazy, pzdr

stan63 skąd ta wiedza. Napisz coś więcej

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie