Jump to content

Krzyz Zelazny, jak usunac nalot rdzy??


sten

Recommended Posts

Vadamekum czyszczenia i konserwacji monet-
//sposobem usuwania rdzy z żelaza jest moczenie w 10 procentowym occie spirytusowym.zardzewiały przedmiot po kilkugodzinnym zanurzeniu w occie zostaje całkowicie pozbawiony rdzy .rdza zniknie ,jednak wżery niestety pozostaną.powierzchnię należy zabespieczyć oolejem kostnym wazeliną lub lakierem celulozowym.powodzenia i następnych takich fantów.
Link to comment
Share on other sites

Ocet daje radę, tyle e trzeba go dobrze wypłukać i zneutralizować. Z krzyżem jest kłopot, gdyż mamy ramkę i farbę, która po częsci trzyma się na rdzy. Najlepiej by było potraktować taniną. Przetworzy i zwiąże rdzę, no i wyrówna kolor na czarno.
Link to comment
Share on other sites

Nie wynalazłbym bardziej debilnej metody na zniszczenie tego krzyża,niż polecane zanurzenie w occie na kilka godzin.Kwas zniszczy srebrzenie jak i nadtrawi mocno resztę.Książka z takimi poradami nadaje się najlepiej na opał do pieca kaflowego.

Krzyż wrzuć w naftę(oliwa tego nie ruszy)i przecierał twardą szczotką plastikową lub mosiężną co jakiś czas w miarę zmiękczania rdzy.Farba i tak odpadnie tam gdzie purchle,więc nie ma co się z nią zbytni pieścić.
Link to comment
Share on other sites

Romuś nie obruszaj się,po prostu jesteś teoretykiem bez żadnej praktyki i chciałeś zabłysnąć idiotyczną poradą z książki.
Jak już coś w życiu samodzielnie oczyścisz/zakonserwujesz wtedy sam zaczniesz wyciągać wnioski,do tego czasu nie doradzaj,bo jeszcze ktoś weźmie te twoje wypociny na poważnie.
Link to comment
Share on other sites

nie obruszam się .krytyka jest nawet wskazana ale w odpowiedniej formie ,nie miałem zamiaru zabłysnąć lub zaszpanować znajomością tematu ,chciałem pomóc nawet takimi //wypocinami// w przeciwieństwie o innych.a jeżeli obraziłem twoje ego fachowca,no cóż....
z poważaniem- romek_66
Link to comment
Share on other sites

Jak dzieci! Apeluje o bardziej przemyślane wypowiedzi i zaprzestanie walki o grabki i foremki w piaskownicy!

Farba podniesiona przez rdzę. Można namoczyć w nafcie lub terpentynie i przecierać szczoteczka. Moim zdaniem i tak zakończy się na elektrolizie. Zapraszam do wyszukiwarki, był już taki pacjent.
Wojtek
Link to comment
Share on other sites

Nie rozumiem Cyrograf czemu proponujesz elektrolizę. Gdybyś trafił hełm z taką ilością zachowanej farby, też byś robił elektrolizę?
Powłoka farby jest częśią zabytku, trzeba ją zachować.Mozna zaryzykować kwasem szczawiowym, gdy mamy pełno rdzy i pod nią spodziewamy się farby.
Zaopatrzcie się w taninę, bardzo ułatwia życie.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information