manierka Napisano 29 Grudzień 2012 Autor Napisano 29 Grudzień 2012 witam co sadzicie o tej manierce jakies sugestie co do konserwacji
manierka Napisano 29 Grudzień 2012 Autor Napisano 29 Grudzień 2012 z tego co wiem to w skrócie nazywa się je Leningradzkimi bo były produkowane w oblężonym Leningradzie i przenoszono je w pokrowcach od magazynków do pepeszy jest to zastępcza manierka produkowana od 1942 roku przez Rosjan ta jest chyba z blachy stalowej lutowana zwlaszcza to widać przy szyjce bo nie chodziło o finezje ale o szybkość podukcji prawdopodobnie była ocynkowana w srodku zchowalo si e jakieś 90%
manierka Napisano 29 Grudzień 2012 Autor Napisano 29 Grudzień 2012 moje pytanie brzmi jak zakonserwować jak znautralizować rdze bo wstępie oczyściłem delikatnie ale wyszła dziurka na fotce widoczna z gory mówię że żadne szpachlowanie nie wchodzi w grę chce zachować oryginalność ktoś juz konserwował cos takiego pozdr
manierka Napisano 29 Grudzień 2012 Autor Napisano 29 Grudzień 2012 dodam jeszcze fotki rosyjskiej standardowej chyba sygnatura 1939 lub 38 juz nie pamietam w kazdym razie wojenna i ładna problem z wżerami te mniejsze można delikatnie zaszlifowac pilnikiem z drobnym skokiem i wypolerować i git bo aluminium plastyczne te wieksze i te z dziurami to problem ktos usuwał juz wżery w aluminium?
manierka Napisano 29 Grudzień 2012 Autor Napisano 29 Grudzień 2012 czekam na wasze uwagi a może ktoś z was ma korki do takiej jak ta ostatnia manierki oczywiście wojenne na zbyciu to poproszę o info pozdr i wesołego sylwestra
remington Napisano 29 Grudzień 2012 Napisano 29 Grudzień 2012 Manierka, litości, używaj chociaż kropek i przecinków, bo od czytania twojego potoku słów to aż głowa boli.
Mr.Vegas Napisano 29 Grudzień 2012 Napisano 29 Grudzień 2012 remington - Twoja wypowiedz naprawdę wniosła dużo do tego tematu.manierka - proponował by szczotką na wiertarce delikatnie ściągnąć rdzę, a potem zakonserwować. Możesz też zrobić elektrolizę, ale wtedy na pewno wypadną jeszcze jakieś dziurki. Pozdro !
manierka Napisano 30 Grudzień 2012 Autor Napisano 30 Grudzień 2012 delikatnie na wiertarce już oczyściłem z miedzianym drutem i podczyściłem włókniną wcześniej i po szczotkowaniu elektro to raczej wyjdzie sporo dziur nie wiem jak z połączeniem czy luty nie puszczą dlatego pytam jeszcze jej nie smarowałem niczym może jakimś środkiem co rozpuszcza rdze i utrwala hmmm zależy mi zeny jak najmniej ingerować i jak najlepsze efekty uzyskać bo to dość rzadki model i do tego zazwyczaj w kiepskich stanach nawet strychowce wychodzą tą nabyłem za 5zł okazyjnie od kolesia twierdził że z warsztatu od rolnika z pod warszawy pochodzi to tak na marginesie ps: pozdrowienia na nowy rok zdrowia i wiele ciekawych trafień w nowym roku
Manierkarz Napisano 30 Grudzień 2012 Napisano 30 Grudzień 2012 Ja bym ją jeszcze delikatnie przejachał szczotką drucianą a potem zakonserwował.Pozdro
Cyrograf15 Napisano 30 Grudzień 2012 Napisano 30 Grudzień 2012 Elektroliza odpada bo cynk tego nie wytrzyma. Nie wiem jak to wyglądało w orginale, przypuszczam że było malowane. Jeśli tak to delikatne piaskowanie i pomalować.Wojtek
manierka Napisano 31 Grudzień 2012 Autor Napisano 31 Grudzień 2012 pytanie czym zakonserwować bo oliwa ma to do siebie że cały czas pracuje i z czasem jak weżmiesz do ręki to zaczyna korozja odpadać myślałem nad jakimś środkiem co na rdze sie kładzie i on ją unieszkodliwia kiedyś cos takiego do zardzewiałej lampy zastosowałem i wyszlo super naturalnie i poskutkowało tak że do dzisiaj ie si nie dzieje a minęło z kilkanaście lat jak się nia nie zajmę to z czasem sie rozpadnie nie za 2 cz5 ale za 20 lat to nic z niej nie będzie a chce żeby przyszłe pokolenia też coś z tego miały bo pewnie kiedyś ją do muzeum przekaże co by inni mogli się cieszyć jak do tego doczeka:)pozdrawiam
vis1939 Napisano 31 Grudzień 2012 Napisano 31 Grudzień 2012 Elektroliza odpada bo cynk tego nie wytrzyma" Obawiam się jednak,że wytrzyma co sprawdziłem organoleptyczne.Oczywiście kret" odpada.
lina_90 Napisano 2 Styczeń 2013 Napisano 2 Styczeń 2013 No na siłę to możesz ją od środka wypełnić czymś np pianką do uszczelniania okien drzwi itp. Będzie w miarę lekka, później to doczyścić do gołego metalu nie ma co się bawić z zabezpieczaniem korozji jeśli nie wyczyścisz to w końcu ją zje. Dziury jeśli wyjdą trudno, dzięki wypełnieniu nie będzie ich widać, punktowo w te miejsca nałożyć czarną farbę, ewentualnie przepalony olej silnikowy tak by dziury były mniej widoczne, nie straci na wyglądzie a przynajmniej za kilka lat się nie posypie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.