sonicsquad Napisano 23 Grudzień 2012 Autor Napisano 23 Grudzień 2012 Jutro mija rocznica śmierci Tomasza Beksińskiego (1958-1999).Fani muzyki rockowej wiedzą o kogo chodzi. Człowiek zasłynął ze świetnych - można już powiedzieć - kultowych audycji w radiowej II potem III. Wielu z nas słuchało zapewne jego spokojnego głosu który podczas nocnych audycji potrafił zabrać przed głośnikami tłumy fanów. 24 grudnia 1999 roku popełnił samobójstwo wcześniej niejako pożegnawszy się ze swoimi słuchaczami....http://www.youtube.com/watch?v=FigTardUFs8
dziki pies Napisano 23 Grudzień 2012 Napisano 23 Grudzień 2012 niedaleko pada jabłko od jabłoni.http://latawce.netstrefa.pl/ciekawe_miejsca/beksinski/15.jpg
DOMILUD PL Napisano 23 Grudzień 2012 Napisano 23 Grudzień 2012 Ano słuchało się i nagrywało się. I na niejednej kasecie pozostał jego głos gdy podawał tytuły utworów z płyty.Dzięki jego audycjom mogłem zgromadzić swój własny zestaw klasyki rocka, new romantic itp.Chyba twórczość ojca, który zresztą skończył równie tragicznie, odcisnęła śmiertelne piętno na psychice syna.Spoczywaj redaktorze Beksiński w pokoju.
margor Napisano 23 Grudzień 2012 Napisano 23 Grudzień 2012 Niejeden raz zdarzyło mi się zasypiać ze słuchawkami na uszach przy audycjach Tomka. Pierwszy Grundig potem Kasprzak mono, kasety Stilon potem japońskie z Pewexu, nagrywało się całe audycje, zapisywało nowe odkryte zespoły i ten magiczny czar Jego audycji. Brakowało potem czegoś.
beaviso Napisano 24 Grudzień 2012 Napisano 24 Grudzień 2012 Dla mnie Beksiński Jr. to będzie prawdziwy głos" Latającego Cyrku Monty Pythona. Rewelacyjne, autorskie przekłady! W oryginale wcale mnie tak nie śmieszy, ale zapewne nie łapię niuansów i gry słów.M.
sonicsquad Napisano 24 Grudzień 2012 Autor Napisano 24 Grudzień 2012 Jestem fanem MP i Beksiński to już legenda...
me109 Napisano 24 Grudzień 2012 Napisano 24 Grudzień 2012 Tylko on zapowiadał kawałek Deep Purple który znałeś,w taki sposób że słuchałes go jak by po raz pierwszy.
srg.steiner Napisano 25 Grudzień 2012 Napisano 25 Grudzień 2012 taak...,Tomek Beksiński to była osobowość i ta muzyka którą nadawał,zespoły które odkrywał przed słuchaczami,przylemnie sie tego sluchało i to se ne wrati..., nie stety..., a szkoda...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.