Skocz do zawartości

Tomasz Beksiński


sonicsquad

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jutro mija rocznica śmierci Tomasza Beksińskiego (1958-1999).
Fani muzyki rockowej wiedzą o kogo chodzi. Człowiek zasłynął ze świetnych - można już powiedzieć - kultowych audycji w radiowej II potem III.
Wielu z nas słuchało zapewne jego spokojnego głosu który podczas nocnych audycji potrafił zabrać przed głośnikami tłumy fanów.
24 grudnia 1999 roku popełnił samobójstwo wcześniej niejako pożegnawszy się ze swoimi słuchaczami....
http://www.youtube.com/watch?v=FigTardUFs8
Napisano
Ano słuchało się i nagrywało się. I na niejednej kasecie pozostał jego głos gdy podawał tytuły utworów z płyty.
Dzięki jego audycjom mogłem zgromadzić swój własny zestaw klasyki rocka, new romantic itp.

Chyba twórczość ojca, który zresztą skończył równie tragicznie, odcisnęła śmiertelne piętno na psychice syna.

Spoczywaj redaktorze Beksiński w pokoju.
Napisano
Niejeden raz zdarzyło mi się zasypiać ze słuchawkami na uszach przy audycjach Tomka. Pierwszy Grundig potem Kasprzak mono, kasety Stilon potem japońskie z Pewexu, nagrywało się całe audycje, zapisywało nowe odkryte zespoły i ten magiczny czar Jego audycji. Brakowało potem czegoś.
Napisano
Dla mnie Beksiński Jr. to będzie prawdziwy głos" Latającego Cyrku Monty Pythona. Rewelacyjne, autorskie przekłady! W oryginale wcale mnie tak nie śmieszy, ale zapewne nie łapię niuansów i gry słów.

M.
Napisano
taak...,Tomek Beksiński to była osobowość i ta muzyka którą nadawał,zespoły które odkrywał przed słuchaczami,przylemnie sie tego sluchało i to se ne wrati..., nie stety..., a szkoda...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie