Skocz do zawartości

Jo Stalin - jedyny, który wiedział jak traktować Polaków.."


infamis

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
drzwiami mialo byc , a facet sie po prostu reaktywowal, taki nasz forumowy lekarz, diagnoze wystawi,ale recepty i zwolnienia juz ni, bo papierow nie ma, mysle ze sie domyslasz o kim mowa.........
Napisano
Najlepsze jest to, że na idiotyczne wpisy na stronie handlarzy krowim mięsem zareagowała ambasada RP w Argentynie, tak więc reakcja ze strony Polski była adekwatna do akcji podjętej przez jednego niezrównoważonego obywatela Argentyny. Ale to ja jego zdaniem wyszedłem na przygłupa, a nie ci, którzy domagali się reakcji najwyższych władz państwowych, reagowali histerią i retoryką oblężonej świętej góry.
Napisano
S_boj, Mądrości Wybrane, t.3:

Nie, ja po prostu znam swoją wartość i nie postrzegam własnej narodowości przez pryzmat kompleksów, które koniecznie muszę sobie sublimować."

A to ciekawe, bo cała Twoja dotychczasowa twórczość wskazuje raczej, iż z samego faktu bycia Polakiem masz straszne kompleksy. Ciągle odczuwasz potrzebę jakieś masochistycznej ekspiacji, nieustannego katharsis, wiecznego proszenia o przebaczenie i rozliczania się z wydumanych bądź nie win. Można by zacytować naszego premiera: Polskość to nienormalność" - oto Twoje hasło.
Musi Ci być strasznie ciężko żyć we wspólnocie, którą posądzasz o same najgorsze rzeczy, prymitywne instynkty i wręcz zwierzęce zachowania.

Ja, będąc świadomy wszelkich wad i ułomności naszego Narodu, jestem dumny z przynależności do tej a nie innej wspólnoty. Czuję się wśród tych ludzi dobrze, pomimo że często się z nimi nie zgadzam. Nie odczuwam potrzeby ciągłego przepraszania, kajania się za nie swoje, na dodatek marginalne przewinienia, będące udziałem każdego społeczeństwa. Nie mam żadnych kompleksów z powodu bycia Polakiem. Jak spotykam się z moimi zagranicznymi kontrahentami i współpracownikami (Niemcy, Holendrzy, Czesi, Hindusi)to nie czuję się od nich gorszy. Wręcz przeciwnie - wiem, że mogę się wieloma rzeczami pochwalić.

Tylko ktoś, kto ma kompleksy, odczuwa ciągłą chęć przypodobania się innym.
Napisano
Lipek, powiem ci szczerze, otwarcie i tylko jeden raz - mam w głębokim poważaniu to jak odbierasz mnie jako Polaka. Ja czuję się świetnie we własnej skórze, w tym narodzie na tej ziemi i cieszę się, że otaczają mnie mądrzy ludzie, świadomi za jakie wartości ginęli ich przodkowie. Jeżeli potrzebę mówienia o polskich grzechach odbierasz jako efekt kompleksów, to chyba sam masz problem i trudno ci się uderzyć w piersi.
Napisano
Ja się w kontekście tej dyskusji nie mam za co bić w piersi. Ani moja rodzina.
I nadal nie odróżniasz przyznawania się do oczywistych faktów i grzechów jednostek od ekspiacji i generalizowania. Ty się wszędzie, wręcz obsesyjnie, dopatrujesz tych polskich grzechów". Nawet tam, gdzie ich nie ma lub ich kontekst jest dyskusyjny. Za to z łatwością przychodzi Ci wybaczanie grzechów innym narodowościom.

Z mojej strony tyle.
Napisano
Najłatwiej przychodzić mi musi wybaczanie grzechów bliźnim, toteż i twoich względem mojej osoby w kontekście zbliżających się Świąt nie chcę zapamiętać. Nie odpisuj, nie chcę kontynuować tej jałowej i pewnie męczącej wielu czytelników dyskusji.
Napisano
Podobało mi się, że w odpowiedzi gość mówi już o trzech a nie czterech milionach. Może jakby go jeszcze docisnąć to liczba by się zmniejszyła:))

Pozdrawiam

VW
Napisano
Ja, będąc świadomy wszelkich wad i ułomności naszego Narodu, jestem dumny z przynależności do tej a nie innej wspólnoty. Czuję się wśród tych ludzi dobrze, pomimo że często się z nimi nie zgadzam. Nie odczuwam potrzeby ciągłego przepraszania, kajania się za nie swoje, na dodatek marginalne przewinienia, będące udziałem każdego społeczeństwa. Nie mam żadnych kompleksów z powodu bycia Polakiem. Jak spotykam się z moimi zagranicznymi kontrahentami i współpracownikami (Niemcy, Holendrzy, Czesi, Hindusi)to nie czuję się od nich gorszy. Wręcz przeciwnie - wiem, że mogę się wieloma rzeczami pochwalić." - Lipek podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami !!!!!!!!!! Sam nie mógłbym tego lepiej ująć!!!!!!!
Napisano
...gość mówi już o trzech a nie czterech milionach." Może on z tych, dla których milion dusz w jedną, czy w drugą stronę nie ma większego znaczenia?:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie