sil3nt Napisano 18 Październik 2012 Autor Napisano 18 Październik 2012 Przestawianie eksponatów to w każdym Muzeum normalna rzecz, ale rzadko kiedy sprawia to tyle frajdy co u nas :D :D :DGaleria i film: http://muzeumbronipancernej.pl/pl/component/content/article/433-manewry-w-muzeum
steell Napisano 19 Październik 2012 Napisano 19 Październik 2012 No widać ze brakuje wam miejsca wystawowego.
B Napisano 19 Październik 2012 Napisano 19 Październik 2012 Wielka szkoda, że T-55, BTR-60, SKOT, BRDM-2, Goździk, Pion, WPT-34 oraz wagon pancerny stoją pod chmurką.Może przydała by się akcja 1% podatku na duży namiot wystawowy lub jakiś sponsor by kupił? lub jakaś instytucja patronatem czy mecenatem by objęła?
jc1234 Napisano 19 Październik 2012 Napisano 19 Październik 2012 My nie mamy juz żadnego miejsca. Nie mówiąc o wystawowym. Jacek
marcin 112 Napisano 19 Październik 2012 Napisano 19 Październik 2012 Tak , akcja 1% i wszystkie możliwe kontrole w tym kraju siedzą w Pozaniu. Łącznie z kontrolą Polskiego Związku Hodowców Muchy Plujki.Po co zaczepki? Chcesz żeby kolejny temat wylądował w niebycie?Załatwiajcie sobie Wasze wojenki poza Forum.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Nadwojciech 17:54 19-10-2012
sil3nt Napisano 19 Październik 2012 Autor Napisano 19 Październik 2012 B - bez przesady. Na całym świecie w Muzeach pojazdy stoją 'pod chmurką'. Nie są to jakieś 'rodzynki', które trzeba za wszelką cenę chronić. Są odpowiednio zakonserwowane i nawet jak już wkrótce będziemy mieć kolejną przestrzeń wystawową i tak nie trafią pod dach. Wyjątkiem jest 'Poznańczyk', którego oczywiście trzeba jakoś zabezpieczyć. Co do powierzchni wystawowej: w tej chwili mamy 3 dość duże pomieszczenia, w których trwają prace remontowe. Oczywiście największa jest Stajnia, ale ze względu na słupy wejdą tylko mniejsze kołowce - choć jest pomysł, jak to obejść ...( na zdjęciu Stajnia )
sil3nt Napisano 19 Październik 2012 Autor Napisano 19 Październik 2012 Stan 'na dziś'.Nie wiem czy pamiętacie Stajnię sprzed roku, ale różnica jest kolosalna ...
sil3nt Napisano 19 Październik 2012 Autor Napisano 19 Październik 2012 Kolejne pomieszczenie przygotowywane pod wystawę: tutaj trafi BRT-152 i kilka innych ....
sil3nt Napisano 19 Październik 2012 Autor Napisano 19 Październik 2012 Kolejne spore pomieszczenie. Tutaj powiem szczerze, jeszcze nie ma remontu - bo ile można remontować jednocześnie :)
erwin1 Napisano 20 Październik 2012 Napisano 20 Październik 2012 Jak bym nie wiedział że to Poznań to pomyślałbym że to zdjęcia z jednostki w Zamościu :O!! Wygląda na to że przed I WŚ zaborcy prowadzili normalny handel bo takie same podpory w waszej stajni są w tzw.małej hali sportowej na terenie naszych koszar ! Ona też była stajnią w czasach kiedy na terenie naszych koszar stacjonowała sławna Dywizja Kozaków Dońskich !
wojo44 Napisano 20 Październik 2012 Napisano 20 Październik 2012 Z góry przepraszam za offtop, ale nie wiedziałem że w Poznaniu jest Kettenkrad (zdjęcie przedostatnie).Co do braku miejsca - trudno wymagać od muzeum istniejącego na terenie jednostki wojskowej w dużym mieście jakiś nadzwyczajnych powierzchni wystawowych.
erwin1 Napisano 20 Październik 2012 Napisano 20 Październik 2012 Wojo44 przypatrz się dokładnie zdjęciu tego Keta ;))?!
Lukas P Napisano 20 Październik 2012 Napisano 20 Październik 2012 Trochę dziwne ma podwozie ten Sd.Kfz. 2 :) Czyżby jakaś nowa wersja?
husky1 Napisano 21 Październik 2012 Napisano 21 Październik 2012 Na innym zdjeciu (tym z kuchnia polowa stoi grzecznie w kacie replika Wz.34.Czyjs depozyt czy nalezy do muzeum?
erwin1 Napisano 21 Październik 2012 Napisano 21 Październik 2012 Może niech Sil3nt uchyli rąbka tajemnicy..... ;-) ?
jc1234 Napisano 21 Październik 2012 Napisano 21 Październik 2012 Żadna tajemnica.To jest replika i depozyt naszego kolegi Jacka. Wieloletni przyjaciel Muzeum i miłośnik broni pancernej. Będzie chciał to się tu sam odezwie i Wam co nie co opowie o sprzęcie. Jacek
jc1234 Napisano 21 Październik 2012 Napisano 21 Październik 2012 Ket to pojazd budowany od podstaw przez naszego Dziadka Janusza. Po ukończeniu kubelwagena doszedł do wniosku ( w wieku 82lat) że dorósł do jakiegoś poważniejszego projektu i postanowił zbudować ( bez wykorzystania jakichkolwiek oryginalnych części) keta. Buduje sam z wykorzystaniem tego co znajdzie lub ktoś mu podaruje. Zdaje sobie sprawy iż w wielu miejscach musi iść na skróty ( np. przednie zawieszenie, napęd) bo emerytura na wiele nie pozwala. Nie buduje wiernej repliki. Buduje pojazd wzorowany na oryginale. Robi to dla siebie i własnej frajdy. Po za tym takie zajęcie pozwala mu zapomnieć- na chociaż na chwilę- o własnych problemach. A ma ich naprawdę wiele. Jacek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.