dimmu66 Napisano 18 Październik 2012 Napisano 18 Październik 2012 Kol Husarz44-najkrócej to tak - rozpuszczona wnika i penetruje głęboko(lepszy efekt, nasącza cały element przez co staje się on elastyczny), wcierana - działa powierzchniowo(nawet podgrzewana suszarką=nie uzyskasz elastyczności a o to chodzi)
Husarz44 Napisano 20 Październik 2012 Napisano 20 Październik 2012 Dzięki wielkie za odpowiedź.Pozdrawiam
maciej23mj Napisano 24 Październik 2013 Napisano 24 Październik 2013 Witam wszystkich:)A czy lanolinę mogę także użyć w konserwacji/czyszczeniu bandażownicy skórzanej??
ktos451 Napisano 24 Październik 2013 Autor Napisano 24 Październik 2013 Lanolina służy chyba do zmiękczania i konserwacji wszystkich rodzajów skóry. Z bandażownicą na pewno nie będzie problemu.
dimmu66 Napisano 25 Październik 2013 Napisano 25 Październik 2013 Lanolina służy chyba do zmiękczania i konserwacji wszystkich rodzajów skóry. Z bandażownicą na pewno nie będzie problemu." - Dokładnie! Nie nadaje sie tylko do wszelkiego rodzaju syntetycznych erzaców skóry - po prostu w nie nie wnika.
maciej23mj Napisano 25 Październik 2013 Napisano 25 Październik 2013 Proszę kolegów o jakiekolwiek sugestie odnośnie wstępnego wyczyszczenia powyższej bandażownicy, czy bawić się mam w moczenie jej w ciepłej wodzie wraz z dodatkiem detergentu??
maciej23mj Napisano 25 Październik 2013 Napisano 25 Październik 2013 Przepraszam za mój pierwszy, niekompletny wpis-mam problemy z komputerem. Co do mojej bandażownicy to znaleziono ją w mieszkaniu w Wiedniu. Była na wyposażeniu armii węgierskiej (obecne sygnatury), jest w idealnym stanie. Trzeba ja tylko nieco doprowadzić do porządku:)
ktos451 Napisano 25 Październik 2013 Autor Napisano 25 Październik 2013 A to od wewnątrz to jakaś materiałowa wyściółka?Na początek, to może przemyj ją delikatnie wodą lub benzyną ekstrakcyjną - z naciskiem na delkikatnie.
maciej23mj Napisano 26 Październik 2013 Napisano 26 Październik 2013 Ale przecierać samą, ciepłą wodą czy z jakimś dodatkiem/detergentem? I po wyschnięciu po kilku dniach maznąć lanoliną?? Kilkakrotnie?:) Ta wewnętrzna wyściółka jest z jakiegoś płótna, która rzyma" się bardzo dobrze.
viras Napisano 26 Październik 2013 Napisano 26 Październik 2013 Żadnej lanoliny bo zciemnieje. Ja bym umył delikatnie mydłem do siodeł.
ktos451 Napisano 26 Październik 2013 Autor Napisano 26 Październik 2013 Faktem jest że skóra może ściemnieć (przy czarnym nie ma problemu :) Ale na pewno ładnie zakonserwuje skórę. Pytanie jaki efekt chcesz otrzymać - konserwacja i zmiękczenie, czy wyczyszczenie. Moja ładownica była w miarę miękka (okazało się, że może być bardziej), była tylko na półeczkę, a kolorem się nie martwiłem. Na temat mydła do siodeł się nie wypowiem, bo nie używałem, ale chętnie bym zobaczył efekty - może się kolega Viras czymś pochwalić? Fajne by były zdjęcia przed i po, albo może chociaż jakieś zdjęcie poglądowe po kuracji tym mydłem. Obawiam się tylko, że mydło może wyczyścić, ale nie zakonserwować.
viras Napisano 27 Październik 2013 Napisano 27 Październik 2013 Mydłem do siodeł czyszczę wymagające tego elementy fasunków w hełmach. Fotek przed-po nie mam. Mydło to zawiera w sobie glicerynę i woski, więc nadaje też pewną elastyczność skórze po myciu, powolnym wysuszeniu i polerowaniu miękką szmatką. W przypadku tej ładownicy nie trzeba jej chyba specjalnie zmiękczać. Wystarczy umycie z zewnątrz, a wnętrze dobrze wyczyścić na sucho szczoteczką i odpylić odkurzaczem.
maciej23mj Napisano 27 Październik 2013 Napisano 27 Październik 2013 Przede wszystkim chcę ją odświeżyć, wstępnie wyczyścić i na koniec uzupełnić medykamentami. Po czym powędruje ona na półkę:)Będę to robił po raz pierwszy, dlatego chciałbym poznać Wasze zdanie. Te czyszczenie z zewnątrz to tylko mokrą szmatką czy z dodatkiem jakiegoś detergentu?? Z góry dziękuję za pomoc:)Spróbuję z tym mydłem końskim:)
remington Napisano 27 Październik 2013 Napisano 27 Październik 2013 Powinna wystarczyć wilgotna szmatka.Stary patent na uelastycznienie i odświeżenie skóry bez jej pociemnienia to krem niwea.
ktos451 Napisano 27 Październik 2013 Autor Napisano 27 Październik 2013 Nivea ponoć po czasie sztywnieje
czerwonybaron3 Napisano 27 Październik 2013 Napisano 27 Październik 2013 WitamTeraz niedawno dostałem taka ładownicę nie jest zbyt wartościowa ale dla mnie bezcenna . Od 45 roku jest była przechowywana u mojego znajomego . Stan jest dobry. Nie była konserwowana , i moje pytanie czy jak nie bede jej konserwował to cos sie stanie ? Ile moze wytrzymac lat ?Pozdrawiam :)
ktos451 Napisano 27 Październik 2013 Autor Napisano 27 Październik 2013 Skóra się zeschnie, zesztywnieje, zacznie pękać itd. A lanolina jakoś strasznie droga nie jest. To jest 1/3 ładownicy od mausera czy coś innego?
czerwonybaron3 Napisano 27 Październik 2013 Napisano 27 Październik 2013 Tak 1/3 ;)Tylko jak ktoś np zakonserwuje ładownice to straci drastycznie na wartości ...
ktos451 Napisano 27 Październik 2013 Autor Napisano 27 Październik 2013 A to dlaczego??? Starci na wartości jak będziesz ją rekonstruował/restaurował - ale nie jak zabezpieczysz ją przed dalszym niszczeniem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.