Skocz do zawartości

kto zajmował się usuwaniem poległych z pola bitew


mkduch

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi mi o to jak to wygladało po przejsciu frontu czy była jakaś grupa co się tym zajmowała czy robili to pobliscy mieszkańcy albo w przypadku powstania kto zajmował się ekschumacja powstańców warszawskich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=182689#182689
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=664537#982335
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=214208#265622


W Warszawie po powstaniu poległych bardzo często ekshumowały rodziny.
Moja prababcia której mąż zginął 4dnia powstania wiedziała w jakim masowym grobie był pochowany.
Po wyzwoleniu stolicy z dołu były wyciągane ciała.
Z opowieści wiem że z tych które były najpłycej zostały same kości,te zaś które były najgłębiej(czyli polegli właśnie w pierwszych dniach)były w dobrej kondycji z racji mniejszego stopnia rozkładu więc łatwo rozpoznała pradziadka po wyglądzie i ubiorze,dodatkowo w tym grobie z każdym ciałem wkładano butelkę z dokumentami poległego.

Gdzieś na forum był podobny temat,po wojnie obronnej 39roku Polskich żołnierzy najczęściej zbierali i chowali mieszkańcy z okolic.44-45 po starciach z ruskimi zapewne szwaby lecieli do piachu byle gdzie,byle nie śmierdziało.

Kiedyś czytałem że w latach 60tych w Warszawie podczas robót odnaleziono zasypany kanał ze zwłokami kilkudziesięciu osób które zabłądziły w podziemnym labiryncie.Niestety nie pamiętam źródła.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 01:14 12-07-2012
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np po przejsciu Rosjan w 1945 poleglych lub zamordowanych Niemcow w okolicach Plochocina - Rokitna chowala miejscowa ludnosc na cmentarzu w Rokitnie jest grob , krzyz z napisem [ George Schultz und kameraden } leza w nim jency niemieccy rozjechani gasienicami czolgowymi przez Rosjan , kwatera ta znajuduje sie w obrebie woj. kwatery z grobami polskich zolnierzy z wrzesnia 39r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 44/45 wiele zależało od tego, w czyje ręce trafił teren po bitwie. Rosjanie, jeśli zajęli pole bitwy, sami chowali sami poległych. Mieli w tym celu specjalnie wydzielone grupy - komanda, a nawet kompanie(!)

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie