Goran78 Napisano 19 Czerwiec 2012 Autor Napisano 19 Czerwiec 2012 Przedwojennymi polskimi czołgami Janczak zainteresował się dwa lata temu podczas inscenizacji historycznej w Rytrze, przedstawiającej atak niemiecki na polski bunkier na górze Przełom. Po stronie ajeźdźców" wystąpił wtedy oryginalny czołg i pojazd opancerzony, asi" dysponowali tylko gniazdem karabinu maszynowego. - I wtedy ktoś powiedział, że przed wojną Polacy też mieli czołgi, tylko nic się nie zachowało - wspomina Marek Janczak. Pogrzebał w książkach, przetrzasnął internet i zdecydował się odtworzyć tankietkę TKS z 1934, aby podczas kolejnej rekonstrukcji historycznej w Rytrze dać odpór niemieckiemu czołgowi. To, nad czym zespół konstruktorów warszawskich, mozoli się siódmy rok, pracując na zniszczonym, oryginalnym modelu, Janczak zrobił z pomocą syna w ciągu kilkunastu miesięcy. Czołg już jeździ i strzela (petardami), trzeba go jeszcze pomalować w barwy ochronne WP z tamtego okresu, tzw. kamuflaż japoński, i może zadawać szyku nawet podczas inscenizacji Bitwy nad Bzurą. Nie wiadomo jakimi drogami wieść o tankietce w Łabowej dotarła na Politechnikę Warszawską - wójt podejrzewa, że znajomi wrzucili do sieci zdjęcia budowanego czołgu - w każdym razie konstruktorzy z Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych mają Janczaka za partneraPanie Marku! Może udało się Panu przyjechać na sympozjum z TKS-em. byłoby to wielkie wydarzenie i okazja do pogadania. o współpracy. Mamy gotowa dokumentację wysokiej klasy" - mailował do wójta Łabowej mgr. inż. Zbigniew Nowakowski z komitetu organizacyjnego warszawskiego sympzjum.- Najwięcej pracy wymagała budowa gąsienicy, to była ciężka, bardzo żmudna robota, każdy element trzeba było osobno wytoczyć. Poza tym zastosowałem silnik dolnozawrowy z Warszawy z lat 50-tych o pojemnośći 2,120 litra i mocy 54 KM, podobna moc mial oryginalny silnik Fiata. Blacha wieżyczki jest trochę cieńsza, niż w oryginale, aby mój czołg nie był taki ciężki - opowiada Marek Janczak.Zapowiada, że przy najbliżej okazji pokaże swój czołg na Rynku w Nowym Sączu i na pewno zademonstruje maszynę podczas dni Czchowa", bo już obiecał. (HSZ), fot. autoraLink : http://www.sadeczanin.info/wiadomosci/wojt-labowej-zaprezentuje-swoj-czolg-w-stolicy,33097#!prettyPhoto[sd_gal]/1/
PATRON Napisano 19 Czerwiec 2012 Napisano 19 Czerwiec 2012 kocham takie teksty , gdzie kompletnie nic nie trzyma się kupy gratuluję lekkiego pióra panu grafomanowi co to napisał....ale nie moje ...nie mój cyrkPATRON
yoony Napisano 8 Sierpień 2012 Napisano 8 Sierpień 2012 http://allegro.pl/replika-polskiego-czolgu-tankietki-tks-i2547108101.html
Gebhardt Napisano 9 Sierpień 2012 Napisano 9 Sierpień 2012 Kazda rzecz jest tyle warta ile ktos chce za nia zaplacic :)
konigsberg Napisano 9 Sierpień 2012 Napisano 9 Sierpień 2012 Też by tyle chciał, za taki nakład pracy..;)
lew_1988 Napisano 9 Sierpień 2012 Napisano 9 Sierpień 2012 Myślę,że 75-90 tys zł ta maksymalna cena dla kogoś kto by chciał kupić taką replikę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.