zbyniek Napisano 30 Marzec 2012 Napisano 30 Marzec 2012 Adrian, sugestia jest tak, że jak masz stary 20-letni prostownik to drugie tyle pociągnie, a jak masz za 2,50 od Chińczyka to możesz nim parówki smażyć. Nie ma zasady, po prostu uważaj żeby się za mocno nie nagrzał i tyle.SebaSzukajka nie gryziehttp://odkrywca.pl/czyszczenie-guzikow,116275.htmlNie wiem czy napisane jest w wątku, że zdecydowanie najlepszym sposobem jest moczenie w oliwce:)
adrian950 Napisano 30 Marzec 2012 Autor Napisano 30 Marzec 2012 ZbyniekSkąd wiesz jaki mam prostownik ? :D zgadza się dokładnie 30 letni porządny Made in Poland" Tata mi powiedział że ma bezpieczniki więc moge śmiało na 6 A jechać :)Dzieki za odpowiedz
adrian950 Napisano 30 Marzec 2012 Autor Napisano 30 Marzec 2012 Okazało się że Geniusz jest w prostocie otóżKlamra była szara i miała lekkie grudki rdzy, a elektroliza leci i leciwięc wyciągłem i mówie sobie tak Wezmę szczotką drucianą przejade" A tu szokWystarczyło tylko szczotką zjechać a nie czekac 10 godzinLecz 4/5 i tylko szczota :)Jak wyczyszczę wstawie fotkePozdro
Barson1 Napisano 31 Marzec 2012 Napisano 31 Marzec 2012 10 godzin w elektro zmiękczyło rdze dlatego tak łatwo zeszła ;) Możesz zakonserwować Paraolidem B44 ( Kol.Hebeda zdaje się konserwował tak swój hełm ) . Poszukaj na forum :)
adrian950 Napisano 31 Marzec 2012 Autor Napisano 31 Marzec 2012 Następna gotowa na półeczkę do 20 może dam rade 3 skonczyć :)Dzieki Przyjacielu Barson1 :)
wino1939 Napisano 31 Marzec 2012 Napisano 31 Marzec 2012 Eee tam się szczypiecie z paraloidami:)Wrzucasz do pieca, grzejesz do czerwoności, następnie wrzucasz do przepalonego oleju silnikowego. Nie rdzewieje i wygląda jak oksyda:)PZdrPs. Nie śpiesz się. Przy konserwacji pośpiech jest niewskazany.
marcin 1984 Napisano 31 Marzec 2012 Napisano 31 Marzec 2012 @wino 1939, miałem kiedyś taki mag od stg44 z allegro. Koło oksydy to nawet nie leżało, owszem jest ciemne ale bez przesady. W dodatku jak przegrzejesz fanta z cienkiej blachy to staje się kruchy i przy troszkę mocniejszej ingerencji (próba rozebrania i wyczyszczenia od środka w przypadku mojego maga) dosłownie kruszy się w rękach. Suma sumarum nie polecam tej metody na delikatne pierdółki typu klamry, magazynki zwłaszcza jeżeli daje się za to kasę...pozdro
Cyrograf15 Napisano 31 Marzec 2012 Napisano 31 Marzec 2012 Oxyda olejowa na gorąco nie nadaje się do delikatnych przedmiotów. Co do samego wykonania to trzeba parokrotnie zagrzać do czerwoności (2-3x) i do oleju, następnie jeszcze raz do czerwoności i do wody, wtedy ma łady kolor/połysk. Ładna głęboka czerń. Ta metoda zmienia niestety strukture stali > w końcu to hartowanie. Mogą powstać odkształcenia a nawet peknięcia.Wojtek
wino1939 Napisano 2 Kwiecień 2012 Napisano 2 Kwiecień 2012 Oj pany nie mówiłem całkiem serio, ot taka propozycja na gwoździe, i odłamki:)Jak się ładnie odpuści, to nic nie pierdyknie:)PZdr
seba2954 Napisano 4 Kwiecień 2012 Napisano 4 Kwiecień 2012 A czy autolizę można wykonywać na czystym NaOH?
wino1939 Napisano 4 Kwiecień 2012 Napisano 4 Kwiecień 2012 Jak znajdziesz brudny to zrób brudnym...Kup kreta" i nie wymyślaj:)PZdr
marcin 1984 Napisano 4 Kwiecień 2012 Napisano 4 Kwiecień 2012 @seba2954, NaOH to czysty wodorotlenek a kret to NaOH z jakimiś domieszkami. Możesz robić i na jednym i na drugim choć niektórzy zalecają jednak czysty.pozdro
seba2954 Napisano 4 Kwiecień 2012 Napisano 4 Kwiecień 2012 Właśnie o to mi chodziło, więc kupię czysty NaOH.pozdro
saperfts Napisano 7 Kwiecień 2012 Napisano 7 Kwiecień 2012 nie musi byc az taki czysty NAOH ja wczoraj nastawiłem odłamek pocisku , na poczatku wygladal jak bryła rdzy jedynie było pierscien wiadący widac. zamiast kreta dałem żel ORIGINAL ATTACK z jakiegos supermarketu. nie jest to czysty NAOH , w skadzie napisano ze to jest 15% NAoh plus bla bla bla substancje powierzchniowo jonowe....i po nastawieniu o 21 w nocy wyjąłęm o 9 rano oto efekty (foto)wiadomo oczywiscie nie jest to az tak dokladnie wyczyszczone wiec pracuje dalej.
Voucur Napisano 7 Kwiecień 2012 Napisano 7 Kwiecień 2012 co za "jakieś zdradzieckie domieszki czyhają na nieświadomych użytkowników?" - wystarczy odnaleźć sobie pierwszą lepszą specyfikację produktu:http://www.globalcosmed.eu/htdoc/pub/document/karty_charakterystyki/KRET__PLYN__DO__UDROZNIANIA__I__DEZYNFEKCJI.pdfna ten przykład zawiera podchloryn sodu - nie wiem czy jest to substancja obojętna dla metalu czy nie, nie wiem też jak się zachowuje w procesie elektrolizy, nie jestem chemikiem. Myślę, że jeśli ma działanie niekorzystne, to raczej niewielkie. Z drugiej strony jeśli nie sprzyja to po co płacić za coś, za co płacić nie trzeba, bo można sobie to kupić taniej, czyste i bez problemu? No chyba że ktoś mieszka na kompletnej wsi, nie ma kontaktu z miastem (hurtownie chemiczne, pszczelarskie itp.) i taniej mu wychodzi kupić kreta.
Blitzkrieg Napisano 7 Kwiecień 2012 Napisano 7 Kwiecień 2012 Podchloryn nie jest obojętny dla stali. Anion kwasu chlorowego I ulega reakcji dysproporcjonowania w taki sposób: 2ClO− → ClO3- + 2Cl− Jak widać otrzymujemy aniony: chloranowy V i chlorkowy.Chlorokowy odpowiada za korozje wżerową, chloranowy V to reszta silnego utleniacza. Coś dużo tutaj chloru, prawda?O wyższości NaOH nad solą kuchenną zdaje się już rozmawialiśmy...
wino1939 Napisano 7 Kwiecień 2012 Napisano 7 Kwiecień 2012 Płyny może i tak, ale pospolity kret\\mysz\\szczur" w proszku to zwykły najczęściej ruski* wodorotlenek sodu. drugiej strony jeśli nie sprzyja to po co płacić za coś, za co płacić nie trzeba, bo można sobie to kupić taniej, czyste i bez problemu? No chyba że ktoś mieszka na kompletnej wsi, nie ma kontaktu z miastem (hurtownie chemiczne, pszczelarskie itp.) i taniej mu wychodzi kupić kreta."Jeżeli czysty" jest tańszy, to i owszem, ale jeżeli wyjdzie nas to drożej, to praktycznie nie ma sensu wykładać kasy.Ze świątecznym pozdrowieniemDominik.*Jak już wyżej pisałem jest gorszej jakości,ale jest tani, dla tego używany do produkcji udrożniaczy, do kanalizacji.
Blitzkrieg Napisano 8 Kwiecień 2012 Napisano 8 Kwiecień 2012 Cena 5 kg czystego granulatu NaOH to 25 - 30 zł. Pół kilo kreta w granulacie to ok 8 zł, nie wiem jak u was. Autoliza to nie chromatografia, nikt nie wymaga odczynników cz.d.a.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.