Skocz do zawartości

Cięcie historii w szkołach i inne kruczki, czyli nowa - skandaliczna reforma szkolnictwa..


shadowN

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurza mnie jedynie to w nauce historii, że poświęca się zbyt dużo czasu na naukę historii obcych krajów, a nie ma nic o narodowych bohaterach takich jak Hubal. No, ale cóż wg ministra edukacji" jest to niepotrzebne nie wspominając, usunięciu II wojny światowej z programu gimnazjum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...
No i sprawa załatwiona (?), reforma szkolnictwa dla podludzi
postępuje postępowo", zgodnie z zamierzeniami wizjonerskiego Adolfa:
...Uniwersytety i inne szkoły wyższe, szkoły zawodowe, jak i szkoły średnie były zawsze ośrodkiem polskiego szowinistycznego wychowania i dlatego powinny być w ogóle zamknięte. Należy zezwolić jedynie na szkoły podstawowe, które powinny nauczać jedynie najbardziej prymitywnych rzeczy: rachunków, czytania i pisania. Nauka w ważnych narodowo dziedzinach, jak geografia, historia, historia literatury oraz gimnastyka, musi być zakazana”


A teraz aktualności:

"PO i PSL odrzuciły obywatelski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty mający na celu przywrócenie modelu nauczania historii w szkołach ponadgimnazjalnych, który obowiązywał przed 1 września br. Decyzja zapadła już w pierwszym czytaniu. Przed głosowaniem do poparcia projektu przekonywał Patryk Jaki (SP). - W tej chwili, po wprowadzeniu reformy PO, obowiązkowe lekcje historii dotyczą tylko tych młodych Polaków, którzy wybiorą historię jako przedmiot maturalny. Według statystyk jest to zaledwie 5 proc. Polaków (...). Ten projekt ustawy jest wyjątkowy m.in. dlatego, że podpisało się pod nim 150 tys. obywateli - przekonywał poseł Solidarnej Polski. Jednak już po debacie, która odbyła się w środę, wiadomo było, że posłowie koalicji nawet nie chcą słyszeć o jakichkolwiek zmianach raz podjętych decyzji.


PO i PSL odrzuciły obywatelski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty mający na celu przywrócenie modelu nauczania historii w szkołach ponadgimnazjalnych, który obowiązywał przed 1 września br. Decyzja zapadła już w pierwszym czytaniu. Przed głosowaniem do poparcia projektu przekonywał Patryk Jaki (SP). - W tej chwili, po wprowadzeniu reformy PO, obowiązkowe lekcje historii dotyczą tylko tych młodych Polaków, którzy wybiorą historię jako przedmiot maturalny. Według statystyk jest to zaledwie 5 proc. Polaków (...). Ten projekt ustawy jest wyjątkowy m.in. dlatego, że podpisało się pod nim 150 tys. obywateli - przekonywał poseł Solidarnej Polski. Jednak już po debacie, która odbyła się w środę, wiadomo było, że posłowie koalicji nawet nie chcą słyszeć o jakichkolwiek zmianach raz podjętych decyzji." (N.Dz. 15.12.12)

Jestem pewien, że ten następny Kulturkampf" się nie powiedzie, tak jak wcześniejsze.

Pozdrawiam
p-l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie