Skocz do zawartości

Zima a poszukiwania Vol.II


Hebda

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 233
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ja mam ace 250, byłem na śniegu z nim i nie jest źle temp przy poszukiwaniach była ok 2-3 stopnie. Przy mrozie widziałem, że niektórzy go szmatą owijają. Ale chyba będzie ok. U mnie dzisiaj z -10 to kicha z poszukiwań ;(.
Napisano
Z Midasem nie było problemów w trakcie mrozów ale kanara na mróz instrukcja nie poleca.Lepiej poczekać do jako takiej odwilży bo ewentualna naprawa może być bolesna.
Obecnie u mnie -15 .
Napisano
U mnie dziś z rana -13 ale w dzień -7 i fisher f70 dawał rade..poległa jednak saperka gdy się ściemniało.;/ziemia zmarźnieta, ale tam gdzie piasek to kopało się dobrze.
Napisano
Chodzenie przy kilku stopniowym mrozie teraz nie jest problemem,
gorzej jest gdy trzeba odłożyć sprzęt na bok przy kopaniu dołka.
Łany jagodziska + warstwa śniegu na nich powoduje, że sprzęt znika w sniegu - tylko wyświetlacz wystaje!
Tak przynajmniej u mnie w lasach runo leśne przeważnie wygląda.
Pod tym względem trzeba zabezpieczyć elektronikę,
bo mrozek nie jest wielką przeszkodą.
Napisano
Standardowo na taką pogodę kalesonki pod bojówki.
Kopać w kucki jest niewygodnie,żeby kolana nie przemarzały zakładam nakolanniki,badziewie za 20zł z obi,ale skutecznie izolują kolana od wilgoci przy kopaniu więc mogę polecić:)
Napisano
U mnie w Gdansku zima ale chodze.Ostatnio mialem bliskie spotkanie z ponad 15toma (tak mi sie wydawalo,ze strachu nie liczylem dokladnie)dzikami w lesie.Dwa z nich byly naprawde duze, ale jeden wielki jak czolg.Stanal na przeciwko mnie w odleglosci okolo 5-6ciu metrow i patrzac sie na mnie cos tam chrzaknal.Ja odchrzaknalem jak umialem po..dziczemu:)))Chyba sie udalo sklecic jakies zdanie w ich jezyku:))) bo grupa odeszla a ten potwor razem z nia.Znalazlem potem szczatki jakiegos zolnierza a wlasciwie tylko dwie kosci, a w promieniu kilkunastu metrow mnostwo odlamkow.Wiosna planuje wrocic tam ,poszukac wszystkiego co z niego zostalo,zakopac w pudelku i postawic tabliczke ieznany zolnierz".
Napisano

Ale jeszcze 2 tygodnie temu można było pod skorupę zajrzeć. A tam pokazał się guzior o średnicy 3 cm i do tego herbowy produkcji R. Bellair BERLIN.
Udało się herb zidentyfikować - to herb rodu von Krockow z Krokowej.
Pokazało się też sporo innych drobiazgów.

Napisano

Adrenalinka była tylko do momentu oczyszczenia żelaziwa. Była nadzieja na coś militarnego, zwłaszcza że w pobliżu leżały różne duperele typu militarnego-sprzączki od masek, resztki magazynków, monety.
Szkoda.

C.

Napisano
Catadero..widze ze z niedaleka jestes kolego.Może jakiś wspólny wypad? Ja często chodzę też na przechodzone" pozycje i zawsze coś ciekawego przynoszę.Ostatnio znalazłem stanowisko MG i mnóstwo pamiątek.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie