wino39 Napisano 2 Listopad 2011 Napisano 2 Listopad 2011 Ostatnio na 30 cm targnołem zrzutowisko polmosów:)Nasi tu byli- kapselkiKopnołem wytargałem- znalazłemMachać rączkami na 2km- mieć wypadek z niewybuchemDo lasu- na wykopkiSairkofrut- tanie wino:)Pzdr
pawel888 Napisano 2 Listopad 2011 Napisano 2 Listopad 2011 F1 został ostatnio nazywany fyłynem w naszej gwarze.bzdety- rzeczy zaraz po najciekawszych odnalezionych, wymieniane podczas sprawozdania koledze po całodziennych bojach ;)
Sekal Napisano 2 Listopad 2011 Napisano 2 Listopad 2011 O. A gdzie mój wpis? :(Śmieci - Ogółem komunistyczne trafienia
jacho Napisano 2 Listopad 2011 Napisano 2 Listopad 2011 czopek - pociskpuszka - duża łuskaźródełko - mały obszar z większą ilością moniakówkolorek - złom na złomowisko :)przepraszam za wyrażenie - xxujnia - większość miejsc w których się zatrzymuje poszukiwacz :)
dzieci3 Napisano 7 Listopad 2011 Napisano 7 Listopad 2011 flara-sygnałowywójek bronek-browningkopnięcie-mocny" wykop
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Panowie, ten wątek niesamowicie mi się przyda. Właśnie zbieram materiały do pracy licencjackiej. Zamierzam pisać o środowisku poszukiwaczy, specyficznym języku porozumiewania się, na przykładzie naszego forum. Praca na kierunku filologia polska.
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Ja dodam od siebie nasze piękne i nieśmiertelne:Darz dół!
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 a, no i mój ulubiony zwrot, którego używam, kiedy mama pyta co dzisiaj wykopałem:- coś z czegoś :)
TheAdam1978A Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Metro - sygnał, który był i nagle zginął :)
tyfus Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 kruszywo - ogólnie na złom, ale w szczególności na kolorowy, który można zabrać i na złomie pogonićpierścienie śmierdzące - fragmenty pierścieni wiodących, które często doprowadzają do szewskiej pasji (podobnie jak polmosy)
saperfts Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 destrukty czyli cos fajnego w opłakanym stanie:) Pozdr
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 A właśnie, to metro - sygnał, który był i nagle zginął". Dlaczego tak jest? Czeszę glebę kanarkiem i czasem mam piękny sygnał, kopię dołek, rozgartam ziemię i nic, sygnał znika, jakby nic tam nie zalegało? To kwestia gleby, wykrywacza, czy jeszcze czego innego?
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Mój kolega używa fajnego terminu na określenie wykrywacza metalu - wykrywaczka :)
michal1514 Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Nie wiem czy było, ale mój wujek mówi na wykrywacz - szperacz :)
s_boj Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Moja żona, kiedy idę kopać mówi na mnie szabrownik :). Podobnej terminologii używa, kiedy oglądam z nią Było, nie minęło" i akurat coś tam kopią.
tyfus Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Panie, co pan zamiatasz na tym polu ?" - zapytał rolnik poszukiwacza :)wykrywacz - miotła
dzieci3 Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Pudełko-magazynekDo walenia-sprawnyAle czy komuś" w tym momencie nie pomagam?Szkodząc sobie.
wino39 Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 Gasmaska- maska p.gaz.Marchewa- lekka rdza.Depo- depozyt.W tym lesie nie tupać- duuużo urwiłap.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.