Skocz do zawartości

Kłótnia naukowców o poszukiwaczy (KN KNH PAN vs. SNAP)


Wyro

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
To, że numizmatycy z PAN napisali list do ministra o zmiany prawne dla poszukiwaczy to wiemy. To, że archeolodzy ze SNAP nazwali panowskich" numizmatyków egoistami też wiemy, ale tu jest ostatnia odpowiedź Komisji Numizmatycznej Komitetu Nauk Historycznych Państwowej Akademii Nauk ws. archeologów amatorów będąca ostrą repliką do archeologów pokroju prof. Kobylińskiego:

http://www.archeolog.pl/pl14/teksty327/klotnia_naukowcow_o_archeologow_amatorow
Napisano
Kwestionując oczywistą w całej cywilizacji śródziemnomorskiej prawdę, że kolekcjonerstwo prywatne stanowi społeczną bazę muzeów, nasi Koledzy nie tylko świadczą o nieznajomości literatury muzeologicznej, ale przede wszystkim podważają formowane przez pokolenia (również pokolenia archeologów!) postawy społeczne, kształtujące ewergetyzm, dobroczynność publiczną, jako podstawowy element formacji obywatelskiej."

Pięknie powiedziane...
Tylko co to jest ten ewergetyzm"? Nawet wujek gugl" nie wie :) a ja po raz pierwszy spotykam się z tym słowem....
Napisano
Tu chyba bardziej przejrzyście historia korespondencji

http://sredniowiecze.wcn.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=11

Ciekawa dyskusja, warto śledzić. A może i wtrącić swoje trzy grosze... o ile ktoś zechce wysłuchać.
Napisano
Panowie ze SNAP nie sprzedadzą łatwo skóry. Wiedzą o co walczą, o monopol na badania archeologiczne. O kasiorkę. A interes narodowy, dziedzictwo i tym podobne frazesy którymi tak chętnie wycierają sobie gębę to tylko przykrywka.
To grupa interesu dążąca do zabezpieczenia zysków w branży wyłącznie dla siebie, coś jak prawnicy.
Teraz będą stawać na głowie żeby nie zrobić najmniejszego wyłomu w obowiązującym prawie, bo potem ruszy lawina i będzie za późno.

Trzeba wspierać naukowców z KN KNH PAN. Walczą w naszym interesie.
Napisano
Zgadza się, kolesiom archeo chodzi jedynie o własne (często szemrane) interesy.Większość ma gdzieś naukę ,liczy się kasa. Archeolodzy zwyczajnie się nas boją.
Napisano
Dyskusja chociaż sprowadza się do kłótni" o eksploratorów ma wymiar głębszy. Jeszcze do niedawna obóz PMA" był przeciwny stosowania wykrywaczy metali w archeologii w przeciwieństwie do obozu IAUW". Obóz PMA już nad tym archaicznym i kompromitującym problemem nie dyskutuje - uznał postęp techniczny za nieodzowny w procesie badawczym. Obecnie dla obozu PMA problemem jest włączenie ruchu eksploratorskiego do procesu badawczego archeologii. Jest to też problem z zakresu metodyki badawczej - jakie źródło zabytków uznać za metodyczne - czy tylko źródło pochodzące z wykopalisk, czy też źródło pochodzące z rynku kolekcjonerskiego?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie