Skocz do zawartości

Znalazłem szczątki żołnierza - gdzie to zgłosić?


kickerman

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
No bo nie wiem na czym to ma polegać , pewnie jak bym napisał że wiem gdzie leżą szczątki Niemieckich żołnierzy to już jakaś organizacja by się dobijała do mnie a że jakiś Polski partyzant , niema przecież kasy na utrzymanie zaznaczonych mogił to nichta sobie leży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
A co zrobić z takim przypadkiem? mniej więcej od pępka po stopy w całości, reszty brak, brak guzików żadnego metalu w około poza 10kg kawałkiem katiuszy na której spoczywa (w sporym leju). Na pozycjach niemieckich z 1944 gdzie w ciagu 2 dni przeszli i polacy i ruscy.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam pomysł , jak będą wybory jakie kol wiek uroczysty pochówek nieznanego żołnierza (dopiero odnalezione szczątki) wraz z kampanią wyborczą , na pewno jakiś kandydat pójdzie na to i kasa też się znajdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cel nie uświęca środków. Takie jest moje zdanie. I samemu tez można zorganizować godny pochówek takiego ie kompletnego" wojaka. Postawienie cichego krzyżyka i zapalanie świeczki od czasu do czasu będzie wystarczającym uczczeniem zmarłego. A wykorzystywanie szczątków dla akcji politycznej to zwykłe ....i tu epitetów nie przytoczę . Jeżeli chcemy by pochówek był z kompanią reprezentacyjna ,na cmentarzu itp to istnieją od tego odpowiednie organizacje szukające sponsorów i organizujące takie uroczystości . A i samemu można zadziałać a nie abijać kabzę głosami" jakiemuś polityczkowi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że sarkazm u nas w kraju przecież pogrzeby i składanie wieńca nie miesza się z politykom , więc zostajemy przy świeczce i jakimś krzyżyku na to mnie stać , bo na więcej już nie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mas rację tropiciel , od paragrafów są prawnicy a wiem że też biegają z piszczałkami , praktycznie taki partyzant sobie lub jakiś żołnierzyna wrześniowy to jak nie wypał na którego trzeba było by wydać kasę nawet ksiądz za darmo nie pokropi jeszcze pan Sikorski ale byle płotką na pewno się nie zainteresuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powieści mojego wujka który widział tych partyzantów , było ich trzech jeden z nich był ranny że nie mógł dalej iść o własnych siłach a o jakimś niesieniu nie było mowy ze względu na ilość Niemców kręcących się po okolicy jak to po bitwie , tak że albo koledzy lub sam musiał dokończyć żywota ze względów bezpieczeństwa , całkiem możliwie że kumple też nie dotarli do oddziału.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
witam kolegów po fachu mam podobny problem nie dawno na trafiłem na drodze na szczątki żołnierza pruskiego i gryzie mnie to co mam uczynić . i jak się zachować ale nie chciał bym z tego ze by nie mieć żadnych kłopotów wiadomo jak jest u nas w kraju . tez myślałem żeby mu postawić krzyż ale wtedy na pewno ktoś się połakomi i przekopie dokładnie a znicz to można las. spalić więc nie wiem ale liczę na podpowiedz morze ktoś z kolegów coś doradzi . pozdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie