Skocz do zawartości

Apel


Tyrkijt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
arturborat bo może po prostu masz frajdę jak się cie wzywają na przesłuchania itp, mi to by przyjemności nie sprawiło, ja się w J. Wajsa bawić nie chcę ja chcę iść i mieć święty spokój. więc jeśli jednak zostaniesz zatrzymany z prawdziwym zabytkiem to co wtedy? tez powiesz że na złom zbierasz te srebrne monety? Śmieszne :/
  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jest pewna frajda, To taki kabaret na żywo i za darmochę. A powiem kolego drogi dokładnie to samo co wyżej.

Czy hydraulik szukający w ziemi włazu do starej studzienki kanalizacyjnej, znajdujący przy okazji przypadkiem gar z monetami ma się czuć sprawcą wykroczenia? Jeśli tak uważasz, to daj sobie w ogóle spokój z wykrywaczem, sprzedaj go i nie stresuj siebie ani innych.

Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy sami przed sobą piętrzą problemy i oskarżają się nie wiadomo o co. Po co ci ten wykrywacz, skoro masz z jego powodu niedosypiać i drżeć ze strachu?
Artur
Napisano
...więc jeśli jednak zostaniesz zatrzymany z prawdziwym zabytkiem to co wtedy? tez powiesz że na złom zbierasz te srebrne monety? Śmieszne :/"...
Nie kolego,powiem że właśnie mam zamiar znalezienie tego przedmiotu zgłosić w WKZ.Bo miejsce ZABYTKÓW jest w muzeum.
Swoją drogą ile osób zostało ukaranych za chodzenie z wykrywaczem?Sprawę Sapera i osoby u której znaleziono zwłoki mausera znam.
Napisano
@: Swoją drogą ile osób zostało ukaranych za chodzenie z wykrywaczem?"

No, parę przypadków kar z art. 111 w skali Polski było. Nie wiem, czy na palcach jednej ręki nie dałoby się ich policzyć. Na dwóch to już na pewno. Zwykle chłopaki przyjmowali opcję psioterowską, dawali sobie wmówić, że chodzenie z wykrywaczem=szukanie zabytków i że szukanie wszędzie, a nie tylko na terenach wpisanych do rejestru wymaga pozwolenia WKZ i grzecznie, za sugestią glin, wnosili o samooukaranie. W takich przypadkach sprawa rozpatrywana jest przez sąd bez rozprawy i bez obecności stron. Zwykle sąd w ogóle nie czyta akt, tylko przybija karę, o którą wnosi delikwent. A potem jest płacz i zgrzytanie zębów. I jeden matoł z drugim nie potrafi nawet przeczytać pouczenia w wyroku, że przysługuje mu sprzeciw, a po sprzeciwie sprawa trafia na normalną rozprawę i od ewentualnego wyroku przysługiwać będzie jeszcze odwołanie. Ja tam przestałem już się przejmować perypetiami kolegów. Wszystko co trzeba można znaleźć w necie, jak ktoś nie potrafi, niech bierze adwokata. A jeśli ktoś, jak psioter, z góry zakłada, że w ogóle biorąc wykrywacz do ręki już jest przestępcą, zbrodniarzem i bandytą to po ch..ja w ogóle zawraca komuś głowę?
Artur
Napisano
arturborat nie przeginaj dobrze? Jak widzę w przechwalaniu jesteś dobry i w ciąganiu się po sądach tez ale otwórz oczy i popatrz że są i tacy ludzie jak ja co nie lubią sądów nawet gdy się ma pewność że się wygra. Ja siebie nie mam za przestępce czy tam bandziora, wystarczy mi że na detektorystach ze mnie takiego zrobili bo właśnie chciałem zrobić mały zlot z kopaniem na prywatnym terenie a oni chcieli pozwolenia z wkz-tu ja takowego nigdy nie miałem i nie będę nawet o nie prosił, ale zobacz na to w taki sposób że gdyby była przychylna ustawa i nie było by głupich cze pianek z wkz i wysyłania patroli do domu i robienia bezsensownych spraw sądowych za nasze pieniądze i jak to określiłeś naginania 100km przez wkz też za naszą kasę, ja wole żeby za te pieniądze dali się komuś najeść niż przesrali w bezsensownej podróży. Chyba nie powiesz że zmiana ustawy by nam i tobie zaszkodziła. No chyba że szkoda ci stracić rozrywki w postaci latania po sądach. Ja wolę z policją sądami itp nie zadzierać, kiedyś napyskowałem policjantowi, później miałem wypadek, zakręt 45stopni w lewo koleś jedzie środkiem muszę uciekać na pobocze uderzam w kamień, lot 10m przyjeżdża mój ulubiony policjant i wręcza mi mandat 300zł za spowodowanie kolizji drogowej, nie przyjmuję, za 3 tyg list sprawa sądowa rozpatrzona zaocznie przegrałem mandat + naprawa samochodu (2tys) na mój koszt (oszczędzili mi koszta procesowe) Dla tego teraz jestem spokojny nikomu nie lubię podskakiwać itp. Pozdrawiam uniżony sługa Piotrek !
Napisano
Psioter, co tobie może pomóc? Tobie rzeczywiście potrzebna jest ustawa, w której będzie wołami napisane, że psioter może sobie mieć wykrywacz i że nie jest z tego powodu bandziorem. Bo inaczej to zawsze jak będziesz chciał robić zlot, a powiedzą, że potrzebujesz jakiegoś zezwolenia WKZ to skulisz uszy i dasz sobie spokój. Więc walcz o taką ustawę. A póki jej nie ma, i skoro wolisz z sądami, policją nie zadzierać, to sprzedaj ten wykrywacz, bo naprawdę szkoda twojego zdrowia.
Artur
Napisano
Kol. Psioter - gdybaniem nic nie zdziałasz.
Może racje ma Artur...sprzedaj wykrywacz , kup wędke - zdobędziesz karte i na ryby.
Bez stresu , a i na ruszt coś będzie :)

PS. Cześć Artur :)
Napisano
wasze apele, starania itp doprowadzą do pogorszenia sytuacji i zaostrzenia prawa. bo jeśli nawet ministerstwo zajmnie się sprawą to jak myślicie kto będzie występował w roli ekspertów doradców itp. myślicie że minister kogo będzie się radził WAS ? hehe, moim zdaniem wszelkie próby wysyłania pism i podpisów maję odwrotne działanie do zamierzonego. poza tym w razie względnej liberalizacji pojawi się konkurencja o skali którą będzie każdy z was żałował. zastanówcie się ..... ogólnie jest to temat wbrew Waszym opinią NISZOWY i mało znany i Moim zdaniem znacznie lepiej by było jakby takim pozostał.
Napisano
jestem pięciokrotnym wice mistrzem mojego koła wędkarskiego w wędkarstwie spławikowym, pod lodowym i spiningowym. więc raczej wędek mam pod dostatkiem. przecież ja się nie kryję po krzakach z wyrywką, chodzę normalnie, i na widoku np kopię w centrum Ostrołęki gdzie widzi mnie przez te parę h kilkaset osób, po prostu wolał bym żeby komp0letnie nie było za co się uczepić.
Napisano
Panowie a może by tak zalac WKZ - ety pismami czy znaleziony odłamek bądź inne nieznane bezwartościowe żelastwo jest zabytkiem - może sami wtedy poproszą o interpelację w sprawie nowej ustawy... A może by tak tylnymi drzwiami... Nie no żartuję.. dura lex - do d...y lex.
Napisano
Nie no zasypanie ich listami ws.odłamków,blaszek,gwoździ i innych rupieci nie było by takie złe jakby w tydzień przyszło im 100 tysi takich listów to może by coś ruszyli d...py i zmienili coś (w co wątpie)
Według mnie jakby tak nazbierac te 100 tys,jak nie pomoże to drugie 100 tys i może w końcu coś zdziałamy.
Napisano
I to jest myśl.Każdy z nas ma w zbiorach stosy niepotrzebnych łusek,odłamków,innych iesamowitych fantów".Piszmy wzorem Arturborata zawiadomienia do WKZ-etów.Wysyłajmy pisma dzień po dniu.Sztuka po sztuce,opisujmy zardzewiałe pozostałości ludzkiego geniuszu.Setki,tysiące,a może miliony zawiadomień sparaliżują tą skostniałą do cna instytucję.
Napisano
Wspólnie będziemy starać się stworzyć wspólną platformę" - oooo nieee ja tam dziękuje za takie rozwiązanie, jedna wystarczy..... :)

Poważnie mówiąc pomysł dobry i warto spróbować, ale problemem jest to, że kiedy trzeba ruszyć siedzenie i dać coś od siebie, włożyć trochę więcej pracy niż napisanie na klawiaturze to zaczyna brakować chętnych, podobnie jak z listem do MKiDN. pozdr
Napisano
Panowie - nie śmiejcie się ale możemy stworzyc fundację na rzecz zmiany przepisów wszem i wobec znanych i skostniałych, w której możemy zawrzec w jednym z punktów, iż każdy ma prawo zgłosic pismo oficjalne do wkz etu w sprawie znaleziska (wiecie jeden z wielu punktów) a pierwszych stu najwięcej zgłaszających - którzy udokumentują wysłanie pism będzie brało udział w losowaniu Tygrysa lub Pantery znalezionego np we wrześniu tego roku przez Woytasa lub naszego Śniegowego Przyjaciela. A i ja dołożę do puli swoją wrześniową maniorkę - a co tam dla dobra sprawy :) Panowie moderatorzy chciałbym - tak na poważnie ale nie wierzę choc nie jestem defetystą , że żaden z pomysłów nie wejdzie w życie bo jak jeden z kolegów napisał, żadnemu z nas nie chce się ruszyc d.A może jakaś motywacja od odkrywcy - Panowie może Wy macie jakieś pomysły na zmotywowanie naszych plutonów w okopach...?
Napisano
ja powiedziałem że siedzenie ruszę i zbiorę ile się tylko da podpisów, a żadnych zawiadomień nie będę składał bo nie lubię mieć do czynienia z policją.
Napisano
bo mnie nie stać na odwoływanie się, stracił bym kolejne 2 tys na prawnika i koszty sądowe a tak to byłem stratny 1900zł i wsio, jakoś przebolałem. a o co chodzi z tą gwiazdą? jestem zwykłym mało wiedzącym usherem który lubi popisać i podzielić się swoją niestety bardzo skromną wiedzą, tak że niestety nic nie rozumiem z wypowiedzi Salamandry, mam nadzieje że ją rozwinie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie