Skocz do zawartości

kopanie w krakowie


jacekpluszak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam.Kolego barov niewiem czy zapał tu cokolwiek pomoże,no chyba że lubisz kilofem machać,a i to niewiem czy coś pomoże(bez urazy).A tak na poważnie to zawsze możemy na wiosnę gdzieś razem pokopać nie ma problemu.Jeśli możesz to daj jakieś namiary na siebie.Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 304
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Czy , któryś z Was był już w trenie? da się kopać , czy lepiej zostać w chałupie i zaparzyć herbatkę?
Harry jakieś ciekawe publikacje wpadły Ci w ręce?
Napisano
Myślę kol. RAJTAR, że i po roztopach ziemia będzie jeszcze zamrznięta na co najmniej 14cm. Osobiście mam dobą miejscówkę...Potwierdzona informacjami od dziadków :)
Napisano
Witam.Rajtarku kupiłem ostatnio na alledrogo książeczke ptSzkice historyczne jedynastego wieku" autor Tadeusz Wojciechowski.O tej puplikacji mówił mi kolega WWWO292.Jeszcze jej nie zacząłem czytać gdyż jeszcze jestem w trakcie czytania innej książeczki.W najbliższych dniach ma dotrzeć do mnie książeczka pt Karczmy i zajazdy polskie".Może się z niej czegoś dowiem ciekawego.
Napisano
Harry w sobotę jadę w rodzinne strony i chciałem coś spróbować kopnąć , a jak się pogoda utrzyma to za tydzień ruszamy pomóc Wojtkowi co by się nie czuł samotny na tych hektarach , ewentualnie w piątek jak nie będziesz pracował można gdzieś wyskoczyć.
Jak się będziemy wybierać to trzeba pamiętać o Peterze co by go zawiadomić chociaż obawiam się ,że jak się zgra ze swoim nowym sprzętem to nam może pozostać podziwianie widoków;)
Napisano
SHarky a co to za miejscówka ? , tzn. chodzi mi o to z jakim okresem ewentualnie wydarzeniem w naszej historii może się wiązać?
Napisano
właśnie harry da znać:):)jutro ide na rekonesans czy aby pan nie zasiał w grudniu bo pogoda sprzyjała jeśli zasiane to i tak zapraszam jakieś miejsce sie znajdzie .Pozdro.
Napisano
WWO sorry ,że tak o Twoich hektarach za pośrednictwem Harrego , ale mam nadzieję ,że nie wyrzucisz i psami nie poszczujesz ;)
pozdrawiam Was chłopaki.
Napisano
tak, spuścić na chwilę z oka i już człowiek poza nawiasem :) . Co to za hektary dorwaliście? Te Harry co mówiłeś? I pan B.? Pytałem kolegę, nazwisko i postać zna ale człowieka bliżej nie. Największy w okolicy posiadacz i dzierżawca.
Napalacie się widzę jak szczerbaty na suchary :) . Można by wyskoczyć na jakieś piaski, łatwiej wbić łopatkę. Ale to za jakiś tydzień. Niedziela? Ja mam wolną. Jakby byli chętni to proponowałbym nad Dunajec. Jest ciekawe miejsce, gdzie warto by wrzucić neodymka. Znajdzie się ktoś chętny?
Napisano
No witam witam kolegę Petera.Tak tak właśnie o niego chodzi.No ja bym pojechał nad dunajec nie koniecznie z neodymem ,którego notabene nie posiadam ,ale z piszczałą jak najbardziej.Zatem jestem na tak.Pozdrawiam
Napisano
Witajcie! Peterpan Ja też mam wolną niedziele:) Neodym i proxima gotowa aby wyjść w teren:) Tak wiec można wyskoczyć. Więc kto chętny?? na pewno Peterpan i Ja na 100% Brudnyharry i Rajtar jedziecie?? W końcu jakieś wspólne wykopki by sie przydały:D pozdrawiam!
Napisano
Peter , no i widzisz??? wychodzi na to ,że wcześniej niż myślałeś musisz zmienić auto na większe ;) tylu chętnych to Matka Ziemia jeszcze nie widziała I DOBRZE!!!!
Napisano

Witam. Byłem dzis na rozpoznaniu owych hektarów jak widać jeszcze śniegu sporo. Poletko jest nie obsiane:) Teraz pozostaje spotkac pana B. Rajtar nie ma sprawy sam i tak nie dałbym rady:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie