Wysadzone schrony- gdzie zrobiono zdjęcia?

[majros]

Witam. Posiadam fotki z wysadzonymi obiektami, wyglądają na militarne. Zdjęcia zrobione około roku 1948-1951. Mam pytanie czy ktoś rozpoznaje te miejsca? Dodatkowa kwestia czy ludzie z fotki to ekipa sprzątająca czy może jakaś komisja? dziwnie są ubrani jak na turystów.
Pozdrawiam.

[majros]

cd.

[majros]

cd.

[majros]

cd.

[majros]

cd.

[ten pan]

Mnie to wygląda na wysadzony niedokończony przyczółek mostowy.

[Weteran-39]

Turyści to pewno uczestnicy rajdu motocyklowego,ubrania typowe do tego okresu-powojennego.

[m4sherman]

Może to była kwatera Adolfa H. w Gierłoży, tak tylko strzelam ;)

[sudajew]

ja bym był zdanie jak kolega wyżej, coś z tego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wilczy_Szaniec

[sudajew]

zdania*

[maciek7309]

Raczej nie Wilczy Szaniec. Na czwartym zdjęciu widać spore wzniesienie - w Gierłoży nie ma takiego terenu.

[m4sherman]

Sugerowałem się tym zawalonym barakiem z trzeciego zdjęcia.

[atos73]

witam- wszystkie zdjęcia zrobione zostały niemalże z tego samego miejsca- jest to schron z 1944 roku ogólnie oznaczony nr 26 (schron ogólnego użytku) w II strefie ochronnej kwatery Wolfschanze" w Gierłoży kolo Kętrzyna. Zdjęcie nr.1 i 5 przedstawia Ringstanda na stropie (oprócz tego znajdowały się tam dwa stanowiska działek plot kalibru 20mm); zdjęcie nr.2- widok ze schronu na ludzi zrobione na wysokości zdwojonej wejściówki/drabinki na strop- widoczne są charakterystyczne dla tego miejsca płyty betonowe, większość dróg na terenie kwatery Wolfschanze" miała nawierzchnie bitumiczną; zdjęcie nr. 3 to widok na schron od strony wschodniej czyli od baraków przedstawicielstw sił zbrojnych i lądowiska; zdjęcie nr.4 zrobione jest ze stropu schronu 26 w kierunku baraku przedstawicielstwa OKL nr. 24(Verbindungsstabes der Luftwaffe)

[szym]

Bardzo ciekawe zdjęcia. Jest to południowa część kwatery w Gierłoży. Choć moja pamięć wsteczna zarejstrowała pewne charakterystyczne detale oglądane w latach 70-80 ub.w. (teraz teren zarósł lasem), skonsultowałem się ze znajomyn z Mazur, który temat zna od podszewki i potwierdził lokalizację.

[atos73]

najbardziej charakterystyczne są fotki 1 i 5 gdyż Ringstandy ustawione na tych schronach ciężkich, które budowane były od podstaw w 1944 roku. Są to schrony (obecna numeracja) nr,16- Goeringa, nr.26- ogólnego uzytku, nr.30- nowe centrum łączności. Pozostałe schrony pierwotnie miały odporność Bneu, czyli 2 metry grubości ścian i stropów, później zostały obudowane plaszczem- te jednak nie posiadały stanowisk ogniowych na stropach. Są to nr.6- schron dla gości, nr.11- Bormanna, 13- Hitlera, 21- schron łączności (stary).
Również łatwe do rozszyfrowania są schrony przedstawicielstw w II strefie kwatery Wolfschanze".
Szym- dzięki za zaproszenie do dyskusji :)
W

[atos73]

przy okazji Walkirii" wczoraj odwiedziłem Wilczy Szaniec i starałem się sfotografować te same miejsca jak wygladają one współcześnie. Niestety zieleń wiele zakrywa i trzeba będzie poprawić fotki zimą, jednak kiedy nie będzie śniegu. Bryly schronów OKM I OKL powinny być wówczas dobrze czytelne. Pozostałe fotki wkrótce.

[atos73]

widoczny na dwóch zdjęciach Ringstand obecnie wygląda tak jak na tym zdjeciu. Niestety zadrzewienie terenu obecnie wyklucza pozostałych zdjęć w takiej formie jak przedstawione na fotkach z lat powojennych.

[atos73]

wejściówka na schron Ogólnego Użytku (nr26)w Kwaterze Wolfschanze" zrobiona niemalże z tego samego miejsca co fotka 2

[Poszukiwacz_skarbów]

dziwię się czemu oni tam przynajmniej tych pokrzyw i chaszczy nie koszą - było by mniej komarów latem i więcej by się zobaczyło! Może za mało kasują za wejściówkę i pieniędzy na koszenie pokrzyw nie ma?

[atos73]

poszukiwaczu"- swoje wrażenia opisałeś już w innym wątku

[url]http://odkrywca.pl/stan-bylej-kwatery-hitlera-w-wilczym-szancu-kolo-gierlozy-,655645.html#655645[/url]
i uważam że nie ma co do tego wracać (zresztą temat dotyczy Wilczego Szańca- jednak w nieco innym kontekście). Niestety właściciela kwatery jej stan kompletnie nic nie interesuje, podobnie jak pracujących tam ludzi i przewodników.

Wystawa poświęcona kwaterom dowodzenia została zrealizowana w sąsiednim Parku Miniatur (planowano ją w schronie sąsiadującym z barakiem w którym mieści się makieta), makiety niestety i w jednym i drugim przypadku nie oddają rzeczywistości :(

Trzeba było doprowadzić do organizacji Zlotów Klubu Sensacji XX wieku aby oczyścić jeden z kanałów technicznych oraz teren baraku w którym płk. von Stauffenberg 20.07.1944 dokonał zamachu na Hitlera- aby wreszcie doceniono to miejsce. Efektem tego jest otwarcie terenu alei gwiazd" czyli już po oczyszczeniu terenu ufundowanie szeregu pomników przeciwko faszyzmowi, ku pamięci czynu Stauffenberga czy ku czci saperów polskich którzy zginęli przy rozminowywaniu terenu w latach 50- tych.
Osobiście znam tylko jedną osobę która stara się mierzyć i rekonstruować obiekty Wolfschanze", oraz garstkę osób które od czasu do czasu rozpoznają obiekty wokół kwatery (stanowiska obserwacyjne, FLAK, radary.
Niektórzy tworzą także schematy (jak zamieszczony obok) które robią wrażenie na osobie zwiedzającej ruiny kwaterę- lecz nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Wystarczy przeliczyć skalę aby stwierdzić że obiekt mieszczący w środku tak dużą ilość pomieszczeń musiałby być 3x większy niz jest w rzeczywistości.
Pzdr

[jutu]

potwierdzam, ten sprzedawany na terenie Wolfsschanze już dawno plan nie ma z prawdziwym rzutem wspólnego wiele..szczególnie we wnętrzach..jak kolega poprzednik dodał - choćby ze względu na skalę poszczególnych pomieszczeń, bliższe prawdzie są rekonstrukcje dobudówek łatwiejszych dziś do odtworzenia.Taka rekonstrukcja, oparta zresztą nie tylko na pomiarach architektonicznych w terenie, ale studiach historycznych i szkicu wspomnieniowym osoby bywającej w schronie jest już na ukończeniu, ale ze względu na prawa autorskie tymczasem nie jest publikowana.

[atos73]

niestety nie wszystkie schrony da się odtworzyć. Część z nich jest tak zniszczona że tylko fragmenty pojedynczych pomieszczeń mozna zrekonstruować (np. schron ogólnego użytku nr26). Wbrew pozorom schron Fuhrera nie jest aż tak bardzo zniszczony aby nie dać rady jego poskładać- to co jest obecnie ziejącą dziurą od strony południowej doskonale jest widoczne na odrzuconych o 90 stopni elementach stropu.
Odtwarzając pierwotne schrony (obudowane w 1944 roku płaszczem z dodatkowymi korytarzami komunikacyjnymi oraz przelotniami przeciwodłamkowymi)można niemalże we wszystkich przypadkach kierować się jedną zasadą:
- grubość ścian zewnętrznych 2m, wewnętrznych 0,4-0,8m
- wewnątrz centralny korytarz oraz symetrycznie rozmieszczone pomieszczenia po bokach.
Wygląda to mniej- więcej tak jak na schemacie obok (odpowiada to wielkosci i wymiarom pomieszczeń jednego ze schronów.
Jutu- jestem ciekawy efektów Waszej pracy, pozdrawiam wszystkich badaczy fortyfikacji