Czlowieksniegu Napisano 21 Maj 2011 Autor Napisano 21 Maj 2011 Tego od zakończenia II wojny światowej jeszcze nie było - zaczyna się największe w Europie czyszczenie lasów z niewybuchów i amunicji Cel: 24 tys. ha lasów; 89 gmin w 14 województwach. Gdzie: m.in. nadleśnictwo Borne Sulinowo, w którym przed wojną był niemiecki poligon wojskowy, a po wojnie, aż do 1992 r., stacjonowały wojska radzieckie. Poza tym Spała (woj. łódzkie), Wolsztyn (woj. wielkopolskie), Złotoryja (woj. dolnośląskie), Tułowice (woj. opolskie) - w sumie 57 nadleśnictw. - Te tereny były w przeszłości areną działań wojennych, były na nich poligony. Można znaleźć tam niebezpieczne przedmioty, m.in. niewybuchy - wyjaśnia Anna Malinowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych.Kilka dni temu strażnicy leśni pod Olsztynem znaleźli 13 pocisków moździerzowych, cztery kalibru 100 mm i jeden rakietowy. Prawdopodobnie wykopali je poszukiwacze skarbów".Anna Malinowska: - Podejmowaliśmy już wcześniej akcje oczyszczania niebezpiecznych terenów, ale niewybuchów zalegających w ziemi nadal jest zbyt dużo, a obszar zdegradowany zbyt rozległy, aby Lasy Państwowe były w stanie same sfinansować kompleksową rekultywację tych terenów.Pomogła Unia Europejska - daje 85 proc. pieniędzy w ramach projektu Rekultywacja na cele przyrodnicze terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych". Całkowity koszt - 160 mln zł.Niebawem Lasy Państwowe ogłoszą przetarg m.in. na oczyszczanie tych terenów z niewybuchów. - Wojsko Polskie nie będzie uczestniczyć w naszym projekcie, bo musi się przecież zajmować usuwaniem materiałów niebezpiecznych znajdowanych w miejscach zamieszkałych. Dlatego pewnie w przetargu wystartują prywatne firmy saperskie, których w Polsce jest ok. 20-30 - mówi Zbigniew Filipek, pełnomocnik dyrektora generalnego Lasów Państwowych.Potwierdza to major Zbigniew Kosztowny, oficer prasowy dowódcy 5. Pułku Inżynieryjnego im. gen. Prądzyńskiego w Szczecinie. - Mamy tak dużo zgłoszeń, że nie ma czasu, by realizować inne zlecenia. Dla nas priorytetem jest bezpieczeństwo ludzi - zaznacza. - Nasz patrol saperski obsługuje pięć powiatów woj. zachodniopomorskiego oraz miasto Szczecin. W ubiegłym roku mieliśmy ok. 300 zgłoszeń niebezpiecznych znalezisk, głównie na budowach - dodaje.Po oczyszczeniu lasów (do 2014 r.) z materiałów niebezpiecznych i rozbiórce obiektów powojskowych (bunkry czy hale produkcyjne) mają być posadzone drzewa. http://wyborcza.pl/1,75248,9637792,Saperzy_wkrocza_do_lasow.html
krzysiekass Napisano 21 Maj 2011 Napisano 21 Maj 2011 ozbiórce obiektów powojskowych (bunkry czy hale produkcyjne)"A to w jakim celu ? Komu w lesie bunkier przeszkadza ? Przecie to kawałek historii , po co to niszczyć . A jakby prawo było łagodniejsze dla nas to i urwiłapek więcej by my zgłaszali .
Olo86 Napisano 21 Maj 2011 Napisano 21 Maj 2011 hehehe jak MON zacznie czyscic lasy to powodzenia... Sam jestem saperem obecnie w afganistanie, ale bralem udzial w tego typu czyszczeniach" takze wiem co mowie.Olo.
latający holender Napisano 21 Maj 2011 Napisano 21 Maj 2011 zapraszam w lasy nadwiślańskie,taka na ten przykład Lucimia,panom pracy nie zabraknie:)
CzarnyPoznań Napisano 21 Maj 2011 Napisano 21 Maj 2011 Fanty raczej nie tylko trzeba wiedzieć gdzie one są.A o to co raz to trudniej.Swoją drogą rozbiorą Wał Pomorski jak chcą rozbierać bunkry?Śmieszna sprawa co one komu wadzą.
Olo86 Napisano 21 Maj 2011 Napisano 21 Maj 2011 pijanstwo to nie bardzo... juz nie te czasy, ale laba napewno :)Olo.
ZUBIKED Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 Pijanstwo w lesie ,wykluczone. Twarz można podrapać.No nie wiem z tą labą też jest różnie jak z niecałych 5 ha 644 sztuki 75 mm, od samogo noszenia ręce wyciągją się do kolan.
rebok24 Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 http://www.sfora.pl/Do-tych-lasow-lepiej-nie-wchodz-Poczekaj-na-saperow-a32353
lolekodkrywca Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 Ja nie rozumiem, interesuje się historią i w Wolsztynie jako tako kompletnie rzadnych walk podczas I i II wojny nie było. Owszem można znaleść jaką łuskę pod amboną myśliwych!Kiedyś niemcy wrzucili pociski armatnie do jeziora które saperzy zabrali a potem w tym miejscu powstał nasyp z ziemi i molo. Cała akcja była by warta gdyby wysałano ich do Miedzyrzecza lub do Cigacic.A u nas to chyba na rekrację przyjadą. NIE ROZUMIEM KASAW BŁOTA. Ciekawe walk nie było a będą szukać. Prędzej znaleźli by jakąś zardzewiała giwere ale na prywatnej posesji, który zakopał ją ze strachu przed MILICJĄ.Generalnie SZKODA KASY NA TO U NAS
lolekodkrywca Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 Czyli jak Kostrzyń, Głogów, Wrocław, Warszawa, Poznań, Gdańsk, Studzianki. Tam bym ich wysłał. Trafienia na 100%
rotsen5 Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 Jeśli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o pieniądze, przetarg ,prywatne firmy,kasa z UNI a może ktoś z góry ma namiar na coś ukrytego i chce zrobić pod przykrywką oczyszczania terenu z niewypałów.
Siwy_x Napisano 22 Maj 2011 Napisano 22 Maj 2011 Heheheh, ale pomyślcie logicznie... jak za rozminowanie bierze się od ha, to po co szukać tam gdzie coś jest i się przy tym narobić :P
acer Napisano 23 Maj 2011 Napisano 23 Maj 2011 Hehee, ilu doradców" się objawiło.Niestety zmartwię was, tereny do poszukiwań zostały już dawno temu dokładnie określone i miało to ścisły związek z pozostałościami wojennymi. Procedury prac też są określone.
woytas Napisano 23 Maj 2011 Napisano 23 Maj 2011 Adaś złośliwy jesteś i tyle :PA takie były nadzieje....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.