lyski14 Napisano 1 Maj 2011 Autor Napisano 1 Maj 2011 Witam. Mam hełm wz.31 ,ale jest on lekko zgnieciony. I tu pytanie do Was. Jak go naprostować? Dziurę planuje załatać włóknem szklanym.
kurkow Napisano 1 Maj 2011 Napisano 1 Maj 2011 Ja w innym przypadku po prostu uciskałem na chama hełm i pomogło. Jako pomoc służył mi palnik, którym podgrzewałem skorupę. Trochę chłopska ta metoda, ale jak się uprzesz, to da radę ;)
tharsys Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 http://www.youtube.com/watch?v=92mx3fLLqWI
stock84 Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Tylko mu ' korkowanie ' troche nie poszlo.
mjut Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Wiesz, korkowanie to raz - choć wiadomo, różny stopień korkowania był i dowolność spora panuje. Jednak nie zmatowiona farba jest tu problemem i jakiś taki strasznie szary wyszedł odcień.Obawiam się, że przy takim ubytku w skorupie pęknie przy próbie prostowania. Ja też chyba dałbym spokój.
mjut Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Tzn na ostatnich dwóch zdjęciach - chyba, ze to wina światła/aparatu.
lyski14 Napisano 16 Czerwiec 2011 Autor Napisano 16 Czerwiec 2011 Witam. Hełm jest już wyprostowany i załatany. Zostało mi jeszcze wypełnić wżery na rancie, dorobić wąsy do fasunku i uszy do podpinki. Oceńcie efekt mojej pracy.
mjut Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Ogólnie ok, widać jednak wypłycenie" w miejscu gdzie była dziura. Co jeszcze- wszystko zależy od tego do czego ma służyć- na półkę ok, do reko- nie bardzo.
lyski14 Napisano 16 Czerwiec 2011 Autor Napisano 16 Czerwiec 2011 Chyba i tak dobrze mi poszło biorąc pod uwage fakt że pierwszy raz coś takiego robiłem, wcześniej nie miałem do czynienia z włóknem szklanym i szpachlą. Ale i tak jeszcze go troche poprawie i może w przyszłym tygodniu położę salamandrę.
Barson1 Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Witam!A ja sądzę że wypłacenie da się jakoś wybrzuszyć". Generalnie jak na I raz to nieźle. :)
wonpiotrus Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 Jak na pierwszy raz to bardzo dobrze:) dotrzyj szpachle z tyłu bo wyjdzie pod farbą
stock84 Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 No no mjut;)Twoje garnki wygladaja naprawde elegancko.Jaki byl ich stan wyjsciowy?I jak mozesz to daj blizsze zdjecie jak polozona jest salamandra i opisz w jaki sposob to zrobiles?Pzdr
Hebda Napisano 16 Czerwiec 2011 Napisano 16 Czerwiec 2011 http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum25/p1020761.jpgTo moja piękność,dziura solidna,niedługo renowacja:)Będzie podobny problem bo ma lekkie wgłębienie,także ktoś kiedyś próbował ratować go migomatem,i trzeba usunąć wewnątrz purchle po spawaniu:/
Barson1 Napisano 17 Czerwiec 2011 Napisano 17 Czerwiec 2011 Uuuuuu.......oj pacjenta stan ciężki . Ciekawy jestem jak wyjdzie :) POZDRAWIAM!
Hebda Napisano 17 Czerwiec 2011 Napisano 17 Czerwiec 2011 nie jest taki zły jak się wydaje,uszka podpinki są. Rant nie ma ubytków,są pęknięcia ale równoległe do rantu,da się je zaszpachlować.Najgorsze jest to że element zaznaczony na czerwono jest osobną częścią..Ale nie po to walczyłem o niego na allezło by leżał dalej w takim stanie:)
dimmu66 Napisano 17 Czerwiec 2011 Napisano 17 Czerwiec 2011 Ja takie przypadki łatam za pomocą odpowiednio (najczęściej promieniście)przyciętej blachy z puszki od piwa którą kleję do hałera za pomocą kleju do metalu. Łatwo się formuje, jest sprężysta,łączy luźne elementy jak w przypadku Twojego hałera można dociąć nożyczkami a cienka blaszka pozwale na dobrą korekcję szpachlą i nie widać uły" jak w przypadku maty szklanej. Tą samą metodę stosuje przy renowacji zeżarych pochew od bagnetów. Nie zdażyło sie nigdy aby hałer się rozleciał w polu.
mjut Napisano 17 Czerwiec 2011 Napisano 17 Czerwiec 2011 Początkowy stan to kilka sporych pęknięć. Prace wykonywał kumpel. Najpierw łatanie migomatem, szlifowanie do gładka. Następnie odtłuszczenie, położenie warstwy farby podkładowej. Potem pierwsza warstwa farby. Problemem jest oczywiście odpowiedni odcień. W jednym z naszych hełmów było trochę farby, po dostarczeniu fragmentu do firmy umieszali dokładny odcień. Następnie zmielony korek- tu jak wiadomo grubość korka jest różna- bo występuje gruby, występuje też drobny. Po położeniu korka kolejna warstwa farby zmieszanej z talkiem. Bo malowaniu hełm skropiony wodą co lekko dodatkowo go matowi.
stock84 Napisano 17 Czerwiec 2011 Napisano 17 Czerwiec 2011 Gratuluje.To najlepiej odnowiony polski helm jaki widzialem.Pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.