Skocz do zawartości

ur na sprzedaz


obert8

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ja widziałem trzy egzemplarze w prywatnych rękach w takim stanie (łącznie z tym na sprzedaż), wszystko w kujawsko-pomorskim"

Pozostaje mi tylko pogratulować.

Najwyrazniej obracam sie wsrod szmaciarzy, bo nie dane mi było...
Napisano
Chodziło mi o to , że bardzo rzadko na portalach aukcyjnych są takie rarytasy, a porównać chciałem ceny ,ale nie ma z czym? pusta sieć ...
Nie chce kupić ,ale wpadne jacenty2004 o 5,45 bądz gotów pozdrawiam.
Napisano
A kolega R51 już wpadł w ten swój cyniczno-ironiczny ton, hehe :) Ech, nie o to mi chodziło. Właściwie nigdy nie miałem porządnej kolekcji" broni, przez łapy przeszło z kilkanaście, może dwadzieścia kilka przyzwoitych sztuk, które wówczas nie były niczym dziwnym i strasznie poszukiwanym. W obecnych reliach może na kimś robiłoby to wrażenie, wtedy nie. A gratulować to chyba nie ma czego, bo podobnie jak teraz, na Ura nie było mnie i wówczas stać, zresztą 3 tysiaki to była spora cena, skoro MG-42 w podobnym stanie kosztował 500, a wojenna PPSz np. 150 zł. Ceny może wzrosną, ilukrotnie to chyba nikt nie jest w stanie powiedzieć. Argument na zasadzie że czegoś się nie widuje na portalach aukcyjnych jest nietrafiony z wielu ogólnie chyba znanym wszystkim tutaj względów, m.in. z tych samych względów dla których ja od wielu lat nie posiadam ani jednej sztuki nawet najbardziej popularnej broni.

Siwy, a z tym larum to może nie chodziło mi konkretnie o to, co się tu pisze na Odkrywcy, ale np. na PS już niektórzy zarzucili pomysły, żeby się zrzucać i odkupować dla Polski dobro narodowe", jeśli to miał być żart, to średnio zabawny, a jeśli gadka na serio, to brak mi słów. Zresztą tutaj też można przeczytać, że szkoda fantów, wpadną w obce łapy". Trochę nie rozumiem takiego biadolenia, to zwyczajne prawa rynku kolekcjonerskiego, w dodatku przedmiotów znanych więcej niż w jednym egzemplarzu. Jeszcze bym to pojął, jakby się znalazł jakiś prototypowy nieznany Ur na nabój eksperymentalny, działko NKM albo kolejny Mors, ale Ur? Zresztą wydźwięk takiego gadania ja rozumiem tak: w Polsce powinny być wszystkie wyprodukowane za II RP rzadsze sztuki broni, a na Wschodzie czy Zachodzie to pustka i wiatr wyjący w zgliszczach, ale oczywiście jak się w naszych muzeach ogląda wszelkie Mannlichery, Arisaki, Enfieldy, Madseny czy Beretty to jest cacy, bo to asze łapy".
Napisano
To ja widzę, że połowa tego forum URa ma albo widziało po kilka sztuk w stanie niemalże magazynowym. Szczerze gratuluję. Widziałem, w muzeum, nie powiem.
Napisano
dobra... a czy zwróciliście uwagę na numer na komorze tego ura? jednak chyba jak się spodziewałem można miedzy bajki włożyć od dawna podawaną ilość wyprodukowanych urów na ok 3500 tyś sztuk
Napisano
A jaka przekątna kineskopu tych Thomsonów? ;)

Strona całkiem fajna, choć mnie pukawki nie interesują, ale z ciekawości zajrzałem w ojepripasy". Widzę tutaj mocno zróżnicowane ceny, o ile 58 euro za w miarę jeszcze ładny granat trzonkowy M 24 to nawet dobra cena i w Polsce pewnie zlazłby drożej, to nabój do Pak 36 z pociskiem Pzgr KPS za 168 euro to chyba jakiś żart, chętnie posprzedaję Rosjanom kilkanaście sztuk takowych za połowę tej ceny ;) Sumy jaką trzeba wybulić za ładny wprawdzie pocisk do Panzerchrecka wolę nawet nie komentować, GGP-40 podobnie.
Napisano
kolego Voucur trochę przesadzasz :) czy zwróciłeś uwagę na stan tych pocisków? przeglądam allegro ok 10 lat i ani razu nie widziałem pocisku do panzerschercka na alledrogo na takim stanie niemal magazynowym. Jeżeli zechcesz sprzedać takiego szreka w takim stanie za połowę ceny zapewne znajdziesz amatora i u nas:)
Napisano
Tak, 800 zł to może i ja bym dał, ale między 800 zł a 1600 zł jest spora różnica. Chociaż sam mam stan raczej gorszy niż ten z rosyjskiego serwisu, to nie dałem za niego nic i mi się podoba :) GGP-40 to przynajmniej u nas rzadkość i moooże jeszcze bym się zgodził z tą ceną. Sam jednak przyznasz że ceny amunicji do Paka są śmieszne, ja za pocisk w takim stanie dawałem 25 zł za sztukę (łusek nakopałem sobie sam), odłamkowe w obu wersjach z mintowymi łuskami dałem 130 i 150 zł, za podkalibrowego 200 zł. Trochę to jednak normalniejsze ceny ;)

A odnośnie takich miętusów, chyba kolega fullriede wystawiał parę razy ze swojego kolejnego alter ego" konta nadkalibrowca do Paka w takim magazynowym stanie za 1200 zł i jakoś mu nie poszedł. Tak że jak dla mnie to są ceny z sufitu, niezależnie od tego czy stan jest fantastyczny czy też nie. Chociaż zgodzę się z Tobą, że amatorów na wydawanie kasy (nie zawsze rozsądne) to i u nas nie brak :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie