danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Witam. Jak w temacie poszukuje informacji na temat stacjonowania żołnierzy na dolnym śląsku, za wszelkie informacje dziękuje
cairo1 Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 Jaki teren Cie interesuje? bo dlugo by wymieniac.
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Nie wiem jak to wytłumaczyć, słyszałem ze u mnie na prowincji stacjonowali Rosjanie:) po wojnie nawet kilka lat byli.Ale nigdzie nie mogę znaleźć o wzmianki o tym ze Rosjanie u mnie stacjonowali trochę to zamotane
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Coś w okolicach Żmigrodu, Wąsosza nie wiem czy ktokolwiek będzie kojarzył jak podam miejscowość dlatego podaje okoliczne większe miejscowości
cairo1 Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 W tych okolicach w latach powojennych raczej nic nie stacjonowalo.
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 No właśnie niby nic ale z opowieści starszych stacjonowali właśnie Rosjanie i w dokładnym miejscu gdzie rzekomo stacjonowali znalazłem łuski od DSzK 12,7 x 107 mm, sam juz nie wiem co o tym myślec
abcd Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 W kilku garnizonach stacjonowali do 1992 r.jaką datą produkcji sygnowane są łuski ?
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 w którym miejscu znajduje się data??
matrix14xxx Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 Do końca lat 80-tych XXw.rosyjskie jednostki miały (podobnie jak polskie)wyznaczone ejony" alarmowe poza swoimi garnizonami gdzie przebywały na ćwiczeniach od kilku dni do kilku miesięcy.Były to z reguły jednostki specjalistyczne,liniowe ćwiczenia odbywały na poligonach.Za Obornikami jeszcze w latach osiemdziesiątych na górce rozwijała swój sprzęt jakaś rosyjska jednostka łączności.W takich miejscach raczej nie znajdziesz łuski gdyż broń tam nie była używana,a na pewno nie tego kalibru co dszka.
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Dlatego nie mam pojęcia co to mogło być teoretycznie nic tam nie powinno stacjonować a jednak mam świadków i te łuski dziwna sprawa
wm Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 Trochę dziwnie zadałeś to pytanie, trzeba było podać przedział czasowy ale domyślam się że chodziło ci o okres tuż po wojnie lata 1945-50?W okresie od maja aż do końca 1945 roku na terenie Dolnego Śląska było bardzo dużo jednostek radzieckich. Do sierpnia -września 1945 w każdym mieście i większej miejscowości był garnizon wojskowy oraz komendantura wojskowa która do września przekazała pełnie władzy stronie polskiej jednakże nadal w tych miejscowościach przebywały. Garnizony takie funkcjonowały aż do połowy 1946 roku kiedy większość z nich zlikwidowano i pozostały tylko tam gdzie miały być ich garnizony. W większości miejscowości były szpitale które funkcjonowały aż do 1948 jednakże niektóre kończyły swa działalność szybciej. Także Rosjanie pozajmowali majątki ziemskie i także niektóre trzymali dość długo w swoich rękach. W twoich okolicach czyli Milicz-Trzebnica także przebywały niewielkie garnizony z tego co mi wiadomo na pewno do połowy 1946 a kiedy wyjechali nie jest mi wiadome ale zapewne w okolicach 1947 roku. Ale na pewno do 1948 roku bardzo dużo było wojska na Dolnym Śląsku po tym roku zaczęli oni raczej zajmować garnizony które mieli do 1993 roku.
danielka Napisano 28 Grudzień 2010 Autor Napisano 28 Grudzień 2010 Wm bardzo dziękuje za rzeczową odpowiedz, pozdrawiam
zbieracz14 Napisano 28 Grudzień 2010 Napisano 28 Grudzień 2010 u mnie w Głogowie stacjonowali do 53r. zajmowali dworek były sztab niemiecki i przyległe koszary.Jak sie wyprowadzali , dworek oszabrowali i puscili z dymem ze został tylko fundament i wejsciowy fronton , puzniej obiekt odbudowano i jest tam obecnie szkoła .A znam jeszcze miejsce w górach gdzie stacjonowali do 76r. puzniej ten teren zajeło WP i w larach 80 sie wyniesli (rodzinne strony mamusi hihi)długo by o tym miejscu mowic, w kazdym razie prucz maszyn ruscy znalezli sporo kosztownosci, sa tez legendy ze miejsowi tez sie niezle obgłowili i prysneli za granice,z relacji mojej mamy ktora majac 7-8 lat w latach 1948-49 latała po tych obiektach było wszystko jak by ludzie tam mieli mieszkac i pracowac sale sypialne lazarety magazyny wszystko pełne stanowiska pracy wygladały jak by ludzie wyszli na przerwe sniadaniowa, niestety obecnie wiekszosc pusta lub zawalona, do niedawna w całej okolicy były tablice akaz wstepu Uwaga niewybuchy wejscie do do lasu grozi smiercia "tablice znikneły , ale zawartosc sciułki lesnej pozostała hihi
LEWY Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Zbieracz14, czego dokładnie dotyczą podane przez Ciebie informacje związane z Głogowem? O jaki dworek chodzi i o jakich koszarach piszesz? Mieszkam w Głogowie i z tego co wiem, to w 1953 roku już dawno nie było tutaj śladu po nich:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.