Czy Polskę czeka katastrofa?

[steell]

z blogu gen Skrzypczaka, uważam że słowa mądre wiec warto się nad nimi zastanowić /wedle nowomowy pochylić co by to nie miało znaczyć/

http://skrzypczak.blog.interia.pl/

Kilka tygodni temu czciliśmy kolejną już rocznicę odzyskania niepodległości. Wspominam o tym teraz, bo myśli, jakie przychodzą mi do głowy, są aktualne nie tylko 11 listopada.

Z wielką czcią oddajemy hołd bohaterom z 1918 roku. Cóż, taka postawa, po prostu, im się należy. Ale nie zapominajmy, że tej rocznicy by nie było, gdyby nie wcześniejsza, trwająca 123 lata nieobecność Polski na mapie świata.

Polska, środkowoeuropejskie mocarstwo, które przez blisko 600 lat decydowało lub współdecydowało o wydarzeniach w Europie, nagle odchodzi w niebyt. Mocarstwo, które uchroniło Europę przed inwazją turecką, którego wspaniali hetmani, dowódcy polowi, byli wzorami dla Europy...

Sąsiedzi zawsze obawiali się naszej potęgi. Ale dopóki byliśmy silni, nie mieli odwagi stanąć w szranki. A nawet jeśli, to podejmowane próby kończyły się dla nich klęskami.

Co zatem zaszło, że Polska zniknęła z mapy świata na 123 lata?

Nie mogąc poradzić sobie w polu z naszymi hetmanami, rozpoczęto rozsadzanie Polski od środka. Najlepszymi „minami-pułapkami” okazali się… Polacy. Głównie magnateria i część szlachty, którzy za obietnice fortun stanęli przeciwko swojemu królowi. Przeszli na obcy żołd, wysługując się Rosji, Prusom i Austrii.

Każda państwowotwórcza inicjatywa była torpedowana. Podatki na armię, zdolną do walki o Polskę, nie były uchwalane. Przekupieni ówcześni politycy robili wszystko wbrew interesom własnego kraju, wbrew królowi, wbrew własnemu narodowi.

Król, zmuszony przez zaborców, abdykował, a kraj podzielono.

Przez 123 lata, w wielu zrywach przeciwko zaborcom, życie za Polskę oddały setki tysięcy Polaków. Nikt nie pokusił się o zrobienie dokładnego rachunku tego, ile nas kosztowało odzyskanie niepodległości. Ale jedno jest pewne - cena była ogromna.

Podkreślmy to jeszcze raz - kto nam taką katastrofę zgotował? Przede wszystkim przedrozbiorowi politycy. Którym prywata była droższa od ojczyzny. Dla których Wojsko Polskie nie było warte podatków.

Uczynili to ci, którzy sponiewierali majestat króla. Majestat, który był gwarantem niepodległości. Majestat, który powinien był być świętością.

Dziś, podobnie jak wówczas, nie szanuje się majestatu prezydenta. Poniewiera się go codziennie. Jako żołnierz godzę się z wolą większości narodu. Szanuje jej wybór. Uważam, że niezależnie od tego, kogo wybrano, należy ten majestat szanować.

Odnoszę wrażenie, że w naszym pędzie do demokracji zgubiliśmy poczucie polskości, poczucie dumy narodowej. Że ulegamy namowom, by pogodzić się z syndromem niewolnika. Pozwalamy obcym na ogromne interesy i wyprzedajemy nasz majątek. Rozbrajając przy okazji armię.

A zawdzięczamy to niektórym współczesnym politykom. Czy i oni przeszli na obcy żołd, mają obiecane fortuny i nietykalność? Wsparcie sojuszników?

Czy jest ktoś, kto potrafi zdefiniować, jaki los czeka Polskę? I czy przypadkiem nie jest to katastrofa na miarę tej z XVIII wieku?

[Szturman88]

Czy czeka nas katastrofa rozbiorów?
Jesteśmy dość maławym państwem żeby podskakiwać oczywiście trzeba mieć swój honor.
Czeka nas dużo pracy aby wyjść z tego kryzysu politycznego i ekonomicznego.
Ta Polska za czasów Jagielonów tez nie była budowana w ciągu 20 lat.
Ta siła rosła systematycznie oczywiście mieli swoich wewnętrznych wrogów musieli się z nimi ukaładć albo ....... ale teraz mamy demokracje.
Zero zaufania do PO cz PiS wszyscy tacy sami małe szanse za sukces narodowy.

[infamis]

Mądrze Pan generał prawi. Myślę, że wszyscy, lub prawie wszyscy tu, na tym forum mamy podobne odczucia i obawy. Jednak nigdzie nie widać ecepty", co czynić? Wyjść na ulicę?

[antykor-art]

Pozwalamy obcym na ogromne interesy i wyprzedajemy nasz majątek. Rozbrajając przy okazji armię."
Obcym to znaczy komu, cywilom z poza armii? Przetargi wojskowe ustawiane.
Większość pieniędzy idzie na wypłaty odpraw, dla generałów idących na emerytury, tak wojsko robi interesy kosztem Polski, a on mówi o patriotyzmie sprzedając własny karabin, przecież to kpina. Wojsko Polskie już dawno sprzedało ten kraj.

[morfeusz27]

antykor-art, zagłęb się w politykę i co obecnie się dzieje...rząd mami społeczeństwo zajmując się katastrofą smoleńską, śmiercią Blidy - tematami zastępczymi, a za kuluarami robią co chcą.Przykład Lasów Państwowych. Chcą wrzucić je do budżetu, a potem powolutku i po cichu sprywatyzują. Jest to kolejna instytucja-przedsiębiorstwo bez partyjnego kolesiostwa, przynoszące zyski. No to trzeba zrobić porządek i sprzedać. I koniec biegania z wykrywką po lasach, bo ci bauer albo biznesmen z USA z pejsami zabroni wstępu. Twórca przedstawionego blogu ma rację, sami rozwalamy się od środka....Zero nauki z historii. PZDR

[Martian]

Nie mogąc poradzić sobie w polu z naszymi hetmanami, rozpoczęto rozsadzanie Polski od środka. Najlepszymi „minami-pułapkami” okazali się… Polacy. Głównie magnateria i część szlachty, którzy za obietnice fortun stanęli przeciwko swojemu królowi. Przeszli na obcy żołd, wysługując się Rosji, Prusom i Austrii."
Przesada dziś to nie magnaci i szlachta...;) ino media i trolle internetowi;)

[antykor-art]

Jeżeli chcemy gdzieś dojechać, to dobrze jest wiedzieć gdzie się znajdujemy, a jeżeli generał nie wie, to co to za generał i co on robił do tej pory, za co bierze pieniądze, wojsko Polskie już od 20 lat ochraniają ochroniarze, bo się opłaca. Kiedy w historii Polski tak było? W USA też ochroniarze pilnują niektórych budynków armii, ale tam mają armię, i Armia USA czyta gazety dla ochrony technologii wojskowych.
W Polsce w obecnym stanie, to jest finansowanie uzbrojonej mafii, wymuszającej haracze od Polaków.

[antykor-art]

Katastrofa Smoleńska zaczęła się już 15 lat temu, w momencie katastrofy samolotu Iskra. Nikt nie wyciąga wniosków. Każdy chce rządzić, dostawać medale, być bohaterem najlepiej kosztem życia innych.

[steell]

Kolega widzę medialnie na bieżąco, poziom wiedzy na poziomie wybranych tabloidów gratuluję.

[steell]

co do tego co robił do tej pory warto poszukać informacji na ten temat, ja koledze nie ułatwię bo i tak nie dotrze.

[DOMILUD PL]

Pan generał chyba trochę się pogubił, albo stanął mocno w rozkroku i nie wie na co lub kogo się zdecydować. Z jednej strony stwierdza : Dziś, podobnie jak wówczas, nie szanuje się majestatu prezydenta. Poniewiera się go codziennie. Uważam, że niezależnie od tego, kogo wybrano, należy ten majestat szanować."
Z drugiej:
Odnoszę wrażenie, że w naszym pędzie do demokracji zgubiliśmy poczucie polskości, poczucie dumy narodowej. Że ulegamy namowom, by pogodzić się z syndromem niewolnika".

A ja odnoszę wrażenie, że to poczynania obecnej ekipy rządzącej idą własnie w tym kierunku. W końcu to p. premier kiedyś pisał że Polskość to nienormalność".
Uległe gesty wobec Rosji, sprawa Smoleńska, honorowanie dawnych komunistycznych elit (RBN) to nie syndrom niewolnika?
I za to mam szanować obecnego prezydenta?
Panie generale, wybór uznaję, bo żyję w demokracji i respektuję jej prawa, ale szacunek zachowam dla prawdziwych bohaterów i mężów stanu.

A co do onkluzji tekstu, to niewykluczone, że jeśli sprawy pójdą dalej w tym kierunku, to historia zatoczy koło. Nie trzeba być jasnowidzem, żeby to dostrzec. Tylko że w XVIII w. mieliśmy Kościuszkę, Szkołę Podchorążych,gdzieś tam po drodze trafił się Napoleon i w końcu Piłsudski z Dmowskim. Naród żył patriotyzmem, a dziś? Jakie mamy elity? Gdzie mężowie stanu, ludzie którzy rzeczywiście są w stanie pociągnąć naród za sobą, dać przykład prawdziwego patriotyzmu? Obłuda, kolesiostwo i prywata, pogoń za PR.

[antykor-art]

Nigdy nie kupiłem żadnego tabloida, a wiedzę posiadam z Wojska i właśnie zdradziłem największą, jego tajemnicę o jakiej nawet gen. Skrzypczak nie wie.