pawel2213 Napisano 13 Październik 2010 Autor Napisano 13 Październik 2010 Witam,Mam dwa pytania: Gdzie można wykonać odlew ? Ile kosztuje wykonanie odlewu ?
Stadler Napisano 13 Październik 2010 Napisano 13 Październik 2010 Odlew można wykonać odlewni.Koszt jest różny, w zależności od technologii wykonania odlewu i materiału samego odlewu.Przykładowo odlanie kilograma żeliwa sferoidalnego w formie piaskowej kosztuje ok 7zł 50gr za kilogram odlewu.Mausera należało by odlać ze staliwa, bądź jakiegoś stopu aluminium. Do odlewni należy dostarczyć model przedmiotu.
pawel2213 Napisano 13 Październik 2010 Autor Napisano 13 Październik 2010 a niewiesz gdzie w okolicy Radomia można odlać i jaki ma to być model ?
Radek.s Napisano 13 Październik 2010 Napisano 13 Październik 2010 A nie łatwiej zakupić gotowy odlew (jak zgaduje ma on sie znależć docelowo w jakiejś kolbie)
Stadler Napisano 13 Październik 2010 Napisano 13 Październik 2010 Oczywiście, że łatwiej kupić. Ale kolega pytał, gdzie można wykonać.Z odlewni najbliżej Radomia przychodzi mi do głowy Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku - ok. 20 km od Radomia.Ale tam raczej leją z metali kolorowych.Model w zależności od technologii musi być z wosku, albo z trwałego materiału, np. z gipsu, żywicy, drewna.
Radek.s Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 Faktycznie nie ma informacji co ma zostać odlane -byc moze wcale nie chodzi o replike przysłowiowego mausera tylko o coś zupełnie innego?
Radek.s Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 ups poprawkajednak tytuł wyraznie wskazuje co autor chce odlać
revolt Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 moja rada: jeśli chcesz odlew to kup aluminiowy, wypieść go i w kolbę. Jeśli zaś chcesz sobie przeładować to kup ASG-ale żywotność tego szajsu jest mała i wygląda mało elegancko.
pawel2213 Napisano 14 Październik 2010 Autor Napisano 14 Październik 2010 ale jak mam wykonać odlew ?
szczeniak74 Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 Próbowałem zrobić odlew żeliwny masera ale koszt odlania to tylko część ceny mała część.Przygotowanie formy to jedno a jeszcze model do przygotowania formy.Najlepiej odlewać z oryginału ale wiadomo jak jest z paragrafami.Kopia z kopi wychodzi nie wyraźna więc po zrobieniu modelu musisz go podrasować a to rzeźbiarska robota trzeba mieć talent.Ostatecznie można zlecić rzeźbiarzowi ale to kosztuje.Ogólnie cena przygotowania i wykonania odlewu z żeliwa kształtowała się w okolicach 150 zł do tego dochodzą okucia i drewno. odlew alu w kolbie to ok 500 - 600 zł najtaniej wychodzi ASG ale wygląda słabo.Może dekowanego mosina - można kupić za 1500 zł
Radek.s Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 cyt( Jeśli zaś chcesz sobie przeładować to kup ASG-ale żywotność tego szajsu jest mała i wygląda mało elegancko.)temat był juz wałkowany i chyba po raz setny nie warto do niego wracac -Osobiscie mam zupełnie odmienne zdanieAle to juz kwestia wyboru kupujacego czy chce przeladowac czy chce biegac z klockiem monolitem
Radek.s Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 Ps. ASG w oryginalnej kolbie nie wychodzi wcale taniej
makul Napisano 15 Październik 2010 Napisano 15 Październik 2010 repliki: kolba -ok. 230, asg używane - ok.250 (powiedzmy że za tyle kupię), pasek używany- ok.50, bączki- ok.100 (komplet). Czyli całość wychodzi ok. 630złI to tylko w sytuacji gdy przekładamy asg w kolbę po 98k. A ja sie chciałem jeszcze pobawić w zrobienie (tymczasowo) wz.29 i dołożyłem do tego polską muszkę wraz z nową końcówką lufy (60+10zł)Tak więc nie ejst tanio.Ale faktycznie-można przeładować, co jest fajniejsze niż monolit. Inna opcja - wg. mnie lepsza - to w przypadku pewnych osób zamówienie na Ukrainie dotoczonych elementów wyglądających jak prawdziwe (tak jak w ASG) tylko że np. atrapa lufy z nawierconą końcówką imitującą wylot albo replika zamka.U nas jakoś rozmowa ze ślusarzami.. to jak rozmowa z idiotą.
Radek.s Napisano 15 Październik 2010 Napisano 15 Październik 2010 cyt(U nas jakoś rozmowa ze ślusarzami.. to jak rozmowa z idiotą.) No niestety u nas nic sie nie oplaca , a jak juz z łaską (oczywiście za pieniązki ) zrobią to okazuje sie ,że fachowiec w 9 przypadkach na 10 cos spier.... i trzeba poprawiać
Slajmi130 Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 W Radomiu jest kilka firm odlewniczych, wiem bo mieszkam tu.Druga sprawa na serio nie opłaca ci się to. Lepiej kupić gotowy odlew i go dopieścić własnymi rękami. Inna sprawa podzielam zdanie Radka co do ASG. możliwość markowania przeładowania, jest nieoceniona. Tak jak Makul mówi, z asg to w sumie zostało u mnie komora zamka i zamek. Lufa to pręt z nawierconym otworem i repliką muszki Temat mocno wałkowany
Stadler Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 A z tych odlewni w samym Radomiu leje może jakaś na wosk tracony ze staliwa? Pytam poważnie.
Slajmi130 Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 staliwo nie mam pojęcia żeliwo np tuhttp://www.zelmet.com.pl/odlewnia_o_firmie.htmltraconym woskiem to raczej do metali lekkichStaliwo to raczej duże huty. Kiedyś odlewali staliwo w Radomiu ale odlewnia padła
Slajmi130 Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 Stadler tu masz listę odlewni staliwahttp://www.4metal.pl/odlewnictwo-i-tloczenie/odlewnictwo-staliwa/Może coś wybierzeszpozdrawiam
Stadler Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 Dzięki serdeczne - z tej mąki będzie chleb.Tracony wosk w eplikarstwie" to bardzo dobra opcja, zwłaszcza na użytek rekonstruktorów - możliwość odwzorowania szczegółów i opracowania form krótkoseryjnych bez olbrzymich nakładów pieniężnych (ale i tak nie jest to tanie :/) Z kolegą robiliśmy w swoim czasie mosiny, właśnie ze staliwa na wosk traconyhttp://www.odkrywca.pl/repliki-broni-w-rekonstrukcji-czyli-czego-uzywacie,447574.html#447574tu były prezentowane.
Radek.s Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 W temacie przeładowania jest jeszcze taka opcjahttp://allegro.pl/mauser-wz-29-najlepsze-dostepne-repliki-i1228355058.html
lew_1988 Napisano 17 Październik 2010 Napisano 17 Październik 2010 Panowie wejdżcie tutaj ta firma przygotowuje sie do produkcji rożnych replik na jej forum możecie zgłaszac własne pomysły i propozycje. Pozdrawiamlink do forum:http://www.fox-military.com/phorum.phplink do dyskusji:http://www.fox-military.com/read.php?id_forum=172
Slajmi130 Napisano 17 Październik 2010 Napisano 17 Październik 2010 @ StadlerProponuję użycie metody Rapid prototypiying. Pracowałem krótko w tym zawodzie. Są maszyny firmy Z-Corporation. To są drukarki 3D. Otrzymujesz fizyczny model części jaką narysujesz lub zeskanujesz skanerem w 3D. Budowałem sam formy i modele do odlewania z-cast" z lekkich stopów. Było to kilka lat temu ale efekt jest porażający serio mówię szybkość i precyzja odwzorowania jest niesamowita. Można robić z tego formy do odlewania, rdzenie, itp. Możesz to obrabiać malować chromować. Naprawdę super sprawa. Możesz nawet drukować w kolorze. Ja np rysowałem domki w 3D a potem je drukowałem i miałem do makiet do kolejki PIKO. Polecam uwadze adres poniżej. Od czasu mojej pracy w tym temacie trochę minęło bo 8 lat i widzę że dużo się zmieniło. Wejdź w zakładkę zastosowania, potem odlewnictwo,to jest mój model formy i rdzenia który sam robiłem własnoręcznie. Oczywiście do odlewaniahttp://zcorp.eu/
Stadler Napisano 17 Październik 2010 Napisano 17 Październik 2010 Super sprawa. Męczy mnie tylko pytanie (uwierz Slajmi, że nie podszyte żadną zgryźliwością) dlaczego ta technologia nie została dotąd odkryta" i zastosowana przez rekonstruktorów, lub producentów replik w Polsce. Co stoi na przeszkodzie? Koszt opracowania modelu? Trudności z rozrysowaniem części? Sam przecież, jak wynika z tego majstrowałeś" w z-cast? Robiłeś też jakieś elementy do replik broni czy coś w tym stylu?Metody konwencjonalne", często na wpół chałupnicze mają chyba, co trzeba z żalem stwierdzić, jedną przewagę nad takim hi-tech, jeśli idzie o rekonstrukcję. Są bardziej dostosowane do grymaśności rynku. Repliki, które się pojawiają, zawsze mają swoich zwolenników i przeciwników, zdarza się forsowanie opinii o ich wadach i zaletach (przykład Denixa) poza tym ludzie najczęściej oszczędzają, jak się da, kombinując różne przeróbki, przekładanie kolb, poszukiwanie wybranych części. Wspomniany kolega od mosinów był nagabywany o same zamki - kupujący nie chcieli zrozumieć, że nie pasują do oryginalnych lub frankowskich" komór z aluminium itd.Wyobraźmy sobie teraz, że ktoś inwestuje w zaformowanie np. k98, odlewa je i próbuje sprzedać pierwsze 5 sztuk. Leżą sobie na allegro a w tym czasie bractwo rekonstrukcyjne:- czeka, aż pierwszy autorytet kupi i pochwali- zaczyna słać maile typu czy można kupić tylko spust bo resztę mam" czy można taniej" czy może go pan trochę przerobić, bo potrzebuję górala, polaka, z koźlikiem, długiego (niepotrzebne skreślić)"- ma nadzieję, że za chwilę pojawi się drugi, trzeci wytwórca (skoro już się zaczęło") i odlewy będą TANIEPrzyznam, że bezpieczniej zrobić model ręcznie modelarsko, zaformować metodą rzeźbiarsko-protetyczną i robić sobie czasem po jednej, dwie sztuki z wosku korzystając potem z uprzejmości odlewni, której zechce się do swoich choinek dodać jakąś głupotkę w rodzaju paru woskowych elementów, nie muszącej opracowywać formy. Bo nie słyszałem o odlewni, która chętnie i niedrogo zaformuje jakiś element dla paru sztuk (Dla niezorientowanych, dla większości odlewni 100 sztuk to też parę) Czy w z-cast forma do elementu powiedzmy wielkości zamka do k98 ma szansę kosztować poniżej 1000 złotych?
Argonauta Napisano 17 Październik 2010 Napisano 17 Październik 2010 A ja z kolei mam inne pytanie, mianowicie czy obecnie przy calkiem sporej ofercie zdekowanych karabinów systemu mauser 98 i okolice , jest w ogole sens bawic sie w odlewanie jakiejkolwiek repliki tej broni ???? uprzedzajac odpowiedz, zarzut ze zdekowany mauser jest drogi jest zarzutem bałamutnym, bo po wypowiedziach poprzednikow widze ze zabawa w odlewanie czegokolwiek tez do tanich nie nalezy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.