leonard17 Napisano 23 Wrzesień 2010 Autor Napisano 23 Wrzesień 2010 Oj, chyba nie doceniacie Rosjan koledzy.Karabin snajperski Mosin wz 1891/30 był wersją produkowaną od podstaw.Nie powstawał on poprzez selekcję seryjnych piechotnych" karabinów wz.1891/30 ,ale powstawał już w fazie produkcji jako nowa konstrukcja, oczywiście na bazie seryjnie produkowanych innych części karabinu.Na kilka lat produkcje przerwało wprowadzenie do uzbrojenia snajperskiej wersji SWT-40, ale problemy z jej skutecznym zasięgiem strzału (czy też celnością) przywróciły do łask snajperską wersję kb Mosina. http://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=7664no tak tylko ile trzeba zapłacić za takiego Spriengfielda i najpierw trzeba wiedzieć gdzie kupić, a tu mam pod nosem ładnego mosina i też myślę że nie jest tak żle jak go malują
lina_90 Napisano 24 Wrzesień 2010 Napisano 24 Wrzesień 2010 Co do amunicji produkowanej obecnie to raczej nie polecam tej od PK bo ponoć strasznego ma kopa jak tu już kolega wcześniej wspomniał. Raczej amo wojenne ewentualnie to specjalnie przeznaczone do wyborowego mosina.
KRUSZYNA Napisano 24 Wrzesień 2010 Napisano 24 Wrzesień 2010 Ze stosowną amunicją nie ma kłopotów.Posiadacz odpowiedniego pozwolenia zakupi amunicję współczesną dedykowaną do sztucerów myśliwskich w tym kalibrze.Choćby z firmy naszych południowych sąsiadów.Sam miałem taki sztucer.pozdrawiamkruszyna
leonard17 Napisano 24 Wrzesień 2010 Autor Napisano 24 Wrzesień 2010 rozumiem że Kruszyna polujesz, więc napisz proszę jak ten mosin się sprawował na polowaniu i jakiej optyki używałeś, a jeżeli chodzi o amunicję to dzwoniłem do kolegi do Polski też myśliwego i mówił tak samo ze w sklepie myśliwskim bez problemupozdrawiam
KRUSZYNA Napisano 24 Wrzesień 2010 Napisano 24 Wrzesień 2010 MójMosinek" to stara sprawa,nie mam go już jakieś 12 lat.Była to przeróbka Mosina wz.44 dokonana przez firmę OWG.Robili oni dwie wersje kalibrowe-oryginalną i kaliber 308 Winchester.Miałem obie i stanowczo polecam kaliber oryginalny.Wystrzelałem sporo amunicji i muszę powiedzieć że była to broń bardzo celna.Jeśli trafiały się pudła to była to wina strzelca a nie broni.Z powodu specyficznej konstrukcji zamka wymuszał on specjalną konstrukcję montażu lunety.Ale w przypadku broni wojskowej luneta PU ma przygotowany specjalny-boczny montaż.Moja luneta to była wtedy bodaj MEOPTA 6x40 z tzw.trójnożnym montażem hakowym.Osobiście bardzo bym chciał mieć oryginalną snajperkę Mosina.pozdrawiamkruszyna
stachu834 Napisano 24 Wrzesień 2010 Napisano 24 Wrzesień 2010 kopie każda amunicja, standardowa, myśliwska, sportowa. chodzi o to że w standardowej amunicji naważki prochu są obarczone wiekszym błędem niż w sportowej/wyborowej co daje róznice w ciśnieniu gazów w lufie - prędkosci wylotowej, a ostatecznie większy rozżut w pionie. tak samo mniejsza tolerancja w różnicy masy i średnicy w poszczególnych pociskach sportowych/wyborowych podnosi precyzję trafienia. jeżeli interesuje kolegę strzelanie tarczowe i liczą się mm to wtedy amunicja standardowa odpada. pozdrawiam
Cyrograf15 Napisano 24 Wrzesień 2010 Napisano 24 Wrzesień 2010 http://www.f-class.pl/index.php?&mc=competition&dd=20100918&sc=resZobaczcie z czego się strzela sportowo i nie oczekujcie od Mosina cudów. Ta broń nadaje się do strzelań myśliwskich a nie do sportu. Przeciętna broń na amunicje o przeciętnej balistyce.Wojtek
Karol_K Napisano 29 Wrzesień 2010 Napisano 29 Wrzesień 2010 Nie jest to tak od razu powiedziane - kaliber wprawdzie mało sportowy , ale to jeszcze nie przesądza sprawy - robiąc naboje od początku z użyciem jakiś sensownych matryc można uzyskać zupełnie dobre wyniki ... W każdym razie w swoim pokoleniu" mosin był bronią zdecydowanie dobrą , optyka też jest całkiem sensowna zważywszy że jest jak to się mówi nie do zdarcia... Także na pewno warto - tylko wpierw sprawdź czy lufa jest w dobrym stanie tj czy nie ma gdzieścieni" innych tam problemów"Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.