Skocz do zawartości

Hełm Radziecki wz.40


Dragon125

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Jako długoletni użytkownik Fosolu wyjaśniam w czym rzecz.Otóż rzeczony hełm jest w zbyt słabym stanie by czyścić go tym środkiem.Nie ma sensu się mordować bo takiej warstwy korozji nie ruszy,a i farby zostanie tyle co kot napłakał.
Pisałem nie raz,że tylko do MAŁEGO NALOTU RDZY...
Czyszczenie tego przypadku metodą którą opisałem w podanym linku to syzyfowa praca.
Oczywiście można zanurzyć dziada całego i wyjmować po dłuższym czasie,wtedy nie osadza się trudny do usunięcia osad jak po smarowaniu.Ale podliczając ile trzeba kupić butelek by tego dokonać,zgubne działanie na metal kwasu o tym stężeniu przy dłuższym moczeniu,to zdecydowanie lepiej użyć kwasu szczawiowego-z pożytkiem dla zdrowia psychicznego i hełmu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyż piknie:) visku:)

mój sasza po szczawiowym,jak wyglądał z doła jest gdzieś wyżej w wątku.

moczył się w szczawiu ze dwa tygodnie,jak sobie przypomniałem to pół wiadra wyparowało(stał pod kaloryferem)
bicia wyszły,farby od cholery,
żółte przebarwienia to wżery w których jest jeszcze kwas który usunę jak znajdę trochę czasu,a najbliższe wolne to święta,więc miast karpia i wódzi będzie sasza i 4pak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,ale dzisiaj wracam sobie kulturalnie z kościoła,wchodzę do piwnicy,a tam miłe zaskoczenie,bo wydaje mi się że i farby trochę wyszło..zaraz idę i robię to do skutku..zależy mi na nim,a szczawiu już nie zdążę zamówić żeby doszedł przed świętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie