Skocz do zawartości

Zatrzymani poszukiwacze


adek_

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gniewkos spojrz na dzialania np Artura borata, on walczy i stara sie od dawna a wiekszosc zajmuje sie pierdolami.
Prawdziwa organizacja poszukiwaczy bedzie dopiero jak archeo za pomoca policji ostro dobiora sie do dupy detektorystom.
W warunkach pokojowych jakakolwiek mobilizacja na tym forum nie ma szans co widac juz od dawna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta akcja to nie nowość i trwa od dawna. Cała specjalna komórka i paru pasjonatów znajmuje się inwigilowaniem takich forów i aukcji ,a ich osiągnięcia" widać w gazetach i innych środkch przekazu:) łuski ,kulki ,guziki, grociki , monetki za 3 złote zardzewiałe lufki... no w mordę skarby narodowe ,że aż w Luwrze Francuzi sikają pewnie z zazdrości :) Może by to tak opylić i zadłużenie państwa spłacić ...będzie fajnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stg:przy silnym naciskom spoleczenstwa nawet obecna wladza sie ugnie.Aby wladza sie ugiela musi byc silna swiadomosc krzywdy spolecznej oraz wladza musi zrozumiec ze ten problem dotyczy takze ich samych i ich rodzin(kwestia wykopanego gwozdzia w ogrodku)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ebrać się i powalczyć o swoje"... juz to widzę za przeproszeniem. Jakby duża cześć osób zajmujących się poszukiwaniami miała nalot lub dostała wezwanie na komendę w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" to dopiero wtedy, może" coś by sie ruszyła. A na razie to jest pipszenie o dupie marynii i nic więcej. Po prostu czcze gadanie.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy się nie ukrywałem z tym, że chodzę z wykrywaczem wiedzą o tym wszyscy którzy mnie znają, łącznie z ludźmi w pracy, kilka razy miałem nawet znalezione rzeczy ze sobą i pokazywałem opowiadałem co i jak na czym polega nasze hobby, uświadamiałem ich o naszym kodeksie, o tym co robimy itd. Na początku każdy był w szoku, ludzie myślą, że chodzimy tylko po stanowiskach, pytali mi się dla czego nie kopię na cmentarzach niemieckich!!!!! taka jest świadomość ludzi o tym co robimy! Raz zostałem zaatakowany w pracy (słownie), po aferze w teleexpresie o pozostawionych dołkach przez jakiś debili, musiałem się tłumaczyć za nich..., i przekonywać że zakopuję dołki na polu ornym...

Do akcji boratynka chciałem się włączyć czynnie zgłosiłem nawet chęć zbierania w moim regionie monet.

Trzeba zacząć od uświadamiania ludzi, wtedy można zyskać poparcie nie tylko swojego środowiska ale także postronnych ludzi nie mających nic wspólnego z naszym hobby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gniewkos:ja mysle ze mimo wszystko wiekszosc normalnych ludzi pozytywnie patrzy na poszukiwaczy.Logicznie rzecz biorac nie jest to dzialanie szkodliwe a raczej wzbudza pozytywna ciekawosc(kazdy za mlodu chcial bym poszukiwaczem skarbow).
Tak jest na calym swiecie,kwestia jest taka aby dopasowac to pod wzgledem prawnym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Vorax, tylko że taka sytuacja musiałaby dotknąć chociaż połowę z nas (wszystkich poszukiwaczy). Podobno jest nas ok 200 tys. w całej Polsce..... do zgłoszenia ustawy potrzebny jest projekt i 100 tys. podpisów pod nim. I sprawa rozwiązana ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie