Skocz do zawartości

Krzyż Walecznych


mcleods

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Zostałam ostatnio szczęśliwą posiadaczką Krzyża Walecznych 1943. Niestety odznaczenie te pokryte jest czarnym takim nalotem, przebarwieniem. Ponadto na kółku i wstążce (raczej nie orginalnej)pojawil się zielonkawy nalot. Całość dość wyraźnie pachnie octem. Może poprzedni właściciel próbował czyścić i nie bardzo mu wyszło? W każdym razie jak powstrzymać taki zielony nalot i ewentualnie usunąć to czarne?
Sylwia
Napisano
A mogła byś zrobić zdjęcie? ja do powierzchownych ,cieniutkich nawarstwien tlenkow i inych zwiazkow miedzi stosowałem Argentum WD , dobrze sobie z nimi radzi , ale do grubszych nawarstwien sie nie nadaje , wacik nasaczałem preparatem i wcierałem. składa sie z kwasu siarkowego 36 % , inchibilitora korozji ktorym jest tiomocznik i nabłyszczacza. Ale daj fote bo moze nie trzeba wcale czyscic
Napisano

oto i zdjecie. Zielony nalot pojawia sie przy kółku i na bocznych krawędziach. Ma formę taką do zeskrobania tzn. że jakby narośl. Cięzko mi tak opisać.

Napisano
mozesz kupic ten specyfik co napisałem, mysle ze z tym nalotem ciemnym wrecz przebarwieniem sobie poradzi, ale widze takze na krzyzu grubsze warstewki z nimi moze byc problem. mozesz namoczyc pałeczke do uszu i maznac delikatnie np kant, tak dla proby.jak bedzie dobrze to wtedy mozna działac
Napisano

Zachwycona nie jestem aczkolwiek efekt jest widoczny. Pozostawilam patyne widoczną u góry. Rewers niestety wygląda jak świńskie nóżki.

Napisano
Rewers wygląda przyzwoicie ale czemu zostawiłaś tą patynę?? Mi się wydaje, że odznaka ładniej by wyglądała bez patyny, ale to sprawa gustu ;).
Napisano
czyszczenie było skuteczne, ale efekt jest dziwny(nie naturalny) medale te prawdopodobnie były pokrywane fabrycznie sztuczna patyna. z tym ze w tym wypadku nie wygladała juz estetycznie. sa dostepne srodki do sztucznego patynowania w tym wypadku na brązowo , niestety nie wiem jak działaja bo ich nie stosowałem , naturalnbie tez zciemnieje z tym ze bedzie to troche trwało
Napisano
Witam
Trochę, przyznam się, jestem podłamana. Czyżby była to paskudna podróbka? Z jakiego materiału właściwie wykonywano te krzyże? Czy patynowanie przy pomocy wazeliny i siarki (na forum znalazłam odnośnik do strony o tym temacie) coś pomoże?
Sylwia
Napisano
Po co mam tlumaczyc,jak wy i tak wszystko wiecie najlepiej.30 lat w temacie to chyba o czyms swiadczy ,a jesli nadal macie watpliwosci ze to kopie to kupcie monografie p.Krogulca ''Krzyz Walecznych''i poczytajcie sobie.Moze wreszcie przejrzycie na oczy i przestaniecie nabijac kabze tym oszustom ,ktorzy sprzedaja ''oryginaly z kolekcji przedwojennego oficera''

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie