Jagdpanzer IV

[berecik]

Serfując po necie trafiłem na taką stronę , a właściwie na podstronę. http://www.cswl.mil.pl/index.php/sturmgeschutz-iv-i-jagdpanzer-iv/
I tam wyczytałem że / Jagdpanzer IV jest zmodyfikowaną wersją pojazdu StuG III na podwoziu niemieckiego czołgu średniego Panzerkampfwagen IV (PzKpfw IV)./
Dodatkowo pokazano dwa mzdjęcia tego jagdpanzera.Ale z tego co na forum przeczytałem to wykopano tylko płytę baszty z jarzmem i rozsadzoną armatą.Więc czy wykopano coś więcej?Ale ten przód to chyba nie od jagdpanzera?

[akagi_FWP]

wpisz w wyszukiwarkę (na dole pod forum) Stug" Grzegorzew" etc. i wszystkiego się dowiesz.

[greg1]

Ten przód to jeśli się nie mylę, fragment działa pancernego lub czołgu pz IV odkopanego w Krzewatej? Tak wiec chyba nieźle złożone i wzbogaca ekspozycję.

[berecik]

Nie , nie , nie i jeszcze raz nie.Moje pytanie jest związane konkretnie z cytatem który zamieściłem oraz z tymi dwoma ostatnimi zdjęciami w tym artykule.Proszę nie mylić pojęć.

[yoony]

Wykopano płytę zestawiono ja z przodem z Krzewaty co ma uatrakcyjnić ekspozycje.

Tekst jest niezrozumiały obstawiał bym jakiś błąd acz
co to miało być nie będę zgadywał.

[Radek.s]

http://www.cswl.mil.pl/index.php/sturmgeschutz-iv-i-jagdpanzer-iv/
autor artykułu napisał (Jagdpanzer IV jest zmodyfikowaną wersją pojazdu StuG III na podwoziu niemieckiego czołgu średniego Panzerkampfwagen IV (PzKpfw IV).)
Coś tu delikatnie namieszane jest

[matp7mef]

Zestawienie płyty czołowej z jagdpanzer IV z przodem wydobytym w Krzewatej jest błędem. Wyszło dziwadło" które nigdy nie istniało... Wanna jagdpanzer IV różniła się od wanny Panzer IV i stuga IV.

[hans85]

Swoją drogą czy kapitan Ogrodniczuk nie powinien zostać niedługo majorem Ogrodniczukiem? Zasługi wszak nie małe :]

[jozfig]

Jest coś takiego jak tożsamość stopnia ze stanowiskiem. Więc jeżeli stanowisko jakie zajmuje w CSWL jest stanowiskiem przypisanym do stopnia majora to tak w innym wypadku raczej nie.

[steell]

raczej stanowisko kapitana niż majora bo dawno by awansował, a jeżeli chce zostać na miejscu i robić to co lubi musi zacisnąć zęby i dalej być kapitanem, jak go awansują to niestety ale może się tak stać że nie będzie mógł kontynuować swojej pracy. Sam kiedyś pisałem wniosek do dowódcy o nie wysyłanie wniosku awansowego bo nie chciałem zmieniać stanowiska :) ale to już inna bajka.