leszek01 Napisano 23 Lipiec 2012 Autor Napisano 23 Lipiec 2012 Ebay - fotki wystawione w aukcji pt.Polen Feldzug Start Danzig Angriff auf die Westerplatte combat Einsatz Foto"
hen.zing Napisano 25 Lipiec 2012 Napisano 25 Lipiec 2012 To jest Nowy Port, budynek zmieciony salwą S-H. Śledzę temat od dawna ale w tym ujęciu jeszcze nie widziałem.
hen.zing Napisano 25 Lipiec 2012 Napisano 25 Lipiec 2012 Basen Amunicyjny zimą 1940 . Cumuje Wilhelm Gustloff
hen.zing Napisano 25 Lipiec 2012 Napisano 25 Lipiec 2012 Uwaga do zdjęcia z 2012-07-25 20:17:43. Przez chwile myślałem że błędnie go opisałem. Wygląda na to że wszystko jest ok. Niemcy zrobili niesamowitą ozpierduchę" w mojej dzielni. Niekiedy się pisze że dom rozpadł się od podmuchu wystrzału z dział 280mm. Sadzę jednak że pocisk po prostu przeszył dwa domy. Ciekawe czy artylerzyści z S-H dostali OPR .
Gebhardt Napisano 26 Lipiec 2012 Napisano 26 Lipiec 2012 Leszku - za samo zdjecie rowu strzeleckiego bym ciebie pocalowal. Szkoda ze zdaje mi sie panowie od Tajemnice Westerplatte" go nie ogladali. 'Magazyn' to chyba ktorys z pustych magazynow po stronie polnocnej? Z jednej relacji wynika ze Niemcy zajeli niektore magazyny i nasi im spuscilki na glowe pare bombek mozdzierzowych na wilkommen. Moze dlatego zabraklo im do wieczora kmow?
Speedy Napisano 26 Lipiec 2012 Napisano 26 Lipiec 2012 @hen.zing: Niekiedy się pisze że dom rozpadł się od podmuchu wystrzału z dział 280mm. Sadzę jednak że pocisk po prostu przeszył dwa domy."Powiedziałbym, że widoczne na zdjęciu połamane i obdarte z liści drzewa, uszkodzone dachy (dachówki) wskazują na oddziaływanie powietrznej fali uderzeniowej. Niewykluczone oczywiście że do tego jeszcze pocisk przebił te budynki czy budynek i poleciał dalej nie eksplodując. Ale aby to udowodnić, trzeba by znaleźć otwór wlotowy/wylotowy. A póki co nic takiego nie widać.No i czemu w zasadzie pocisk nie eksplodował? Oczywiście to się zdarza, ale to już druga wątpliwość: brak skutków wybuchu, brak otworu wlotowego/wyl. - to może jednak żadnego pocisku nie było?
Gebhardt Napisano 27 Lipiec 2012 Napisano 27 Lipiec 2012 Speedy - nie pamietam kto mi to tlumaczyl ale faktyczny marynarz RN. Armaty okretowe na ogol maja w pociskach bezpiecznik zyroskopowy tzn pocisk dopiero sie zbroi jak sie przekreci yks razy. Chodzi o to ze jezeli jakis szczur czy mewa sie zaplacze do lufy, nie bylo przedwczesnego wybuchu. Glowna bron SX to z zasadzie kolosalne armaty ppanc do zwalczania opancerzonych celow na odleglosc kilku-kilkunastu kilometrow. Wiec primo nie ma normalnie powodu by pociski sie zbroily zaraz po wyleceniu z lufy no i pewnie zapalniki zbytnio czule tez nie byly. W rezultacie masa niewybuchow na Westerplatte tez - juz nie pamietam w ktorej relacji niemieckiej jest wzmianka ze z kanonady SX mieli taka korzysc ze podczas drugiego natarcia mieli za czym sie kryc - za pokaznymi niewybuchami ktore zalegaly przedpole.Suma sumarum SX wygladal groznie ale zbytniej szkody obsadzie nie wyrzadzil. Jakby Niemcy zamiast niego uzyli kilka baterii haubic lub ciezkich mozdzierzy Polska obrona prawdopodobnie duzo gorzej by na tym wyszla.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.