Skocz do zawartości
  • 0

szkop z fotografii


Hebda

Pytanie

Witam Panowie.
Chodzi mi o tego szkopa zaznaczonego na zdjęciu.
Kiedyś gdzieś czytałem że po wojnie zmienił dane,mieszkał w Niemczech,pracował gdzieś w kopalni,podczas wypadku przy pracy został ranny i oszpecony na twarzy,jednak w latach 60tych został jednak rozpoznany,sądzony,skazany i dostał w czape.
Jednak nie jestem pewien,czytałem na ten temat ponad 6lat temu i mogłem coś przekręcić...
dlatego proszę o info i ewentualne sprostowanie bowiem gnębi mnie ta sprawa(potwierdzenie)
pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Jedne mówią że został powieszony a inne że stracony przez strzał w głowę w Lipsku w dniu 29 lipca 1969."

Miałby pecha jeśli to pierwsze. Nazistów wieszali w specyficzny sposób.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jenny-Wanda_Barkmann

/../aby agonia skazańców trwała jak najdłużej. Skazańcy stali na platformach ciężarówek i ciała wiszące na sznurze nie spadały z dużej wysokości. W efekcie agonia trwała około 20 minut. Wieszano ich w odstępie ok. 12 minut, tak iż każdy mógł zobaczyć co go czeka."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale to jakies mity.
Do całkowitego zamknięcia światła tętnic szyjnych wystarcza ucisk 3,5 kg, natomiast do zamknięcia tętnic kręgowych 16,5 kg.
Powieszony w ten sposob czlowiek traci przytomnosc w ciagu 8-15 sekund na skutek niedotlenienia mozgu. Do 5 minut nastepuje obumieranie komorek mozgowych.
Polecam jako zrodlo takich wiadomosci podreczniki medycyny sadowej, a nie ufanie bezgraniczne zrodlom takim jak wiki.
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.
Chodzi mi o tego szkopa zaznaczonego na zdjęciu.
Kiedyś gdzieś czytałem że po wojnie zmienił dane,mieszkał w Niemczech,pracował gdzieś w kopalni,podczas wypadku przy pracy został ranny i oszpecony na twarzy,jednak w latach 60tych został jednak rozpoznany,sądzony,skazany i dostał w czape.
Jednak nie jestem pewien,czytałem na ten temat ponad 6lat temu i mogłem coś przekręcić...
dlatego proszę o info i ewentualne sprostowanie bowiem gnębi mnie ta sprawa(potwierdzenie)
pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę lat temu oglądałem program o tym chłopcu na pierwszym planie z rękami w górze ale mnie sie kojarzy nie z USA ale że mieszka w Kanadzie - ale moglem coś przekręcić w pamięci -nie miej jednak chłopiec został zidentyfikowany - nazwiska nie pamiętam -pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli po 5 minutach rozpoczyna się proces obumierania komórek to całkowita śmierć mózgowa może nastąpić, tak jak napisali, po kilkunastu - kilkudzisięciu minutach. Przez ten cały czas skazany bardzo cierpi. Jeśli fizycznie nie zniszczysz mózgu to nie ma gwarancji, że nie ocknie się po np. kilku godzinach. Nie bez powodu jest ten przepis o odkładaniu ciał do prosektorium.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz co napisalem.
Jak mozna cierpiec bedac nieprzytomnym???
Stosujac taki rodzaj powieszenia chodzilo o efekt psychologiczny.
Podobnie postepowali hitlerowcy, wieszajac skazanych na strunach fortepianowych. Z punktu widzenia fizjologii taki rodzaj powieszenia powodowal bardzo szybka utrate przytomnosci. Jednak efekt psychologiczny byl odpowiedni"- powodowal strach.
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wikipedii jest ta fotografia w dużej rozdzielczości

Fotografia z Raportu Jürgena Stroopa do Heinricha Himmlera z maja 1943. Orginalny niemiecki podpis był: Siłą wydobyci z bunkrów". Osoby rozpoznane na zdięciu:

Chłopiec z przodu nie został rozpoznany
Josef Blösche - żołnierz SS z karabinem

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0b/Stroop_Report_-_Warsaw_Ghetto_Uprising_06b.jpg

http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Stroop_Report_-_Warsaw_Ghetto_Uprising_06b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mozna cierpiec bedac nieprzytomnym???"

Dopływ krwi nie zostanie tak natychmiast odcięty ponieważ skazany walczy na sznurze, wyrywa się. Niewielkie ilości krwi przedostają się do mózgu i proces obumierania przedłuża się. Stracić przytomność można w wyniku silnego uderzenia ale niekoniecznie podczas takiego procesu gdy ciało walczy o przeżycie wydzielając hektolitry adrenaliny i mobilizując wszystkie rezerwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Josefa Blösche - sadystyczny morderca, przezywany w getcie Frankensteinem"
...a to zdjęcie, które obiegło cały świat: schwytani Żydzi po lufami członków SD. Mała dziewczynka po lewej to Hanka Lamet - stoi obok matki, Matyldy [kobieta druga od lewej]. Chłopiec niosący plecak zidentyfikowany został jako Leo Kartuziński, a kobieta przed nim to Chana Zeilinwarger. Niektórzy rozpoznają w chłopcu z tyłu Artura Domb Semiontek, Issraela Rodla lub Leviego Zeilinwargera, ale nikt tej identyfikacji do końca nie jest pewien...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jeżeli Szkop" po wojnie mieszkał w Niemczech (a nie w NRD) to nie dostał czapy" w tym, wielce humanitarnym, kraju. Tam w latach 60-tych gorsi oprawcy wykpiwali się paroma latami wiezienia.
W latach 70-tych czy 80-tych, czytałem, bodaj w Przekroju", że żydowski chłopczyk ze zdjęcia przeżył, ma się dobrze i mieszka w USA. Ale nawet wówczas informacja ta wydała mi się niewiarygodna. Może ktoś to sprawdzi?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wojnie, na podstawie tej właśnie fotografii rozpoznano SS-Rottenführera Josefa Blösche [sadystyczny morderca, przezywany w getcie Frankensteinem", mierzy ze Schmeissera do chłopca]. Ten oprawca żydowskich starców, kobiet i dzieci, aż do 1967 roku spokojnie mieszkał w NRD. Tam go rozpoznano, w 1969 postawiono przed sądem i w lipcu tego roku powieszono...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wojnie, do 67 mieszkał w NRD. Raczej zroumiałe dlaczego pozwolono mu żyć. Był cennym źródłem informacji. Zawsze mógł sobie coś przypomnieć, zidentyfikować i dostarczyć haków na kogoś. Zabić można go było w każdej chwili ale jaki z tego byłby pożytek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....był żonaty i miał dwoje dzieci!!!!!!
.... został postawiony przed sądem w Erfurcie w kwietniu 1969 roku. Został uznany za winnego.
I tu właśnie są sprzeczne dane o rodzaju kary śmierci wykonanej na nim. Jedne mówią że został powieszony a inne że stracony przez strzał w głowę w Lipsku w dniu 29 lipca 1969.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie