latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Byłem na tyle głupi by próbować spalić choinkę w kominku.Rozżażone igiełki spowodowały zapalenie się sadzy w kominie.Wygasiłem kominek,ale komin jest od kilku godzin bardzo gorący-sadza nadal sie chyba tli...Będę pewnie pilnował całą noc czy aby dach się nie zapali,ale czy mogę zrobić coś jeszcze,coś by to ugasić ??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Załóż o ile to możliwe gęste stalowe sito na komin Przy tego typu zdarzeniach zawsze to robiliśmy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Ja myślałem, że to Hebda jest na maxa zdesperowany...Mimo, że nie mam kominka, to wiem że palenie iglastego to kiepski pomysł, palenie igliwia to bardzo kiepski. Możesz- zatkać komin od góry. Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 z komina nic już nie wylatuje... Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Nic nie poradzisz - musi się wypalić. Broń Boże nie zalewaj wodą - popęka komin . Możesz użyć gaśnicy proszkowej - napewno troche to stłumi ogień ( od góry rzecz jasna ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Ale zatkasz cug i poniekąd powietrze- chyba, że odetniesz na palenisku. Jakoś ogień bez tlenu się nie chce palić- może i nie będzie się tliła sadza? Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Yeti chyba Cie nie lubi :))) Podpadłeś mu ? ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Wielkie Dzięki koledzy! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Krtek? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Yeti,dlaczego miałbym być zdesperowany?:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Pomysł zatkania komina - może i dowcipny ale ja wiem - przy takich mrozach oszczędźmy koledze wietrzenia chałupy... :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Wiesz- w moich kombinacjach nie brałem pod uwagę komfortu lokatorów :-( Bardziej wydziwiałem, co może zrobić żeby się tlić przestało ( oczywiście poza wizytą kominiarzy i czyszczeniem kominów, tudzież założeniem wkładów ). Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Ludzie,znowu się zaczyna ? Prosiłem tylko o radę... Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Swoją drogą sadza będzie się tliła przy minimalnym dostępie tlenu...Podobnie jest z podziemnymi pożarami węgla. Kiedyś gasiliśmy torfowisko - wypalało się do 7 metrów w dół - a na powierzchni niewiele było widać. Lipa jak...no dobra nie skończe :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 zima powoduje depresję którą staramy się udusić w zarodku na forum:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Dach cały w śniegu,30 stopni mrozu,więc na razie nikt tam nie wejdzie czyścić.Czyli jak komin będzie chłodny to mogę rozpalać w kominku ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Hebda,mam 6 ha lasu,zapasy drewna w drewutni na wojnę jądrową więc więc jaka desperacja ? Po prostu sprzątałem w domu...:( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 paląc choinką w piecu??było szrapnel włożyć:)) Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Możesz już teraz - temperatura wyżej nie podskoczy - a że śnieg na dachu to plus. Sito zakłada się celem zatrzymania odrywających się kawałków sadzy , co by się coś nie zajarało ;)Przy takich temperaturach ciąg konwekcyjny jest spory... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 I o tym pisałem- do łba mi nie przyszło, że to miała być oszczędność, bardziej lenistwo i coby na mróz nie wyłazić :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 dobra Hebda,nastepnym razem włożę szrapnel Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 żartowałem!! nie rób tego!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
latający holender Posted January 24, 2010 Author Share Posted January 24, 2010 Jestem tu wystarczająco długo by wiedzieć że cię nie przegadam:):) Zdrów ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Zamknij szczelnie kominek (jesli nie masz otwartego) - tak, zeby nie bylo doplywu tlenu. Wypali sie to zgasnie - ale radze pilnowac komina w nocy - potem proponuje wizyte kominiarza w celu kontroli przewodu kominowego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krecik wz. 65 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Po wypaleniu będzie spoko - kominiarz dużo nie zdziała...Efektem ubocznym i dość nieprzyjemnym mogą (nie muszą !) być paskudne żółtawe plamki na tynku w okolicach komina. Jakieś związki siarki się uwalniają czy cóś ( jeśli paliłeś też węglem ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.