maniak007 Napisano 20 Styczeń 2010 Autor Napisano 20 Styczeń 2010 Co to dokładnie jest?? Jakaś rzadki??
Szumsk Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Blut Und Bloden znaczy Krew i Ziemia... To ideologia używana w III rzeszy a to pewnie jakaś monetka związana z tym niestety pierwszy raz taką widzę... ;D
Szumsk Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 No i faraon dobrze zauważył to jest byk.. :D
stock84 Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 To nie moneta a medal...Gdzieś na tej stronie go znajdziesz...http://www.germanwarbooty.com/Medals%20and%20Badges.htm
maniak007 Napisano 20 Styczeń 2010 Autor Napisano 20 Styczeń 2010 To nie moneta bo ma ślad po urwanym oczku
stock84 Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=484967#485043Podobny temat
maniak007 Napisano 20 Styczeń 2010 Autor Napisano 20 Styczeń 2010 Niestety nie ma na tej stronie tego medalu
Szumsk Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Jest podobny ale bez tego byka na rewersie.. ;)
stock84 Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Faktycznie nie ma ale jeden jest bardzo podobny, sorry http://www.germanwarbooty.com/medals%20m3338.htm
abcd Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Reichsnahrstand - czyli w wolnym tłumaczeniu stan żywicieli rzeszy,pompatyczna nazwa organizacji zrzeszającej rolników w III Rzeszy.Gapa + tekst ˝Blut und boden˝i swastyka z wizerunkiem kłosa oraz miecza to godło Reichsnahrstand,
maniak007 Napisano 20 Styczeń 2010 Autor Napisano 20 Styczeń 2010 A więc z tym byczkiem musi być troszkę rzadszy, mam racje??
tyfus Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 no niekoniecznie.podejrzewam, że taki medal dostawał rolnik (tzw. bamber), który ileś tam zwierzaków zamordował, aby żołnierze Wielkiej Rzeszy miali co do gęby włożyć :)spełnił swój patriotyczny obowiązek, więc mu dali taką blachę ku jego wielkiej radości. łaził później po wsi i się chwalił, co on dokonał na rzecz wzmocnienia siły Rzeszy na froncie.oczywiście, są to moje przypuszczenia, z przymrużeniem oka, ale może ziarnko prawdy w tym jest.
woytas Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 a moze ile zainseminowal?Bo to tez wazne dla rozwoju poglowia krowiego...
woytas Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Nie wnikam - ale takie cos mi do glowy przychodzi :)
abcd Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Pod gapą Reichsnahrstand -Landeshauernschaft Schlessien- ,a na rewersi przy byczku -fur leistungen in der Rinderzuckt-.
tyfus Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 też tak może być.chociaż pod nóż chętniej byczki oddawano niż krówki.byczki nic nie dawały....no wiadomo co mogły dać, ale to i tak wybrane na reproduktorów. reszta była najczęściej bezjajeczna, coby mięsko było smaczniejsze.
woytas Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 Tzn, zeby lepsze ciacho bylo z byczka :>Niemcy hitlerowskie, podobnie jak komunisci uwielbiali medale, odznaki itp w kazdej dziedzinie zycia.
tyfus Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 za osiągnięciahttp://megaslownik.pl/slownik/niemiecko_polski/14256,Leistungw hodowli bydłahttp://megaslownik.pl/slownik/niemiecko_polski/19021,Rindbyłem bardzo blisko :)Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 18:38 20-01-2010
Martian Napisano 20 Styczeń 2010 Napisano 20 Styczeń 2010 W prl-u było hasło Każdy rolnik postępowy sam zapładnia swoje krowy" ;))A pewnie jakaś nagroda za osiągnięcia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.