maku955 Napisano 1 Grudzień 2009 Autor Napisano 1 Grudzień 2009 Witam czym go wyczyścić?czy w ogóle czyścić?
Cyrograf15 Napisano 1 Grudzień 2009 Napisano 1 Grudzień 2009 Na początek napuść okładki olejem lnianym.Wojtek
dzieci3 Napisano 1 Grudzień 2009 Napisano 1 Grudzień 2009 Witam,napewno będzie lepiej się prezentował oczyszczony.Nie mniej jednak trzeba sobie zadać pytanie czy to będzie dla mnie lepiej, czy dla kogoś innego.Ja konserwuję wyłącznie dla siebie i to ja decyduję o wyglądzie jaki będzie miał znajdek.Pzdr.
maku955 Napisano 1 Grudzień 2009 Autor Napisano 1 Grudzień 2009 Oczywiście że dla siebie ;)ja wolał bym go wyczyszczonego ;)Pisząc czy w ogóle czyścić" miałem na myśli czy da rade jeszcze coś z tym zrobić, czy jeżeli zacznę czyścić czy go nie dobije;)
saperski Napisano 2 Grudzień 2009 Napisano 2 Grudzień 2009 Ja bym ci proponował odkręcić okładki,zakonserwować je olejem lnianym a bagnet dać do elektrolizy.Pozdrawiam
maku955 Napisano 2 Grudzień 2009 Autor Napisano 2 Grudzień 2009 Hmm...okładzin nie mam jak odkręcić bo są one na jakiś nitach chyba ;)
Cyrograf15 Napisano 2 Grudzień 2009 Napisano 2 Grudzień 2009 To raczej śruby, tylko zardzewiałe i w związku z tym nie do odkręcenia. Zajmij się okładkami, to jedyny wartościowy element.
Cyrograf15 Napisano 3 Grudzień 2009 Napisano 3 Grudzień 2009 Na początek napuść okładki olejem lnianym.Wojtek Tak jak wcześniej pisałem.
stock84 Napisano 3 Grudzień 2009 Napisano 3 Grudzień 2009 Daj spokój przecież to rep jakich mało...Rzuć w ocet na 3-4 dni a później szczotka druciana...Nad tym złomem nie ma się co modlić...
stock84 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Tak rep(czyt.szrot).Nie oszukujmy się.Wrzuć w ocet z solą na kilka dni.Doglądaj co wieczór, potem bardzo dokładnie opłucz wodą i na koniec zadaj ostateczny cios szczotką drucianą(najlepiej na wiertarce lub zamontowaną na szlifierce stołowej).Okładki się nie uratują.To tyle.PS.Ja bym go nawet nie ruszał, szkoda czasu...pzdr
por.pil.020 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Nie słuchaj stocka! Każdy bagnet coś w sobie ma. Tutaj sa ładnie zachowane okładki, warto je utrzymać. Zakonserwuj je poprzez kilkukrotne nacieranie olejem lnianym. Jeżeli chodzi o reszte to tak jak już mówiono druciana szczotka na wiertarce oczysc. I to tyle. Zadnej elektrolizy, zadnego octu bo okładki pojdą w... i stracisz to co najcenniejsze w tym bagnecie ;)Pozdr
stock84 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Każdy bagnet coś w sobie ma" zgodze się - bagnet ma ale jego resztka ma niewiele.Kombinujecie jak koń pod góre, wasza sprawa.pzdr
dzieci3 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Witam,nie mniej jednak i tak ciekawa sprawa żeby okładki zachowały się w takim stanie,a metal /a raczej wspomnienie po nim/ pozostał we fragmentach.Widocznie w jakimś mokrym środowisku musiał zalegać.Ale ja również pozyskałem bagnet z małej rzeczki.Niestety i drewna i metalu niewiele się zachowało.Pzdr.
maku955 Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 został on wykopany na podmokłych terenach ;]Więc okładki olejem lnianym,a reszta szczota;)A czy ocet i sól to dobry sposób na odrdzewianie?
Cyrograf15 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Ocet i sól to bardzo zły pomysł. To że stan słaby moim zdaniem nie jest powodem aby go dewastować!Wojtek
dzieci3 Napisano 5 Grudzień 2009 Napisano 5 Grudzień 2009 Witam,zgodzę się co do mieszaniny octu i soli,że w niektórych przypadkach jest niewskazana.Ale nie ma skutecznego sposobu na ocalenie drewna i metalu w tym samym roztworze,farby i oksydy itp.Ale jeśli nie dokopiemy się do czystego metalu,proces utleniania się postępuje niestety dalej.Czyli niech utlenia się w domu,a nie w ziemi.Ja traktuję takie przypadki tą mieszaniną.Pzdr.
Cyrograf15 Napisano 5 Grudzień 2009 Napisano 5 Grudzień 2009 Masz racje że trudno jednocześnie zakonserwować drewno i metal. W tym wypadku moim zdaniem okładki są cenniejsze od metalu. W suchym miejscu korozja będzie bardzo powolna, dla tego czyszczenie mechaniczne wystarczy. Pod okładkami zostanie rdza, to i tak zdecydowanie lepiej jak ma tam zostać kwas.Wojtek
Thomson. Napisano 6 Grudzień 2009 Napisano 6 Grudzień 2009 Powtarzam. Szczota druciana na wiertarce. Efekt będzie zaskakujący. Następnie zakonserwować olejem silnikowym lub wd 40. Pozdro
kurkow Napisano 6 Grudzień 2009 Napisano 6 Grudzień 2009 Szczotka druciana jak najbardziej, ale moim zdaniem lepiej na szlifierce kątowej. Mniej zabawy, a efekt konkret
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.