Skocz do zawartości

Acht koma Acht a jej montaż na ciężarówkach


fanatyk6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
eee - po jednym strzale chyba wszystko szlo w krzoki. Odrzut takiego poteznego dziala zamontowanego na platformie to chyba samobojstwo.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 22:55 30-10-2009
Napisano
Ciężarówki ?? Nigdzie nie widziałem żadnych zdjęć takiej kombinacji

Co najmniej podwozie czołgu albo platformy wagonu kolejowego..
Napisano

Zamontowanie 88 na pojeździe było możliwe. Ciężarówka Vomag została do tego celu specjalnie przebudowana. A to że były to egzemplarze jednostkowe może świadczyć o braku potrzeby posiadania takiego cuda.

Nawet Włosi zamontowali swoją 90mm armatę przeciwlotniczą (podobną do niemieckiej 88) na ciężarówce Lancia 3 RO (jak dobrze pamiętam)

Może Skorzenny pisał o czymś takim? 88 na podwoziu Famo (w wersji późnowojennej, dopancerzonej)

Napisano

Co ciekawe, 10 szt wyprodukowano w 1939 roku, a kolejne 15 w 1940. Wg Encyclopedia of German Tanks" zostały użyte bojowo w Polsce i Francji, w składzie 8 Schwere Panzerjagerabteilung.

Napisano
Można zażartować, że Niemcy byli mistrzami w cudowaniu", patrząc na ich park sprzętowy.
Co więcej, nie było dla nich rzeczy niemożliwych, choćby strzelanie z 88, z wózków transportowych, bez rozstawiania działa, co można zobaczyć na archiwalnych filmach z Afryki:)
Napisano

sam pomysł strzelania z ciężarówki (o ile mozna nazwać np. kruppa ciężarówką z masą 1,5 tony) był dość popularny. wiec w sumie nie ma sie co dziwić zainstalowania 88 na famo o masie 18 ton.

Napisano

Znalazłem...
Włoski samochód ciężarowy Lancia 3/RO z zamontowaną armatą przeciwlotniczą 90 mm Cannone 90/55 c.a.
Pojazd ten był na uzbrojeniu dywizji Centauro", podczas walk w Afryce Północnej.

Napisano
Ciężko powiedzieć co miał na myśli Skorzeny. W każdym razie ciężko mi jest sobie wyobrazić montaż takiego działa w przeciągu kilku dni w prowizorycznych warunkach.
Napisano
może troszkę obok tematu ale tu jest na platformach czyli Flakzug http://www.eisenbahnstiftung.de/bg/?action=showpic&num=14&thema=256
  • 11 months later...
Napisano
Jako ciekawostkę podam, że Zakłady Południowe w Stalowej Woli (Reichswerke Hermann Goring Stahlwerke Braunsghweig Werk Stalowa Wola) w czasie okupacji produkowały działo uniwersalne Flak 8,8 - Acht komma Acht. Kooperowały w produkcji czołu Panther" . Wytwarzały działa 37 mm i 105mm. Co do montażu na lekkim samochodzie dział 88mm - chyba by się to nie udało. Ale duży, ciężki pojazd - owszem. Należało tylko zamontować wystarczająco silną konstrukcję stendu i dobrze zamocować do podwozia. Przy strzelaniu w kierunku osi poprzecznej pojazdu - chyba jednak były nieodzowne podpory skrzyni ładunkowej do gruntu.
  • 3 weeks later...
Napisano
Ach chłopaki oni nie byli mistrzami.
Oni musieli.Bo ich działa były dobre ale ciężkie.
Pamiętajcie każde działo po trzecm wystrzale uznaje się za wykryte i musi zmienić stanowisko.
Nowe stanowisko musi być co najmniej 100m od starego.
Dlaczego? bo zasięg odłamków pocisku standardowego działa 122 lub 152 to hm 100m
Te działa na samochodach miały jedną wadę były za wysokie.
Tego się nie dało zamaskować.I radziecki artylerzysta miał takie łosz end gął czyli działo i nosiciel za jednym razem.
i z tego powodu oni je lubili./jako cel/
88mm nie była żadną rewelacją średnio na trafienie jednego czołgu szło 11 pocisków ppanc.
To znajdziecie w sprawozdaniach jednostek użytkujących ten typ jako broń ppanc./nie ma znaczenia czy front wschodni czy Północna Afryka/
To tylko w książkach tak jest, jeden pocisk jeden czołg,w życiu bywa inaczej.
Jeden czołg wyłączony z walki/ nie zniszczony/ 11 pocisków ppanc/średnio/
Do tego tylko niewielka część tych armat była produkowana w wersji mobilnej na kołach,większość to wersje stacjonarne.
Była użyta tylko ta na transporterze 8 ton wada,strzelał tylko wzdłuż osi pojazdu,jeden przetrwał do 43 inne zakończyły żywot wcześniej
Napisano

Ja mam taką acht koma acht w mojej gablocie.Jest w kamuflażu letnim,5 figurek całych obsługi.skala ok 1:30 producent firma King and Country.Figurki są metalowe model metalowo żywiczny pomalowany autentycznymi kolorami dla epoki.W głębi M-24 Chaffe ,niszczyciel czołgów M-10 i M-12 samobieżna armata 150mm na podwoziu czołgu gen Lee.
Amerykanie użyli 50 sztuk w Europie.Wszystkie w skali 1:30
tzn figurki są standaryzowane na żołnierzy o wys 180 cm wzrostu.Nie są to modele redukcyjne ,to są modele do budowy dioram czyli sytuacji bojowych./profesjonalne/Mam ich 33 i 34 w drodze będzie nim Tiger 2 z wieżą produkcyjną i malowaniem ambush.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie