ptaszyn Napisano 22 Październik 2009 Autor Napisano 22 Październik 2009 Witam jestem nowy na forum i powiem więcej dopiero zaczynam poszukiwania choć od dawna o tym myślałem. Przeglądam fora i oferty na temat wykrywaczy i nadal nie wiem czy White's spectra v3 jest odpowiednia.Jest chyba jednym z najnowszych wykrywaczy ale i najdroższych ale czy odpowiedni dla początkującego
brunogd Napisano 24 Październik 2009 Napisano 24 Październik 2009 zacznij od Ace 250 - bedziesz zadowolony , gwarantuję , pozdro
Brzęczyszczykiewicz Napisano 24 Październik 2009 Napisano 24 Październik 2009 Jeśli pytasz, to znaczy że nie jest dla Ciebie odpowiedni.
jasek Napisano 25 Październik 2009 Napisano 25 Październik 2009 Mysle,ze jest to bardzo dobry sprzet zarówno dla poczatkujacego jak i zaawansowanego. Jesli nie musisz to nie kupuj niczego z nizszej półki ,zwłaszcza z tej najnizszej - jak niektórzy polecają.Po kilku tygodniach chodzenia nie bedziesz juz poczatkujacy i Spectre bedziesz obsługiwał lepiej niz 99% doswiadczonych forumowiczów.Gdy kupisz cos w stylu kanarka to przepłacisz bo po sezonie bedziesz chciał go zamienić z uwagi na zasiegi ,dyskryminacje i ogólnie skutecznosc nizszą o min 80% w porównaniu do najlepszych wykrywek. Znam chłopaków którzy na poczatek kupili sobie Ex SE i po kilku dniach opanowali je tak że nie ma czego po nich szukac.Znam tez, takich którzy na poczatek kupili kanarki i zmarnowali cały sezon chodzac obok Ex SE. Róznica kolosalna.Pózniej szybko zmienili na lepsze sprzety, co w efekcie wyniosło ich drozej.Nie przeczę ,że kanarek jest b. dobrym wykrywaczem w swojej kategorii cenowej.Podobnie jak maluch jest dobrym samochodem w swojej kategorii cenowej.Ale jeżeli mozesz to kup od razu Leksusa zamiast Malucha. Jezdzi sie naprawde inaczej.Poza tym spectra V3 jest przyjaznym wykrywaczem-Van W. wiele o nim pisał. zawsze mozna zaczac od chodzenia na ustawieniach fabrycznych ,co i tak zapewni przewage na innymi wykrywkami.Pozdrawiam.
ptaszyn Napisano 1 Listopad 2009 Autor Napisano 1 Listopad 2009 Serdecznie dziękuje wszystkim, spectra v3 zależy do najdroższych ale po obejrzeniu filmików na YouTube nie wydaje się jakaś koszmarnie trudna. Ja również myślę że można przeskoczyć pewien etap w ewolucji :)Pozdrawiam
VanWorden Napisano 8 Listopad 2009 Napisano 8 Listopad 2009 Mimo wszystko nie polecałbym tego sprzętu na start. Oczywiście, że można się uczyć grać na gitarze na Stratocasterze czy robić fotki Nikonem F4 etc., tylko czy warto? Skoro zaczynasz poszukiwania to nie ma sensu żebyś się zniechęcał mnogoscią funkcji i stopniem komplikacji. Zamiast tego na start proponuję sprzęt prosty ale i skuteczny - np. coś z Tesoro lub może inny Whites czy choćby Rutus Proxima.PozdrawiamVW
banderas Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 sprzęt ciekawy,jak tylko pojawi się w ofercie cewka koncentryczna 9 albo 9,5 cala , z 8-10 khz to zakupię{ jestem wierny tej częstotliwości od zawsze i ją rozumię}w wersji dd mnie nie kusi{zaraz armand powie ,że nie idę z postempem} ;]pzdr.
Raned Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Cewka w tym wykrywaczu jest rzeczywiście najsłabszym ogniwem. Nie polecam początkującym, ponieważ każdy program fabryczny trzeba w terenie modyfikować do sytuacji, aby to zrobić trzeba mieć sporą wiedzę praktyczną.
armand Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Postęp postępem, ale jest większa efektywność cewek DD - aktywna jest linia, a nie pkt w cewce. Taka jest fizyka działania.Banderas, a chodziłeś z DD?W czym f 10 KHz jest lepsze od np 5 kHz, ale powiedz z Twojej praktyki, a nie z wynurzeń kolegów na forach, bo ja i tak im nie wierzę, powielają stereotypy.
armand Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Co do zaawansowanego wykrywacza na początek? Jeśli ktoś ma wykształcenie/zacięcie informatyczne bądź wykształcenie inżynierskie, to dlaczego nie?
Raned Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Tu nie pomoże wiedza informatyczna/inżynierska, trzeba mieć wiedzę wykrywaczową" i jednak kilka latek praktyki. Dobrze byłoby znać wcześniej np. XLT lub podobny.
banderas Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 oj tam raned....;]na forum trza płynąć z prądem jak zdechła ryba ;]po co komu info o khz ;]poczekam na wpis Vana-wiele dobrego jego wpisy wnoszą.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Zupełnie nie zgadzam się raned. Jesli znasz podstawy fizyczne zjawiska i wiesz jak wykrywacz jest skonstruowany, wydedukujesz na temat zasady jego działania w miesiąc to co praktycznie" metoda badania zaczarowanego pudełka będziesz poznawał 2 lata. O ile w ogóle kiedykolwiek zrozumiesz o co chodzi. Intuicja o doświadczenie nie podparte wiedzą zawsze przegrają z wiedzą (niekoniecznie informatyczną ;) ).W oparciu o znajomość zjawiska można ocenić tez które ewelacje" wyczytane na forum są a które nie są realne, a jedynie są skutkiem wyciągania fałszywych wniosków.Ale masz tez rację w jednym - każdy sprzęt ma swoją specyfikę do której trzeba przywyknąć. A to niestety jest czasem trudne i głównie dlatego, że producenci z nieznanych mi powodów nie próbują wyjaśnić użytkownikowi o co chodzi, a jedynie karmią go lakonicznymi informacjami jak dla idioty, który właśnie odkrył widelec. A może po prostu tacy sa profesjonalni", że nie potrafią stworzyć porządnej instrukcji?
Brzęczyszczykiewicz Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 10 kHz będzie lepsze na metalowe drobiazgi zalegające płycej, a 5kHz będzie lepsze na dobre przewodniki w głębszych warstwach oraz będzie bardziej odporne na niejednorodności sygnału gruntu. Takie zasady obowiązują we wszystkich klasycznych konstrukcjach, z racji ich zasady działania.Ale różnica miedzy 5 i 10 kHz nie jest duża, zaledwie 2x, wiec tez efekty o których wspomniałem będzie trudniej zauważyć. Porównywać należałoby na jednym wykrywaczu, który ma takie 2 częstotliwości. Różnice w budowie poszczególnych modeli i cewek dają nieporównanie większy efekt.
banderas Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 brzęcz.Ogólnie się z Tobą zgadzam.Ale małe ale...10 khz w glebie mokrej i zmrożonej poprawia zasięgi.Wbrew logice,prądy powierzchniowe w środowisku mokrym nie przeszkadzają,a wręcz pomagają.Nie potrafię tego wytłumaczyć,ale potwierdza to moja praktyka .Zaznaczam,że elektronika to dla mnie czarna magia",spostrzeżenia piszę tylko jako użytkownik.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Sygnał od gruntu zawsze przeszkadza, nigdy nie pomaga. Dlatego zasięgi w powietrzu są zawsze największe (chyba że wykrywacz nie akceptuje takich NIENATURALNYCH warunków pracy albo jest źle ustawiony).Różnice w skuteczności wykrywania na różnych częstotliwościach biorą się stąd, że ten sam obiekt dla różnych f daje inne przesunięcie fazowe. A ponieważ czułość klasycznego wykrywacza zależy od wartości fazy obiektu względem fazy gruntu, więc wniosek narzuca się sam i jest bajecznie prosty: pewne obiekty wykrywaja się" lepiej na wyższej a inne na niższej częstotliwości. Stąd używanie wykrywaczy które dysponują więcej niż jedną częstotliwością ma uzasadnienie. Pod jednym warunkiem - że jest to dobrze zrobione. Taki drobny szczegół :) Dobrze zrobiony i prawidłowo zestrojony czuły jednoczęstotliwościowiec tez sobie poradzi świetnie.No i jest jeszcze ta nieszczęsna gleba i oszukańcze" sygnały które sa wywoływane przez jej niejednorodność. Gleba, jaka by nie była, silniej reaguje na wyższe częstotliwości. Więc do naprawdę głębokich celów o dobrej przewodności, jakimi są głęboko zalegające monety srebrne i miedziane, lepsza będzie mniejsza częstotliwość. A czy na mrozie czy podczas odwilży to już zależy. Jest tu na pewno dużo czynników które wpływają na gęstość gleby" dla penetrującego sygnału i na poziom i rodzaj sygnałów zakłócajacych. I zależy jeszcze co akurat najbardziej lubi" elektronika naszego sprzętu, bo sa one strojone na konkretne warunki. Użytkownik nawet w tych najbardziej elastycznych nie może zmienić charakterystyk niektórych filtrów. W tych prostszych i analogowych nie da się zmienić nic. Tylko lutownicą :)
Raned Napisano 9 Listopad 2009 Napisano 9 Listopad 2009 Ja nie mówię, że początkujący nie da sobie rady. Miałem ten wykrywacz i każdy program musiałem zmieniać w polu tracąc mnóstwo czasu, dodam, że ja mniej więcej wiedziałem co zmienić, bo w końcu mam te 20 lat praktyki a i tak mi wychodziły nonsensy. Moim zdaniem nie jest to wykrywacz dla początkującego, wykształconego technicznie czy nie, lepiej uczyć się fachu progresywnie a nie zucać się na głęboką wodę".
banderas Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 Brzęcz.Wszystko się zgadza,teoretycznie ładnie to wszystko wygląda,jednak w praktyce za cholerę się nie sprawdza.Możemy zrobić test na poletku treningowym,choćby jutro.Podaję gg 9237873 ,decyzja należy do Ciebie.pzdr z Wilanowa.
armand Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 Banderas, a jak jutro zmrozisz grunt?:)Popieram B..., z praw fizyki wynika, że każdy grunt będzie tłumił sygnał. Ale, jeden z użytkowników mojego wykrywacza powiedział mi, że łuskę mosiężną wykrył właśnie w mokrym, zmarzniętym gruncie [zeszły rok] prawie dwa razy głębiej, niż ja podaję w swoich testach w powietrzu. Czyli sprawdzałoby się praktyczne spostrzeżenie Banderasa.Co do zaawansowanego wykrywacza na początek? Nieraz pisałem, że nastąpił gwałtowny wzrost zamożności społeczeństwa. Nie zazdrośćmy innym, że stać ich ma drogie zabawki. Przecież drogą zabawkę można sprzedać na A... . Różnica pomiędzy ceną zakupu i sprzedaży jest kosztem wypożyczenia zabawki.
dzieci3 Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 Raz w roku to i kura pierdnie/brzydko mówiąc/,oraz czy posiadacz nie przesadził"??Pzdr.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 Jak mówi ludowa obserwacja, w zimnej wodzie staje tylko kaczorowi. Skoro mróz powoduje kurczenie się ciał, to może też skurczyć linijkę ;) Bo czasoprzestrzeni to raczej chyba nie :]Na ten cud, większy niż w Sokółce, jest proste wytłumaczenie. Coś było nad ta łuską. Albo inny przedmiot albo struktura gruntu, która dała sygnał zgodny z przedmiotem poniżej, co spowodowało pozorne wzmocnienie" sygnału od przedmiotu. Ot i cała tajemnica. Jedno tłumaczenie z kilku możliwych.
dzieci3 Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 O ludowych doświadczeniach można poświęcić kolejny temat.Jaki wpływ miały stroje Łowickie" na zasolenie gleby w okolicach Szczawnicy.Nie Pozdr.B.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 10 Listopad 2009 Napisano 10 Listopad 2009 Dzieci, to nie było do ciebie. Twoje posty ignoruję, przecież wiesz. I prosiłbym o to samo z drugiej strony, innym należy się tu spokój. Bez odbioru.Banderas, co KONKRETNIE się nie sprawdza? Sprecyzuj, to się zastanowimy. Jutro mrozu nie będzie. Sucho tez nie będzie, żeby można było potem nasączyć glebę i porównać wyniki.Na mrozie nie wiem, bo na mrozie nigdy z wykrywką nie chodziłem. Ale nigdy nie zauważyłem, żeby mokra ziemia poprawiała zasięg, wręcz przeciwnie. Gdybym zauważył, to miałbym powód do zastanawiania.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.