czy vaquero łapie wiecej żelaza niz cibola?

[piuro]

witam, mam vaquero, ogólnie jest ok ale łapie on sporo żelaza, czy cibola ma tak samo czy łapie mniej żelaza?, jak by któs mógł mi pomóc, zastanawiam sie nad zmaiana wykrywki bo niechce kopac żelaznego złomu,czy jest sens zamieniac vaquero na cibole?cenie lekkosc tych sprzetów, a jak nie cibola to co?

[snake170381]

Hej, tez mam vaquero i na poczatku szlag mnie trafial, ale po czasie slychac na sluchawkach co sie kopie, mysle ze nie ma sensu zmieniac bo chyba vaquero jest czulszy od ciboli.Naprawde super sprzet

[VanWorden]

Zamiana nie ma sensu. Źle dostrojone Vaquero może mieć mieć fałszywe sygnały etc., ale tego się po prostu trzeba nauczyć.

Pozdrawiam

VW

[beaviso]

Tak trochę offtopowo, ale możliwe jest podkręcenie Ciboli, aby w normalnym gruncie osiągała rezultaty takie jak optymalnie dostrojony Vaquero.
Test powietrzny tak zmodyfikowanej Ciboli tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=Or-aIsB7BYs
Regulacji podlega nastawa wewnętrznego potencjometru gruntu, który fabrycznie oferuje za duży margines.

M.

[Raned]

Tak jak już Ci napisałem do odrzucania ferromagnetyków służy dyskryminacja. Jeżeli ustawiasz zbyt nisko lub nie używasz dobrych słuchawek to nic dziwnego, że kopiesz żelastwo. Jak wspomniał VW istotne jest także dobre dostrojenie do gruntu. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że Vaquero jest bardzo przyjaznym i spokojnym wykrywaczem w porównaniu z wielu innymi. Drobne żelazo jest łatwo eliminowane a duże np. lemiesze, płaskowniki itp. przechodzą prawie w każdym wykrywaczu, chociaż w Vaquero są łatwe do zidentyfikowania dźwiękowego. Dodam jeszcze, że jeżeli wykrywacz nie łapie choćby trochę żelaza to nie znajdzie także złota.

[piuro]

małego żelastwa nie kopie,tylko duże,drobnicy kolorowej mam na kilogramy,ale słuchawek niestety na moim terenie uzyc nie moge bo musze obczajac wokół co sie dzieje, nieraz to i w nocy musze chodzic, ale mam jeszce jedno pytanie, inne sprzety z wyswietlaczami np,x 70 pomoze mi w tym ze nie bede kopał zelastwa czy poprostu w wykrywaczach o pewnej czułosci kopanie wiekszego żelastwa jest niewykluczone?

[Raned]

Twój problem to niechęć do używania słuchawek, które są absolutną koniecznością i co więcej do Vaquero powinny to być dobrze dobrane impedancją słuchawki ok. 100 - 150 ohmów.
W przypadku każdego wykrywacza, jeżeli odrzucamy zbyt dużo żelaza to odrzucamy także sporą część słabo przewodzących przedmiotów np. wyrobów zotych, szelągów miejskich, denarków jagiellońskich i przedmiotów o nieregularnych kształtach i in. Jedyne rozwiązanie to kupić dobre słuchawki ze spiralnym przewodem i regulacją siły głosu i nauczyć się je używać. Najtrudniejszy jest początek, później słuchawki są już integralną częścią poszukiwacza.

[beaviso]

Piuro", skoro musisz czaić się nocami po miejscówkach, to tym bardziej świdrujący dźwięk 300-Hz głośnika tesoraka (a już na pewno głośne i wyższe ryki pinpointa) może Ciebie zdradzić z dobrych 200 metrów w lesie przy bezwietrznej pogodzie.

Do Raneda - od czego zależy dobór impedancji słuchawek do wykrywacza? Czy podany zakres 100-150 Ohm jest dobry także do innych sprzętów, czy tylko sprawdza się z nowymi tesorakami, a z innymi nie wiadomo jak?

M.

[Raned]

beaviso dobór słuchawek do wykrywacza to bardzo złożony problem. W wielu wypowiedziach na zagranicznych forach Tesoro takie słuchawki są polecane. Sprawdzają się także w innych wykrywaczach. Ja sprawdziłem i polecam przede wszystkim amerykańskie słuchawki np. Killer B, RAT, Sun Ray Pro Gold, Sierra Madre i wszystkie DetectorPro z wyjątkiem Jolly Rogers, mających niską impedancję i pasujących do White'sów. Niezłe także są słuchawki brytyjskie, jednak wykonanie amerykańskich bardziej do mnie przemawia.

Na temat szukania po nocy mam swoje zdanie, ale nie będę się wypowiadał, bo w nocy najlepiej spać.

[piuro]

czyli w sumie vaquero musi miec dobre słuchawki, ale jeszce z jedno mnie nurtuje i jest dla mnie wazne,sory za zamieszanie, jesli np, kupie x 70 lub f70, to dalej tymi sprzetami kopie złom jesli niechce ominąć > wyrobów zotych, szelągów miejskich, denarków jagiellońskich i przedmiotów o nieregularnych kształtach i in.>cytat renad> czy monitor i dzwiek pomaga mi wskazując ze własnie mam pod cewką duzy złom i go nie kopie, a małe przedmioty wskazuje i je wykopuje, i czy analogicznie tu tez potrzebuje słuchawki,jeszcze raz sorki za zamieszanie,pozdr

[Raned]

Każdy wykrywacz wymaga słuchawek, a duże przedmioty ferromagnetyczne w przeważającej ilości wykrywaczy różnych firm pokazują się jako metal kolorowy (co jest zresztą pożądanym fenomenem). Kupno każdego innego wykrywacza zazwyczaj niczego nie rozwiązuje, a nowy wykrywacz może mieć jeszcze inne słabości.

[pawcion123]

Kolego radzę ci kupić słuchawki,poznać lepiej swój sprzęt!Zmiana sprzętu nic nie da ponieważ niema jeszcze takiego wykrywacza który by bezbłędnie dyskryminował duże żelastwo!Wsłuchaj się w dźwięki detektora i nie przesadzaj z dyskryminacją,mniej dyskryminacji to więcej dźwięków,to ci da pewne pole manewru.Lecisz na słuchacha dzwęk jest niejednorodny,szarpany,pinpoint wskazuje ze przedmiot leży głęboko lub bardzo blisko"bardzo prawdopodobne ze jest to nplemiesz".Oczywiście to tylko przykład,sam musisz wypracować swoja taktykę :)


pozdrawiam:)

[beaviso]

Dokładnie tak - w każdym wykrywaczu działa to tak samo - przy odrobinie wprawy nie ma możliwości aby pomylić kolorowy drobiazg z dużym żelastwem.
Poza tym pokrętło dyskryminacji nie gryzie, można nim kręcić w te i we wte, posłuchać w którym momencie i z jakim dźwiękiem przejściowym wycina - zwłaszcza w Tesoro jest to pokrętło wygodnie umieszczone i umożliwia szybką, dodatkową klasyfikację znaleziska.

M.

[db]

chodzę z Tesorakami od prawie dziesięciu lat i bez słuchawek nawet nie mogę sobie wyobrazić. Co prawda Cibola według mnie mniej mówi" niż poprzednie Silver Sabre, ale to może wynika z mojego iedostrojenia". Jednakże ze słuchami i tylko i wyłącznie ze słuchawkami!!! A dyskryminacje mam skręconą na minimum, wtedy mam pewność że nie pomijam interesujących przedmiotów.