dorma35 Napisano 9 Wrzesień 2009 Autor Napisano 9 Wrzesień 2009 Czytam, czytam i czytam.. i niestety im więcej czytam tym mniej się orientuję (nie jestem blondynką).Bardzo chciałabym rozwijać dalej swoje hobby jakim jest szperactwo ziemne.Do tej pory zajmowałam się zbieraniem tego co na powierzchni - teraz chcę sięgnąc głębiej :)Absolutnie nie interesują mnie żadne pociski itd.itp - po prostu się ich boję.Co roku wakacje spędzam na Mazurach - Piasutno, Powałczyn -bardzo ciekawe miejsca.Mogę na sprzęt poświęcić ok.2000 -tyle że nie wiem na jaki.Myślę, że w tak Wielkim i Szacownym Gronie Znawców Tematu znajdzie się dobra dusza i pomoże :)
BRAT_MIH Napisano 9 Wrzesień 2009 Napisano 9 Wrzesień 2009 Każdy zacznie chwalić swoje. Lekkimi wykrywaczami są Fishery (np. F5), mają wyświetlacz i gamę dźwięków. Bez wyświetlacza, ale również lekkie i poręczne są Tesoro. W cenie 2 tys. zł możesz także zdecydować się na X-terrę 505. Cięższy, jakby większy i też łatwy w obsłudze. Jeżeli dopiero zaczynasz najlepiej kup wykrywacz, którego nie trzeba stroić do gruntu, nie trzeba kopać dużych dołków, bo zasięg jest też niezbyt duży - Fisher F2 lub Ace 250. Włączasz i szukasz, a cena 850 zł na dzień dzisiejszy to sporo w kieszeni.
Yedyny Napisano 9 Wrzesień 2009 Napisano 9 Wrzesień 2009 Proponuje Garrett 250 z cewką/anteną/sondą 9x12 cali; mala cewka to strata czasu.I lekki, i prosty w uzytkowaniu i pieknie na polach lub w lesie sie sprawuje.
pol Napisano 9 Wrzesień 2009 Napisano 9 Wrzesień 2009 Za takie pieniedze to tylko Tesoro i jeszcze zostanie !Kosiarz na kolor, lekki, praktycznie bez wadPOLECAM w CIEMNO !!!
TRAB Napisano 9 Wrzesień 2009 Napisano 9 Wrzesień 2009 Moja kobieta spokojnie radzi sobie z Garrett ace 250 i myślę, że każdy początkowy poszukiwacz spokojnie go ogarnie. Używany już od 650 zł do 800 zł. Zaleta jest zasilany standardowymi 4 bateriami typu AA lub na akumulatorki o napięciu 1,2 v. Doskonale nadaje się na plażę typowy moneciak łowca pierścionków i poszukiwanych kolorków. Za resztę pieniędzy kupiłbym jakieś rękawiczki na ręce nóż do poszukiwań i kosz do przesiewania piasku na plaży.
zoltek111 Napisano 9 Wrzesień 2009 Napisano 9 Wrzesień 2009 Może i ACE250 czy Fisher F2 nie są złymi wykrywaczami to zawsze pozostaje pewien niedosyt, że może ten droższy będzie lepszy. (porównam to na samochodach: może fiat seicento Sporting to samochód i fajnie wygląda to nijak się ma do mitsubishi lancer Evo X )I tak jest ,że te droższe są z reguły lepsze, mają lepszy zasięg ,dużo lepszą dyskryminację ,i wiele dodatkowych funkcji . Nie popełniaj błędu zakupując wykrywacz do 800zł bo po miesiącu czy dwóch będziesz się go pozbywać, bo może i fajne ale to nie to ,co tygrysy lubią najbardziej.Każdego sprzętu nauczysz się najlepiej w terenie .Im więcej godzin z nim przepracujesz tym bardziej go poznasz .(podstawa to przeczytać instrukcję obsługi , i to tak kilka razy od deski do deski)Więc proponował bym Ci wykrywacz metali z średniej półki taki jak: Prizm IV , Fisher F4 ,X-terra 505 czy tesoro Cibola.Wybierając któryś z nich na pewno będziesz zadowolona.Pozdrawiam i życzę Ci samych sukcesów .
TRAB Napisano 10 Wrzesień 2009 Napisano 10 Wrzesień 2009 Jasne, że będzie mogła się go szybko pozbyć. Teraz jak pobiegałem najpierw z Jablem a potem z ace 250 to najchętniej przesiadł się na fishera F70. Ale dla początkującej osoby, która nie bardzo jeszcze wie z iloma trudnościami musi się zmierzyć poszukiwacz w Polsce i co do określenia czy to hobby jej będzie odpowiadać. Poradziłbym jednak ace 250. Do dzisiaj pracuje czasami z tego typu sprzętem i powiem, że nie ma, co porównywać wykrywaczy, bo jak latałem po polu z Jablem własnej roboty to była też frajda po pachy. Trzeba mieć po prostu szczęście i dobrą miejscówkę sprzęt nie zawsze gra pierwsze skrzypce. Przykładów jest dużo wystarczy pomyśleć. Pozdrawiam.
adek_ Napisano 10 Wrzesień 2009 Napisano 10 Wrzesień 2009 dorma jesli zaczynasz i nie jestes przekonana czy to hobby jest na lata to kup ace 250, malo wydasz , w razie czego sprzedasz (sprzęt chodliwy) i duzo nie stracisz na róznicy (nowy/uzywany). Jedyny minus to to ze mozesz sie na początku zniechęcic, gdyż ace 250 jest zabójczy na kolor ale w ręku osoby która wie jak sie nim posługiwać. Obawia sie ze na początku moze Cie on troche zniechęcic jak bedziesz kopała śmieci.Jesli natomiast wiesz ze to hobby jest tym co bedzie na lata i szukasz sprzętu na lata polecam Ci xterre 700, dołozysz 400 złotych ale nie bedziesz miala juz potrzeby szukania innego sprzętu :)
talgo Napisano 10 Wrzesień 2009 Napisano 10 Wrzesień 2009 dokładnie tak jak napisał adek jeśli wiesz że to dla ciebie to kup od razu Terre 70 lub 505i nie bedzie potrzeby ponownej wymiany na cos lepszegoi przedewszystkim jest lekka i dobrze wyważonaa po ace 250 bedziesz czuła pewien niedosyt
dorma35 Napisano 10 Wrzesień 2009 Autor Napisano 10 Wrzesień 2009 Bardzo, bardzo dziękuję za podpowiedzi - jesteście kochani.To na pewno będzie hobby na długie lata - póki kręgosłup nie strzeli. Na początek zaliczę własny ogródek :))
beaviso Napisano 11 Wrzesień 2009 Napisano 11 Wrzesień 2009 Moja dziewczyna biega od 3 lat z Tesoro Cibola i jest to związek idealny. Bardzo skuteczny wykrywacz i ergonomia pierwsza klasa, dla drobnej kobiety nie do przecenienia.M.
zoltek111 Napisano 11 Wrzesień 2009 Napisano 11 Wrzesień 2009 beaviso - ja to bym był co najmniej trochę zazdrosny ;) . Ale na poważnie potwierdzam że Cibola to dobry sprzęt dla Kobiety.
Zwierzu Napisano 11 Wrzesień 2009 Napisano 11 Wrzesień 2009 Zależy czy kobietka drobna czy nie :))Bo jeśli nie, to nawet stajnia Minelaba da rade.Oczywiście oprócz X-terek.:))
BRAT_MIH Napisano 11 Wrzesień 2009 Napisano 11 Wrzesień 2009 No w X-terrach trzeba by ciąć rurki, mojej żonie nie mogę do wzrostu dopasować :/
VanWorden Napisano 13 Wrzesień 2009 Napisano 13 Wrzesień 2009 Kupując nową X-Terrę można poprosić dilera o krótszy wysięgniklub jeśli kupuje się używaną to można taki dokupić. Dla dziewczyny/kobiety również polecam Tesoro Cibolę bądź X-Terrę 70/505/705.PozdrawiamVW
Tuszek Napisano 10 Grudzień 2012 Napisano 10 Grudzień 2012 Odgrzewam co by nowego wątku nie zakładać na podobny temat.Sprawa jest myślę prosta. Mam dość wyrywania mi wykrywacza z ręki przez moją lubą, gdy jest ze mną na wykopkach :) Na wiosnę, chcę jej zakupić jakiś sprzęt w przystępnej cenie na kolorek. Myślałem nad ACE250. Ale czekam na wasze propozycje.
talgo Napisano 10 Grudzień 2012 Napisano 10 Grudzień 2012 masz wszystko opisane powyżejczego oczekujesz?
Tuszek Napisano 10 Grudzień 2012 Napisano 10 Grudzień 2012 Tak, są tam podane wykrwyki, ale kobieta zakładająca wątek chciała na to przeznaczyć do 2tys zł, a tyle to ja nie wydam. Szukam czegoś za rozsądne pieniądze, żeby się kobicie nie nudziło jak idzie ze mną w las.
SaperDębica Napisano 10 Grudzień 2012 Napisano 10 Grudzień 2012 Szukam czegoś za rozsądne pieniądze, żeby się kobicie nie nudziło jak idzie ze mną w las."kup jej łopate
fuks_ag Napisano 10 Grudzień 2012 Napisano 10 Grudzień 2012 Taaaa, najlepiej koszyczek na grzyby,A tak na serio, zależy od zainteresowań,czego lubicie szukać, czy jest wkręcona na serio.Jesli jest wytrawną hobbistką to kup jej taki sam sprzęt jak twój, jeśli tylko czasem chce z tobą pobiegać to ace150. A jesli chcecie razem czesać teren i niczego nie pomijać to jeden sprzęt na większe rzeczy np salamandrę lub eksplorer sbis, a na kolorek ace 250 alfę deltę lub coś w większym zakresie częstotliwości np argo.
Tuszek Napisano 11 Grudzień 2012 Napisano 11 Grudzień 2012 Ja latam z PROximą i szybko ją reką boli ;)Raczej się zdecyduje na ace250. Niech sie kobita cieszy ;)
talgo Napisano 11 Grudzień 2012 Napisano 11 Grudzień 2012 kup jej f2 albo alfe bo z ace 250 to się jedynie stresów można nabawić
Tuszek Napisano 11 Grudzień 2012 Napisano 11 Grudzień 2012 Talgo. Zaintrygowała mnie ta Alpha. Chyba będzie dobrym wyborem :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.