Skocz do zawartości

Moj dzisiejszy SKARB ze złomowiska !


Rekomendowane odpowiedzi

Musze sie pochwalic...bo jestem dzis szczesliwy :-).Od lat zagladam na zlomowiska i wyciagam rozne fanty.Ale ostatnimi czasy myslalem,ze oprocz lodowek,pralek i zlomowanych VW Golfow juz nic ciekawego nie da sie znalezc...Mylilem sie... :-)Dzis,spelnilo sie jedno moje male marzenie...Na jednym ze zlomowisk,w malym miescie, miedzy Toruniem,a Grudziadzem moim oczom ukazal sie.......FALLSCHIRMJAGER!A mowiac po ludzku-helm niemieckich wojsk spadochronowych...Moze to nic takiego,ale jestem szczesliwy,bo czekalem na NIEGO ze 20 lat...!:-)Malowania juz nie ma,ale ku mojej radosci jestzdrowy",nie ma wgniotow,dziur i spękań,a blacha dzwonu nie ma zadnych wzerow,i jest pięknie!:-)Moze sluzył chlopcu odHermana Goringa"w jego ostanim boju w Grudziądzu...Tego nie wie nikt.Foto niestety nie posiadam:-(.Pozdrawiam wszystkich i zyczę znalezisk,ktore spelniają male marzenia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano,trochę tych fantow przez lata powyciągalem ze zlomowisk...Rozne rzeczy,male i duze...chocby 9 kanistrow na paliwo i wode z Werhmachtu i Wafen SS, kilka beczek tychze formacji,kilka kol od SdKfz 251,kilka helmow,menazek,manierek,puszek p-gaz,lusek artyleryjskich,gąsienic,skrzynki amunicyjne MG itd.,o drobnicy nie wspominajac...Niestety foto na razie nie pojdzie,bo po prostu nie mam czym...:-(...nie mam aparatu i tele z aparatem rowniez nie posiadam...Ale przyjdzie pora,ze to puszcze.Piszę tu dopiero drugi raz w zyciu,wiec dajcie mi troche czasu na opanowanie tego wszystkiego... A Tobie obert8" odpowiem tak:nie obchodzi mnie czy mi wierzysz,czy nie,ze znalazlem ten helm...pisząc tu nie mam na celu podnoszenia swojej wartosci,bo mam zbyt duzo osiagniec w poszukiwaniach(w ziemi i nie tylko),wiec znam swoja wartosc i nie szukam tu taniego poklasku...A aparatu nie posiadam,bo nie mam uwlaszczonego Tatusia-komucha,Tatusia-iznesmena"albo Tatusia-krawaciarza-bankowca"(jak wiekszosc z Was),ktory by finansowal moje zachcianki i sprzet...Do wszystkiego dochodzilem sam,zaczynajac na wykrywaczu od kowala"...A jesli chodzi o sprzet,to nie liczy sie jakosc iajery",tylko umiejetnosci i sukces poszukiwacza,a ten (sukces)obcy mi nie jest i mozna go osiagnac prostymi metodami...Pozdrawiam all...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumię Kolegę bo sam aparatu nie posiadam.A ciężko jest zrobić zdjęcie bez aparatu.
A co do hełmu falschimjager to opowiem taką historię.Korespondowałem kiedyś z pewnym kolekcjonerem hełmów , który za około dwieście złotych nabył dwa niemieckie hełmy.Jeden pierwszowojenny z wyposarzeniem M31 a drugi spadochroniarski M38.Hełmy były bardzo zabrudzone ale kompletne , wyciągnięte nie wiadomo z kąd.Po wyczyszczeniu nieźle się prezentują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich okolicach,jak wiadomo zapewne wiekszosci z Was,spadochroniarze walczyli w okrazonym Grudziadzu...Pancerno-Spadochronowa Brygada Szkolno- ZapasowaHerman Goring"(jesli poprawnie przetlumaczylem nazwe jednostki).Bycmoze jakies oddzialy trafialy sie(walczyly?) tez na terenie calej Ziemi Chelminskiej,miedzy Drweca,Toruniem,Chelmnem,Grudziadzem i Brodnica,ale w zrodlach pisanych sladow o tym brak,w przeciwienstwie do znalezisk materialnych na tym terenie...)...:-).Kurde,musze zrobic foto mojemugarnuszkowi",by utrzec nosa niedowiarkom :-).Amen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie