Skocz do zawartości

1 sierpnia 2009 - Warszawa, co się dzieje ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 163
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

kubelek86


idż do okulisty.

porównaj moją fotkę i otto33,R 12 ciągnie armatkę a le.IG 18 było hałbicą i różnice w konstrukcji/ogonów/widać od razu

Napisano

hahaha...pójdę z pewnością ale pierwej ustąpię koledze miejsca w kolejce.

Nie ma to jak wrzucić pierwsze zdjęcie jakie wyrzuca google w grafikach. Czy kolega się wysilił na porównanie tych zdjęć? Nie mówiąc o ogonach", a choćby o kołach jezdnych, płycie pancernej czy też kształcie lufy itd...No to niech kolega popatrzy na te randomowe fotki, wymienione elementy wyglądają łudząco podobno, czyż nie ?:P

http://www.modellbahnecke.de/bilder/haet/378163.jpg
http://www.asahi-net.or.jp/~tc4y-kk/afvimage/img1/leig18b.jpg
http://www.asahi-net.or.jp/~tc4y-kk/afvimage/img1/leig18c.jpg


A jeśli kolega dalej uparcie twierdzi że to nie le.IG 18 to proszę podać kontrpropozycję, kto wie może nauczę się czegoś nowego :D

Napisano
Primo: literkę ź" wstawiamy poprzez jednoczesne naciśnięcie klawisza alt" i x", bo widzę że kolegą ma z tym spore problemy.

Secundo: fotografie/ryciny modelu są tylko uzupełnieniem do fotografii historycznej z Bundesarchiv, jeśli kolegę ma problemy z rzetelnością firmy Hat, proszę odnieść się tylko do fotografii historycznej a fotografie/ryciny modelu potraktować jako niebyłe.

Tertio: wciąż czekam na kontrpropozycje udokumentowaną zdjęciowo.
Napisano
Nie ma to jak argumentum ad personam miast ad meritum, widać że koledze brakuje fundamentalnej wiedzy merytorycznej, za to rollowanie" opanował do perfekcji. Nie pozdrawiam intelektualnych miernot.

Proszę modów o wycięcie jałowych utarczek słownych i pozostawienie tylko pierwszego wpisu odnoszącego się do zdjęcia kolegi otto33.
Napisano
Robo01!
Gratuluję, raz jeszcze gratuluję. Kolejny raz widać, że jak się nie ma nic do powiedzenia, to zawsze można sięgnąc po inwektywy. idź do okulisty", hałbica". Tylko na tyle cię stać? Kubelek86 PRAWIDŁOWO zidentyfikował holowane działo. To 7,5 cm leIG 18! Poczytaj trochę a dopiero później zabieraj głos. Wyśmiać, zelżyć, skopać! Typowa mentalność prowincjonalnego gliniarza!
Bez pozdra!
PS. Polecam:
1) Hasso Erb, Kradschutzen. Die geschichte der schnellsten Truppe des Heeres, Stuttgart 1988, s. 152,
2) Janusz Piekalkiewicz, Die BMW Krader R12/R75 im Zweiten Weltkrieg Stuttgart 1999, s. 18.
PS 2) Total pozdro dla Kubelka86!
Napisano
Naturalnie, cała dyskusja musiała przerodzic się w kłótnie i wymianę inwektyw. Żeby nie było zgrzytania zębów jak przy poprzednim wypadku, jeżeli poniżej mojego wpisu znajdę jutro jeszcze jedną taką sympatyczną inaczej wymianę uprzejmości, całośc pójdzie do kosza, skoro nie potraficie sami panowac nad słowami, taki będzie koniec
Napisano
Witam

Za nami kolejna edycja odtworzenia walk z okresu Powstania Warszawskiego. Koncentrując się jedynie na rekonstrukcyjnym aspekcie całości naszych wysiłków, cieszy rosnący poziom środowisk uczestniczący w tym cyklicznym już przedsięwzięciu. Impreza ma markę i każdy chce coś na niej sobą pokazać – okazało się że jak trzeba to można pokazać się bez wszechwładnych m36. Jednakże i tu dotarł legendarny „generał chaos”, który skutecznie dezorganizował nasze działania w piątek a zwłaszcza w sobotę, czasowo nawet z powodzeniem odciął nas od aprowizacji. Bardzo podobał mi się swojego rodzaju sobotni sparring na Starówce między środowiskami odtwarzającymi Powstańców jak i stronę przeciwną. Myślę, że z powodzeniem tego typu projekty będzie można realizować w przyszłości. Mnie osobiście powoli przejadają się imprezy-molochy odtwarzający dany konkretny epizod walk... Dziękuję Góralowi za to że powierzył mi kierowanie częścią atakujących. Do plusów zaliczam też barykadę na niedzielnej inscenizacji – wreszcie coś co nie dało się rozwalić kopniakiem.

Co do afirmacji nazizmu, to zawsze jak tylko pojawią się mundury sił zbrojnych III Rzeszy pojawią się emocje niezależnie od intencji osób które je na siebie zakładają. Szkoda tylko że są tacy którzy nas sprowadzają tylko do munduru który nosimy... nie szata czyni człowieka.

Cieniem kładzie się przygoda z motorami podniesiona tu na forum oraz obsmarowana w prasie. Piszę nie bez powodu bo to uderza w nas wszystkich (zmotoryzowanych i niezmotoryzowanych) podejmujących się trudnego tematu odtwórstwa wrogiej nam Polakom armii. Jeżeli motory nie mają gdzie jeździć i nie mają zastosowania to może lepiej z nich po prostu zejść niż jeździć aż na plac Trzech Krzyży jak sądzę mijając po drodze wiele instytucji państwowych. Motory są potrzebne na tego typu imprezach chociażby po to by ratować sytuację z zaopatrzeniem. Jednakże takiego brania z zaskoczenia przypadkowych ludzi poza terenem umówionych działań, moim zdaniem nic nie sprawiedliwa. Informowanie/promowanie danej imprezy należy pozostawić organizatorom. Dogadane było, że działamy tylko na Starym Mieście i rejonie bezpośrednio przyległym (nie licząc dotarcia na miejsce z Żoliborza + działania na Bielańskiej) lepiej nie nadwyrężać zaufania włodarzy co to dali zgodę na to wszystko, tak by tym którzy będą chcieli robić coś w przyszłości niepotrzebnie nie komplikować sytuacji oraz nie dostarczać argumentów osobom nam niechętnym.

Mam nadzieję, że pomimo zgrzytów Koleżankom i Kolegom odpowiedzialnym za tegoroczne działania, starczy sił by zorganizować jeszcze wiele przedsięwzięć upamiętniających ten bohaterski czas.

Na końcu głośne hurrrra dla Górala. Za to że jego osoba jest gwarantem udanej koordynacji działań, za to że zawsze ma czas, za to gdy pozostałych ponoszą emocje on jest głosem rozsądku, będąc wzorem dla innych. Wiem że jestem nudny i powtarzam to co już inni napisali, ale to po prostu prawda.

Stege
GRH „Pionier 39”

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie