Skocz do zawartości

Wikingowie w Polsce


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Kazimierz Wielki, wznosząc na miejscu zrujnowanej za jego czasów bazyliki romańskiej w Poznaniu – katedrę gotycką, wystawił też nowy okazały grobowiec dla swego wielkiego poprzednika – pogrzebanego w tej świątyni Bolesława Chrobrego. Na jego płycie kazał umieścić wierszowany napis głoszący sławę zmarłego oraz informujący, że był m.in. „rex Gothorum et Polonorum” – „królem Gotów i Polaków”
http://www.norwegofil.pl/O-Norwegii/Historia/Slowianscy-wikingowie.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie wędrówek ludów to mieliśmy u nas np migrację Gotów.
Wg Jordanesa utrzymywali kontakty z dawną ojczyzną .
Z Zachodu też to i owo przywożono- głównie jako łup wojenny. Więc miecz zachodniego" typu mógł się u nas spokojnie trafić. Tyle ze byłby to ciężki miecz jeźdźca w typie rzymskiej modyfikacji spathy , a nie znacznie smuklejszy i inaczej wyważony miecz wikiński" . Po prostu takiech mieczy podówczas nie było... Może mógłbyś więcej detali podać ( zwłaszcza typologię miecza wg głowni ) ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

małe ćwiczenie...
1. miasto Brok - rzeka Brok
2. http://de.wikipedia.org/wiki/Brook
# einen Ortsteil der Stadt Ahaus im Kreis Borken in Nordrhein-Westfalen
# einen Ortsteil der Stadt Gronau (Westf.) im Kreis Borken in Nordrhein-Westfalen
# einen Ortsteil der Gemeinde Essen (Oldenburg) im Landkreis Cloppenburg in Niedersachsen
# einen Ortsteil der Gemeinde Großenkneten im Landkreis Oldenburg in Niedersachsen
# einen Ortsteil der Gemeinde Haselund im Kreis Nordfriesland in Schleswig-Holstein
# einen Ortsteil der Gemeinde Alt Tellin im Landkreis Demmin in Mecklenburg-Vorpommern
# einen Ortsteil der Gemeinde Kalkhorst im Landkreis Nordwestmecklenburg in Mecklenburg-Vorpommern
# einen Ortsteil der Gemeinde Mesekenhagen im Landkreis Ostvorpommern in Mecklenburg-Vorpommern
# einen Ortsteil der Stadt Kaltenkirchen im Kreis Segeberg in Schleswig-Holstein
# einen Ortsteil der Gemeinde Schmalfeld im Kreis Segeberg in Schleswig-Holstein

sprawdź linki w kontekście lokacji geograficznej miejscowości...
3. http://sv.wikipedia.org/wiki/Bro
4. pojęcia roczyć", ród"
_________________
słówko róg, brogi"
# English:
application, custom, estate, farm, habit, property, ranch, use, way
# Spanish:
aplicación, costumbre, granja, uso
# Norwegian:
bruk
nie mówiąc o roch'ach" szkocko-irlandzkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego ostatniego posta , przyznaję nie pojmuję ale toponomastyka to absolutnie nie moja działka .
Tyle wiem że języki germańskie i słowiańskie są z jednego indoeuropejskiego pnia , więc sporo je łączy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego ostatniego posta , przyznaję nie pojmuję ...
no cóż...
związek nazw geograficznych podstawy płw. Jutlandzkiego i środkowy Bug...
lokalne określenie konstrukcji składowania plonów i adekwatne określenie farmy, domu...

określenia przejścia przez wodę"...

trudne?
_____________
bez sanskrytu
późniejsze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne nie trudne. Rozumiem że piszesz o migracji plemion gockich" drogą przez Jutlandię , ujście Wisły do Bugu i dalej w kierunku PD Ukrainy. Fajno ale to dalej koniec wpływów Rzymu początek wędrówek ludów a nie czasy Piastów ! Równie dobrze moglibyśmy odnieść się do szwedzkich szańców" i potopu !
Pomiędzy falą gocką" a infiltracją wikińską" jest 400 lat wieków ciemnych" , rozpoczętych upadkiem Rzymu , migracjami , kiedy na ziemiach polskich spada dramatycznie zaludnienie , upada produkcja eksportowa , jest regres i kryzys. Odbicie zaczyna się w wieku VII... taki sam obraz jak w całej Europie Zachodniej. I w to na przełomie VIII i XIX wieku wcinają się Wikingowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz. Z podażą srebra i innych dóbr związany jest handel. Tak było np w erze Wikingów. Czym innym są masowe migracje całych plemion . Jak np plemion gockich" w pierwszych wiekach naszej ery. Tutaj grają rolę na ogół czynniki klimatyczne i demograficzne. Z ograniczoną dostępnością srebra da się żyć, zboża- już nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W IV - V wieku naszej ery ???
Odnoszę wrażenie że dyskusja nam się rozjechała !
Kalifat bagdadzki upadł w XIII stuleciu , Chyba ze kol bandolero ma inną datę na myśli ?
W czasach Wikingów mamy wręcz nadreprezentację monet arabskich" w skarbach srebrnych z terenu Polski , i Skandynawii również .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upadek kalifatu bagdadzkiego rozpoczął się już w X wieku, kiedy to rozrosły się lokalne dynastie (Saffarydzi, Samanidzi, Tulunidzi, Aghlabidzi) bijące własne monety i przejmujące kontrolę nad handlem. W wyniku tego do Bagdadu napływało coraz mniej podatków, czego skutkiem było między innymi zrujnowanie systemu nawadniania i produkcji rolnej w Mezopotamii. W 945 roku wojskowy ród Bujjidów przejął władzę w Bagdadzie i od tej pory w całym kalifacie panował już chaos i samowładza lokalnych rodów*. Monety arabskie przestają napływać na ziemie polskie.
*Albert Hourani, Historia Arabów, Gdańsk 1995, s. 50-52.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspansja wikińska rozpoczęła się w VIII wieku. Procesy które opisujesz to wiek X (chyba zahaczają o IX , samą końcówkę) i jedynie ułatwiły penetrację wikińską na wschodnich wybrzeżach Morza Śródziemnego.
Zgodzę się że zakłócenie obiegu pieniądza miało wpływ na działalność Wikingów - motywujący ! Po srebro bardziej niż dawniej opłacało się wypływać , i dobrze było wypływać na wschód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goci biało-czerwoni
Marcin Bielesz, Lublin2009-09-09, ostatnia aktualizacja 2009-09-08 17:31

Żyjących przed wiekami w okolicach Swaryczowa Gotów oddzielało od ich pobratymców z Masłomęcza w Kotlinie Hrubieszowskiej zaledwie 30 kilometrów. Poza tą niewielką odległością dzieliło ich wszystko. - Jedni byli liberalni, drudzy konserwatywni. Ogień i woda - opowiada prof. Andrzej Kokowski z Lublina.

Badacze z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej (UMCS) właśnie zakończyli czwarty sezon wykopalisk w Swaryczowie, małej wsi na Zamojszczyźnie w gminie Komarów-Osada. Rezultaty ich badań przeszły najśmielsze oczekiwania. To zaskakujące, bo wydawało się, że po tak wielkim sukcesie jak odkrycia w Masłomęczu, gdzie od 1987 roku archeolodzy pod kierunkiem prof. Andrzeja Kokowskiego odkrywali ślady Gotów, nic podobnego już się nie zdarzy.

W trakcie kilkunastu lat pracy w Masłomęczu Kokowski i jego ekipa odkryli cmentarzyska i ślady domostw Gotów, którzy pojawili się pod Hrubieszowem w II wieku naszej ery, po opuszczeniu Pomorza. Według Kokowskiego Masłomęcz był pierwszą w dziejach gocką stolicą. To stąd Goci odeszli w IV wieku na Ukrainę, gdzie podzielili się na dwa odłamy: Ostrogotów (Gotów Wschodnich, którzy pod koniec V wieku pod wodzą króla Teodoryka opanowali Italię) i Wizygotów (Gotów Zachodnich, którzy w 410 roku złupili Rzym, po czym odeszli do Hiszpanii, gdzie utworzyli królestwo istniejące do 711 roku, gdy ich państwo podbili muzułmanie).

W 2006 roku ekipa pod kierunkiem mgr. Sylwestra Sadowskiego zaczęła badać okolice Swaryczowa, około 30 km na południowy zachód od Kotliny Hrubieszowskiej, i odkryła nieznane do tej pory gockie cmentarzysko.

- W ten sposób trafiliśmy na ogniwo, którego nam brakowało - mówi prof. Kokowski. Okazuje się bowiem, że w Swaryczowie żyła mała grupa Gotów, pozornie takich samych jak ci, którzy żyli w Masłomęczu. Jednak pomimo wspólnego pochodzenia sposób patrzenia na świat obu grup był zupełnie inny. - Coś niesamowitego. Zaczynamy dotykać żywych ludzi, bo ci ze Swaryczowa to odrzuceni przez tych z Masłomęcza - opisuje prof. Kokowski.

W ciągu blisko 20 lat pracy w Masłomęczu okazało się, że wśród tamtejszych Gotów żyli też przedstawiciele innych ludów germańskich i nie tylko. Na cmentarzyskach w Kotlinie Hrubieszowskiej znaleziono szczątki ludzi zupełnie odmiennych wierzeń i zwyczajów. - Sarmaci? Proszę bardzo! Wandalowie? Witamy, razem będzie nam lepiej. Tak podchodzili do świata Goci z Kotliny Hrubieszowskiej. Byli liberalni, ciekawi świata i otwarci na niego. Nie bali się wpływów z zewnątrz. Jak PO - mówi prof. Kokowski.

Wśród Gotów musieli być jednak ludzie, którym taka postawa wcale się nie podobała. Woleli pozostać przy dawnych zwyczajach przywiezionych przez ten lud jeszcze ze Skandynawii, którą według legend Goci opuścili na trzech łodziach pod wodzą mitycznego króla Beriga.

Nie wiadomo do końca, czy konserwatystów" zmuszono do opuszczenia Kotliny Hrubieszowskiej, czy odeszli sami. Może w swoim szacunku dla tradycji nie mogli, nie chcieli znieść tego otwarcia się pobratymców z Kotliny Hrubieszowskiej. - Choć minęło wiele lat, odkąd odeszli z Pomorza, wciąż wkładali do grobów garnki identyczne jak te, które archeolodzy odnajdywali w gockich grobach na Pomorzu. Wciąż powielali wzory, które wykorzystywali ich pradziadowie - mówi prof. Kokowski. Byli zachowawczy, trochę jak dziś PiS. A może po prostu nie mogli dorównać Gotom z Masłomęcza - dodaje.

Ubodzy krewni

Społeczność Gotów żyjąca w Swaryczowie była niewielka. Archeolodzy odkryli do tej pory sto grobów. Liczyła dwie, może trzy rodziny. - Żyli w gorszych warunkach, byli ubogimi krewnymi Gotów z Kotliny Hrubieszowskiej - uważa prof. Kokowski. Gdy do swaryczowskich Gotów docierały przedmioty pochodzące z Cesarstwa Rzymskiego, wykorzystywali je do granic wytrzymałości.

Byli ubodzy, ale i dumni. Badacze z Instytutu Archeologii UMCS odkryli na cmentarzysku w Swaryczowie nieprawdopodobną konstrukcję grobową. Coś, co musiało być właściwie konstrukcją nad grobem. - Może było to miejsce spoczynku patriarchy tej społeczności. Do tej pory nie spotkaliśmy niczego podobnego na gockich cmentarzyskach - mówi prof. Kokowski.

Nie wiadomo, co się stało z Gotami tradycjonalistami, gdy odeszli ze Swaryczowa. - Opuścili to miejsce w pierwszych dekadach IV stulecia naszej ery. Może się awrócili", przyjęli tryb życia Gotów masłomęckich i dołączyli do nich? A może odeszli szukać szczęścia gdzieś na południu? Chciałbym wiedzieć, co się z nimi stało - zastanawia się prof. Kokowski.

Archaeologia magistra vitae est

Archeologia może wydawać się z boku przeraźliwie żmudna: skorupy, sprzączki, zapinki różniące się niedostrzegalnymi detalami i klasyfikowane przez naukowców w odrębne kategorie. Tymczasem dzięki temu potrafimy pokazać niuanse antycznych społeczeństw, różnice polityczne i kulturowe - mówi prof. Kokowski, opisując kilkanaście lat pracy archeologów z UMCS nad dziejami Gotów na Zamojszczyźnie.

Najlepszy przykład to Goci z Masłomęcza i ze Swaryczowa. - Pokazaliśmy, że była to szalenie zróżnicowana społeczność, tak jak i dziś zróżnicowane jest nasze społeczeństwo. Dla środowiska archeologów i historyków to był szok, że w takich, wydawałoby się zamkniętych społecznościach, były aż takie różnice - twierdzi profesor.

Niemal na sam koniec tego sezonu wykopalisk w Swaryczowie archeologów spotkała wielka niespodzianka - odkryli studnię, którą wykopano o wiele wcześniej, zanim pojawili się Goci. Studnia liczy sobie może nawet 2,8 tys. lat, ma kilka metrów głębokości i może być najstarszą studnią w Polsce.

Kto wie, co jeszcze kryje ziemia w Swaryczowie? - Za kilka lat o tej miejscowości będzie głośno - przepowiada prof. Kokowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie